1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Maszynowy zastój czyli kryzys prymusów

15 października 2009

Niemiecki przemysł maszynowy został wyjątkowo dotknięty przez kryzys. Liczba zamówień na nowe maszyny spadła o ponad połowę. Na poprawę sytuacji trudno w najbliższym czasie liczyć. Handel z Polską spadł o 37 procent.

https://p.dw.com/p/K69d
Po rekordowych latach branża maszynowa przeżywa załamanieZdjęcie: DW Montage picture-alliance / dpa

Koncern SMS z Dusseldorfu należy do dziesięciu najpoważniejszych graczy w niemieckiej branży maszynowej. Jego mocną stroną był do tej pory handel zagraniczny. Odkąd rozpoczął się kryzys liczba zamówień na instalacje odlewnicze, urządzenia do walcowania czy inne maszyny stale spada. "Tak drastycznego spadku do tej pory jeszcze nie było", przyznaje szef zarządu Heinrich Weiss.

Flash-Galerie MiG Maschinenbau
Niemiecki przemysł maszynowy to jedna z naprężniejszych gałęzi handlu

Przez pierwsze osiem miesięcy 2008 roku zamówienia utrzymywały się jeszcze na poziomie roku 2007 i opiewały na rekordową sumę ponad pięciu miliardów euro. We wrześniu 2008 roku doszło do załamania, które utrzymuje się do dziś: "Od roku nie pozyskaliśmy ani jednego nowego zlecenia", twierdzi Weiss.

60.000 miejsc pracy już przepadło

Przykład koncernu SMS nie jest wyjątkiem. W pierwszych miesiącach kryzysu wiele firm realizowało jeszcze zaległe zlecenia i załogi nie odczuwały kryzysu. Teraz sytuacja się zmienia, bo brak nowych zamówień. W sierpniu 2009 roku poziom zleceń w branży maszynowej był o 43 procent niższy niż rok wcześniej. W branży już teraz zredukowano 60 tysięcy z miliona stałych miejsc pracy. Co czwarty pracownik musiał przejść na pracę w skróconym wymiarze czasu i zaakceptować redukcję wynagrodzenia.

08.02.2009 DW-TV Projekt Zukunft Maschinen
Branża maszynowa domaga się większego wsparcia rządu dla badań i naukiZdjęcie: DW-TV

W branży rosną obawy, że kryzys potrwa dłużej i konieczne będą dalsze redukcje. "Nie wiemy, co będzie dalej. Jedyny pozytywny sygnał to lekka poprawa sytuacji u producentów mniejszych maszyn i urządzeń", mówi szef zarządu SMS Weiss. Jego zdaniem sytuacja na rynku klasycznych dużych maszyn, które służą do produkcji innych dóbr, nadal jest bardzo zła.

Handel z Polską słabnie

Osłabienie obrotów branży maszynowej jest widoczne również w handlu z Polską. W pierwszym półroczu 2009 roku polskie firmy zamówiły w Niemczech o prawie 40 procent mniej maszyn i urządzeń, niż rok wcześniej. Łącznie Polska zakupiła w tym roku do czerwca niemieckie maszyny o wartości 2,4 miliarda euro.

Równocześnie zmniejszył się nieznacznie udział przemysłu maszynowego w ogólnym obrocie towarowym między Polską a Niemcami (z 22,4 do 21,8 procent).

Maschinenbau Mittelstand Sondermaschinen
Lekkie odprężenie daje się zauważyć u producentów mniejszych maszyn i urządzeńZdjęcie: picture-alliance /ZB

Ani śladu odprężenia

Szef Niemieckiego Zrzeszenia Przemysłu Budowy Maszyn i Urządzeń, Manfred Wittenstein, nie mówi jeszcze o odprężeniu w branży. Na rok bieżący zakłada łączne obroty na poziomie prawie 170 miliardów euro, czyli o 40 miliardów mniej, niż w roku ubiegłym. "Najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku możemy się liczyć na lekką poprawę", mówi Wittenstein.

Wobec takiej sytuacji branża maszynowa oczekuje pomocy ze strony polityki. "Nowy rząd musi zadbać o konieczne reformy", żąda szef zrzeszenia i podkreśla, że niemiecka gospodarka w europejskim porównaniu wypada coraz gorzej.

Branża maszynowa oczekuje przede wszystkim ułatwień w prawie podatkowym, redukcji biurokracji oraz wsparcia dla badań i nauki. Poza tym konieczna jest redukcja zadłużenia budżetowego oraz reforma międzynarodowych rynków finansowych, ostrzegają coraz częściej przedstawiciele przemysłu maszynowego, który 75 procent produkcji wysyła na eksport.

Sabine Kinkartz / Róża Romaniec

red.odp.: Małgorzata Matzke