1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
klimat

Rekordowe stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze

25 października 2021

Pandemia koronawirusa i związany z nią kryzys nie przyczyniły się do znacznego spadku emisji gazów cieplarnianych – wynika z raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej.

https://p.dw.com/p/429Lv
Dwutlenek węgla, powstający m.in. ze spalania węgla, to główny winowajca zmian klimatu
Dwutlenek węgla, powstający m.in. ze spalania węgla, to główny winowajca zmian klimatuZdjęcie: picture-alliance/dpa/B. Roessler

W 2020 roku koncentracja gazów cieplarnianych w atmosferze osiągnęła rekordowo wysoki poziom, a jej wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem był wyższy niż średni przyrost, odnotowywany przez minione dziesięć lat. To wniosek z raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO), który opublikowano w poniedziałek (25.10.2021), na kilka dni przed rozpoczęciem światowej konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow w Szkocji. WMO ostrzega, że ociągnięcie celów paryskiego porozumienia klimatycznego jest zagrożone.

Inaczej niż sądzono pandemia koronawirusa i związane z nią ograniczenie mobilności oraz aktywności gospodarczej nie spowodowały znacznego spadku zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze. Przez kryzys jedynie przejściowo spadły nowe emisje CO2 – o 5,6 proc. w 2020 roku, ale „nie oddziaływało to w sposób rozpoznawalny” na zawartość gazów cieplarnianych i jej wzrost w atmosferze. „Dopóki są emisje, temperatura globalna rośnie nadal” – zauważa WMO w swym komunikacie. CO2 może utrzymywać się w atmosferze przez kilkaset lat. Powstaje w wyniku spalania węgla, ropy i gazu, w procesie produkcji cementu oraz podczas innych procesów przemysłowych, jak również wskutek niszczenia lasów.

Jak przed milionami lat

Nowe stężenie gazów cieplarnianych wynosiło w zeszłym roku 413,2 pmm (cząsteczek na milion cząsteczek powietrza). To odpowiada 149 procentom poziomu przedindustrialnego. Rok wcześniej było to 410,7 pmm. Na potrzeby tych wyliczeń WMO uznaje rok 1750 za początek industrializacji. Wartość 400 pmm została przekroczona dopiero w 2015 roku. 

Według WMO także tegoroczne pomiary stężenia CO2 nie zapowiadają niczego dobrego. W stacji pomiarów Mauna Loa na Hawajach zarejestrowano w lipcu br. stężenie dwutlenku węgla na poziomie 416,96 pmm, podczas gdy w zeszłym roku było to 414,62 pmm. 

Demonstracja w Berlinie podczas globalnego strajku klimatycznego 24 września 2021 r.
Demonstracja w Berlinie podczas globalnego strajku klimatycznego 24 września 2021 r.Zdjęcie: Markus Schreiber/AP Photo/picture alliance

Eksperci twierdzą, że po raz ostatni stężenie CO2 w atmosferze ziemskiej było tak wysokie trzy do pięciu milionów lat temu, gdy średnia temperatura była wyższa o dwa do trzech stopni Celsjusza, a poziom mórz wyższy o 10 do 20 metrów. Te szacunki oparte są na badaniach prastarych pęcherzyków powietrza w pokrywie lodowej i skamieniałości.

„Nie ma czasu do stracenia”

„Przy aktualnym tempie wzrostu koncentracji gazów cieplarnianych wzrost temperatury na koniec wieku będzie znacznie wyższy niż założone w porozumieniu paryskim cel wynoszący 1,5 do 2 stopni Celsjusza powyżej poziomu przedindustrialnego” – oświadczył sekretarz generalny WMO Petteri Taalas. „Jesteśmy jeszcze daleko od osiągnięcia celu” – dodał.

Taalas zauważył, że wiele krajów stawia sobie za cel osiągnięcie neutralności klimatycznej i można mieć nadzieję, że podczas COP26 podjęte zostaną dużo bardziej ambitne zobowiązania dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych. „Musimy od nowa zastanowić się nad naszym przemysłem, sektorem energii, transportem oraz całym sposobem życia” – dodał szef WMO.

Uczestnicy rozpoczynającej się w niedzielę, 31 października konferencji COP26 mają wynegocjować zaostrzenie międzynarodowych planów ochrony klimatu. W 2015 roku ponad 190 krajów zgodziło się w porozumieniu paryskim na działania służące ograniczeniu ocieplenia klimatu do 1,5 stopnia Celsjusza, a maksymalnie o 2 stopnie. Według ONZ zapowiedziane dotychczas działania nie wystarczą jednak, by ten cel osiągnąć.

Konferencja w Glasgow będzie mieć decydujące znaczenie dla wyznaczenia międzynarodowych celów emisji gazów cieplarnianych, by spowolnić ocieplanie się klimatu. „Konieczne dostosowania są osiągalne gospodarczo i technicznie wykonalne. Nie mamy czasu do stracenia” – dodał Taalas, cytowany przez AFP.

Oprócz dwutlenku węgla, głównego winowajcy zmian klimatycznych, na ocieplanie się klimatu w znacznym stopniu wpływają też emisje metanu i podtlenku azotu.

(AFP, DPA/widz)