1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

foc st2 rom CDU/CSU Vertriebene

Róża Romaniec / Bartosz Dudek 18 marca 2009

“Przemiana poprzez pamięć” – pod takim tytułem odbył się w Berlinie kongres frakcji CDU/CSU w Bundestagu poświęcony kulturze pamięci oraz polityce chadecji w kwestii wypędzonych.

https://p.dw.com/p/HF5W
Kanclerz Angela Merkel (CDU) przemawia na przyjęciu Związku Wypędzo nych (17.03.09) w Berlinie
Kanclerz Angela Merkel (CDU) przemawia na przyjęciu Związku Wypędzo nych (17.03.09) w BerlinieZdjęcie: AP

Jeszcze wczoraj na przyjęciu Eriki Steinbach kanclerz Niemiec Angela Merkel chwaliła pracę Związku Wypędzonych oraz wkład jego szefowej w realizację placówki poświęconej wypędzeniom. Na dzisiejszym kongresie chadecji Merkel wyrażała się o wiele bardziej powściągliwie. Różnica była wyraźna. Dziś kanclerz podziękowała w pierwszej linii nie Steinbach, lecz swojej frakcji "za konstruktywną współpracę na rzecz powstania fundacji "Ucieczka, wypędzenie, pojednanie". Poza tym Merkel demonstracyjnie często podkreślała pojednawczy charakter rządowej fundacji, która ma realizować rządową placówkę dokumentacji wypędzeń.

- "Fundacja ma wyczerpująco przypominać o przyczynach i o bezprawiu powojennych wypędzeń oraz ma pomóc w ich potępieniu. Wiemy, że ich przyczyną był narodowy socjalizm, który przyniósł Europie straszną tragedię. Wypędzenia są tylko częścią tej tragedii" - powiedziała Merkel i przypomniała o losie milionów Polaków, którzy wcześniej żyli na wschodnich terenach, a w wyniku wojny stali się także ofiarami wypędzeń i znaleźli się w miastach, z których wcześniej wypędzono Niemców.

"Deutschlandhaus" w Berlinie - tu mieścić się ma państwowa placówka poświęcona ucieczce i wysiedleniom Niemców
"Deutschlandhaus" w Berlinie - tu mieścić się ma państwowa placówka poświęcona ucieczce i wysiedleniom NiemcówZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Inaczej niż na wczorajszym przyjęciu w Związku Wypędzonych, dziś Merkel dobitnie podkreśliła, że główną przyczyną wypędzeń były nazistowskie Niemcy. Powiedziała, że wcześniejsze bezprawie nazistów zwróciło się potem jako inne bezprawie przeciwko narodowi niemieckiemu.

- "W ten sposób powstało nowe cierpienie" - powiedziała kanclerz na kongresie chadecji oraz środowisk wypędzonych. Jej zdaniem "wolno i powinno się o tym cierpieniu przypominać", ale "bez relatywizacji tego, co było wcześniej".

Niemiecka kanclerz podkreśliła również międzynarodowy charakter placówki, jaka ma powstać w Berlinie. Jej zdaniem planowane centrum dokumentacji poświęcone wypędzeniom należy stworzyć koniecznie "we współpracy pokoleń i wspólnie z sąsiadami."


Zrozumienie dla polskich obaw

Premier Tusk i Angela Merkel w czasie niedawnego spotkania w Hamburgu
Premier Tusk i Angela Merkel w czasie niedawnego spotkania w HamburguZdjęcie: picture-alliance/ dpa

W swoich wypowiedziach Merkel starała się również o zrozumienie dla obaw sąsiadów. Jej zdaniem "te obawy i strach należy traktować poważnie". Kanclerz Niemiec wypowiedziała się za pogłębianiem procesu pojednania z sąsiadami, również z Polską.

- "Drodze pojednania zawsze towarzyszy bolesny proces, o czym mieliśmy okazję się przekonać w ciągu ostatnich dni. Prawdziwe pojednanie wiele od nas wymaga, ale jest to droga bez alternatywy i wielu wypędzonych chętnie nią zmierza i bierze udział w procesie pojednania" - zaznaczyła Merkel.

O polsko-niemieckich stosunkach kanclerz powiedziała, że są one przyjazne i bardzo wiele w nich osiągnięto. "Tej przyjaźni nie trzeba budować teraz od nowa, wystarczy ją kontynuować” - podsumowała Merkel.


Różne komentarze

Erika Steinbach, szefowa Związku Wypędzonych (BdV)
Erika Steinbach, szefowa Związku Wypędzonych (BdV)Zdjęcie: AP

Niektórzy obserwatorzy twierdzą, że fakt, iż pani kanclerz dwukrotnie w ciągu 24 godzin odwiedziła imprezy poświęcone wypędzonym, świadczy o demonstracyjnym zbliżeniu do Eriki Steinbach. Inni komentują, że Merkel jest jedynie dobrym strategiem, gdyż potrzebne jej są głosy wyborców ze środowisk wypędzonych.

Dzisiejsze słowa pod adresem Polski można jednak również rozumieć jako próbę skorygowania komentarzy o nadmiernym zbliżeniu do Steinbach. Przy dużym zrozumieniu dla środowisk wypędzonych Angela Merkel nie zapomina, że jest przede wszystkim kanclerzem.

Także młodzi politycy, jak zastępca rzecznika wypędzonych w grupie CDU/CSU w Bundestagu, Stephan Mayer (CSU) zaznaczają konieczność dalszego dialogu z Polską. - “Zakładam, że za kilka tygodni zapomnimy o napięciach i powrócimy do rozmów” - powiedział. Jego zdaniem należy się teraz skoncentrować na przyszłości:

- “W nazwie nowej fundacji poświęconej wypędzonym są nie tylko słowa “ucieczka i wypędzenie” lecz również "pojednanie". To pojednanie możemy osiągnąć głównie przy pomocy młodego pokolenia” - dodał Mayer.


Nie wolno przeinaczać historii

Szef frakcji CDU/CSU w Bundestagu Volker Kauder
Szef frakcji CDU/CSU w Bundestagu Volker KauderZdjęcie: AP

Szef frakcji CDU/CSU w Bundestagu, Volker Kauder (CDU) wyraźnie podkreślił we wstępnym przemówieniu związek przyczynowo-skutkowy wypędzeń Niemców po drugiej wojnie światowej. - “Nie wolno przeinaczać historii. Przyczyną przesiedleń i wypędzenia był terror narodowych socjalistów" - powiedział.

Pozostałe wystąpienia podczas kongresu koncentrowały się jednak na traumatycznych przeżyciach wypędzonych oraz pokoleń ich dzieci. Były również wykłady naukowców i psychologów na ten temat, w których ci skarżyli się na brak badań na ten temat. Podkreślili przy tym, że istnieje współpraca w tej dziedzinie z ekspertami, którzy zajmowali się badaniem traumy ofiar Holokaustu. Pomimo, że są to różne grupy ofiar, wiele procesów psychologicznych i zjawisk społecznych przebiega zaskakująco podobnie.

Politycy chadecji tłumaczyli również motto tegorocznego kongresu: "Przemiana poprzez pamięć". Większość zaznaczała, że przemiana oznacza dialog na temat doznanego cierpienia, którego przez wiele dziesięcioleci brakowało w środowisku wypędzonych. Poza tym chodzi też o pamięć i przekazanie wiedzy o doświadczeniach starszej generacji młodszym pokoleniom - tłumaczyli uczestnicy kongresu.