Naćpani Europejczycy
24 czerwca 2010Raport został przedstawiony przez biuro ONZ do spraw przestępczości i narkomanii (UNODC) w środę ( 23.06.) w Waszyngtonie i w Genewie. W nim: ostrzeżenie przed lawinowo rosnącą liczbą uzależnionych. Popyt na kokainę w Europie prowadzi do wzrostu przemytu narkotyku z państwa Ameryki Południowej przez Afrykę zachodnią do Europy. Dla pozyskania terenów pod narkotykowe plantacje karczowane są dżungle w Ameryce Południowej.
Pieniądz otwiera drzwi
Kartele handlarzy narkotyków przekupują rządzących w Afryce zachodniej, stwierdzaj autorzy raportu. «Kokainiści w Europie odpowiadają za śmierć lasów w Andach i destabilizują rządy w Afryce zachodniej», mówi dyrektor biura ONZ, Antonio Maria Costa. Tymczasem handlarze kokainą osiągają w Europie obroty sięgające 34 mld dolarów – podaje UNODC. W Ameryce wprawdzie 37 mld dolarów, ale tu obroty spadają.
Nowe preferencje narkomanów
Kurczy się także światowy obrót heroiną. W Afganistanie i w Birmie spada produkcja opium, informuje UNODC. W roku 2009 wyprodukowano na świecie 657 ton opium, czyli o 13 procent mniej, niż w roku 2008.
Alarm jednak trwa. Handlarze i afgańscy chłopi magazynują 12 tysięcy ton surowca do produkcji heroiny. Największym zagrożeniem są jednak syntetyczne narkotyki. Liczba konsumentów wynosi do 40 mln – na całym świecie. I niestety nadal rośnie.
Ekstaza wyprzedza
Już niebawem liczba konsumentów ekstazy, narkotyku analowego typu MDMA, wyprzedzi amatorów kokainy i pochodnych opium. Nada jednakl konopie indyjskie stanowią nielegalną używkę numer 1- utrzymują specjaliści z ONZ. Ocenia się, że przynajmniej raz w roku po haszysz sięga od 130 do 190 mln ludzi. Największym producentem konopi indyjskich na świecie jest Afganistan, stwierdza raport UNODC.
ag/A. Paprzyca
red. odp.: A.Rycicka