1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Naukowcy: Alkohol groźniejszy od narkotyków

3 listopada 2010

Wszystkie narkotyki są fatalne dla zdrowia. Ale alkohol jest groźniejszy nawet niż heroina czy krak. Do takich wniosków doszli brytyjscy naukowcy.

https://p.dw.com/p/Pwmr
Zdjęcie: AP

Brytyjscy eksperci przetestowali różne narkotyki pod kątem ich siły wyniszczającej - indywidualny organizm i społeczeństwo. Wyniki ich badań są równie porażające, co zaskakujące. Wprawdzie heroina, krak i amfetamina to najbardziej śmiercionośne środki odurzające, ale - uwzględniając społeczne skutki zażywania narkotyków - listę tych najbardziej niebezpiecznych środków odurzających otwiera alkohol.

Umar zamiast prohibicji

Alkohol
Umiar skuteczniejszy niż prohibicjaZdjęcie: flickr_cc

Alkohol jest szczególnie groźny, bo dotkliwe skutki jego nadużywania odczuwa całe najbliższe środowisko osób uzależnionych, a nie tylko oni sami. Heroina i krak plasują się tuż za alkoholem. Marihuanę, ecstasy i LSD naukowcy oceniają jako mniej niebezpieczne.

„Wystarczy przemyśleć, co dzieje się pod wpływem alkoholu na każdym meczu piłki nożnej”, mówi Wim van den Brink, profesor psychiatrii i uzależnień na uniwersytecie w Amsterdamie, współautor komentarza do naukowej ekspertyzy. Picie bez umiaru wyniszcza cały organizm i jest jedną z głównych przyczyn przedwczesnej śmierci. A statystyki wykroczeń i przestępstw na rauszu otwierają te, popełnione po spożyciu alkoholu.

Wprowadzanie prohibicji, jak przed laty w USA, jest jak ślepa uliczka, uważa Leslie King, jeden ze współautorów ekspertyzy i doradca w Europejskim Centrum Obserwacji Narkotyków. „Alkohol jest zbyt silnie zakorzeniony w naszej kulturze i nie może po prostu zniknąć. Na celowniku ekspertów są notoryczni alkoholicy, a nie większość, która zadawala się jednym bądź dwoma piwami. Ich zdaniem rządy powinny przede wszystkim podwyższyć akcyzę na alkohol i nasilić kampanie uświadamiające.

Twarde miękkie narkotyki

Marihuana Pflanze
Marihuana - miękki narkotyk, twarde zagrożenieZdjęcie: Fotofinder

Eksperci zajęli też stanowisko w kontrowersyjnie dyskutowanej w wielu krajach europejskich kwestii legalizacji miękkich narkotyków. Przykładowo Wielka Brytania przed rokiem zaostrzyła kary za posiadanie marihuany. Jeden z głównych doradców ówczesnego rządu w Londynie, David Nutt, za swoją krytykę tego kroku został zwolniony z pracy. W ramach ekspertyzy Nutt, jej współautor, ponownie zabrał głos w debacie publicznej: "Dlaczego alkohol jest ogólnodostępny, a marihuana prawie wszędzie zabroniona?"

Zażywane regularnie narkotyki prowadzą do wyniszczenia lub poważnych uszkodzeń splotów neuronów w mózgu - udowodniły inne badania - przeprowadzone na uniwersytecie w Rostoku. Do takich wniosków niemieccy naukowcy doszli po przebadaniu 200 mózgów osób w wieku od 15 do 45 lat, zmarłych od nadużycia narkotyków. To pierwsze badania tego typu. Dotychczas prowadzono tylko testy na zwierzętach. Specjalista od medycyny sądowej Andreas Büttner z zespołu badawczego w Rostoku skrytykował, że cannabis (haszysz lub marihuana) to w kręgach młodzieżowych „podstawowe pożywienie”, choć jest jednym z niebezpiecznych miękkich narkotyków. Alarmujące jest również, że w 22 procent spośród 2800 przebadanych w tym roku w Niemczech próbek krwi kierowców stwierdzono ślad narkotyków.

„To, co rządy uznają za nielegalne, nie zawsze podparte jest autorytetem naukowym” - twierdzi van den Brick. Polityczne kalkulacje, na przykład wpływów z akcyzy na alkohol czy tytoń, mogą wpływać na ustawowe uregulowania substancji odurzających. Ale jedno jest pewne: „legalne narkotyki powodują co najmniej tyle samo szkód co nielegalne”, podkreśla ekspert.

Badania przeprowadzono na zlecenie brytyjskiego Centrum Badań Kryminalnych i Sprawiedliwości (CCJS) i opublikowane w poniedziałek (1.11.2010) w piśmie „Lancet”.

dard, dpa / Magdalena Szaniawska-Schwabe

red. odp.: Bartosz Dudek