1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Debata ws. procedur azylowych: deportacja za wszelką cenę

Alexandra Jarecka opracowanie
22 czerwca 2024

Prasa wciąż zajmuje się niemiecką debatą ws. przeniesienia procedur azylowych do krajów trzecich.

https://p.dw.com/p/4hNR4
Konferencja Premierów Landów z kanclerzem Olafem Scholzem ws. przeniesienia procedur azylowych do krajów trzecich
Konferencja Premierów Landów z kanclerzem Olafem Scholzem ws. przeniesienia procedur azylowych do krajów trzecich Zdjęcie: Hannes P Albert/dpa/picture-alliance

„Gdyby twierdzono, że outsourcing procedur azylowych do krajów trzecich jest "rozwiązaniem" dla powtarzających się kryzysów azylowych, to byłoby w tym więcej pozorów niż faktycznego działania” – stwierdza „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

„W końcu nie powstrzyma to globalnych przepływów migracyjnych. Istnieje jednak różnica między kanclerzem i premierami sprawiającymi wrażenie, że wszystko jest bezcelowe lub że wszystko ma sens, nawet jeśli nie jest lekarstwem. Jeśli Nancy Faeser zamiast tego tłumi oczekiwania i mówi o cegiełkach, to musi zadać sobie pytanie, dlaczego nie przyciągnęła dotąd w Brukseli lub Berlinie uwagi, mogąc przynajmniej zbudować dom z tych cegiełek. Wszystko zależy to od tego, czy klocki populistów będą nadal rosły w górę. Obecnie to robią, już zapomnieliśmy?” – czytamy.

W ocenie „Mitteldeutsche Zeitung” z Halle: „Rząd i landy muszą uważać, aby nie rozbudzać zbyt wysokich oczekiwań. Za każdym razem, gdy wydają się sugerować, że położyli kamień milowy, jak powiedział premier Hesji Boris Rhein (CDU) w czwartek, grozi wzrost rozczarowania. Jeśli spojrzeć na to, co napisane drobnym drukiem, kamienie milowe są tylko kamieniami milowymi, jeśli w ogóle. Jest to korzystne tylko dla radykałów i populistów, którzy muszą jedynie oskarżać inne partie o brak panowania nad sytuacją. Kwestia uchodźców pomoże rozstrzygnąć nadchodzące wybory w Turyngii, Saksonii i Brandenburgii, a także prawdopodobnie będzie jednym z najważniejszych tematów w kampanii wyborczej do Bundestagu”.

Według „Wesel-Kurier” z Bremy „Sceptycyzm w tej sprawie jest uzasadniony. Ponadto nie jest również jasne, które państwo nadawałoby się do takiej umowy. Niemniej jednak mądrze jest poddać taki model ocenie ekspertów. Po usunięciu przeszkód prawnych szybko powinno stać się jasne, że jest to bardziej manewr kampanii wyborczej niż realistyczna propozycja pilnego ograniczenia nielegalnej migracji. W każdym razie, można z nią skutecznie walczyć tylko w skali ogólnoeuropejskiej”.

„Suedkurier” z Koblencji uważa, że konsensusem na szczeblu federalnym i landowym jest deportacja za wszelką cenę. Można przy tym zauważyć niezwykłą tendencję: „Krótko po ataku nożownika w Mannheim skupiono się wyłącznie na deportacji osób ubiegających się o azyl, które popełniły przestępstwo. Po czym natychmiast pojawiły się żądania wszczęcia postępowania w krajach trzecich. A obecnie zasadniczo kwestionuje się ochronę subsydiarną”. W ocenie komentatora, Nancy Faeser i jej koledzy ministrowie spraw wewnętrznych landów marnują obecnie wiele energii politycznej na zapewnienie, że przynajmniej jedno z tych żądań stanie się rzeczywistością.

„Wszystko to przy wysokich kosztach, które zostałyby poniesione na przykład na legalne kontrole azylowe w innych krajach. Albo kosztem narażenia Niemiec na szantaż ze strony despotów w Syrii i Afganistanie. Cały ten czas i pieniądze można by znacznie lepiej zainwestować w edukację i integrację. Ale od dawna nikt o tym nie mówi” – czytamy.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>