1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Wybory prezydenckie w Polsce będą bitwą o wszystko

16 października 2019

Wygrana opozycji w wyborach prezydenckich w Polsce niemal na pewno doprowadziłaby do wcześniejszych wyborów parlamentarnych - ocenia „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

https://p.dw.com/p/3RMsC
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej DudaZdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Büttner

Jak ocenia w środę (16.10.2019) komentator „FAZ” Reinhard Veser wynik niedzielnych wyborów „nie jest dla PiS pełnym tryumfem, a gorzkim zwycięstwem”. Zdaniem „FAZ” Prawo i Sprawiedliwość straciło większość w Senacie, bo „atakami na niezależność sądownictwa, zapowiedzią, że chce kontrolować media oraz polaryzująca, przepełniona nienawiścią retoryką zmobilizowało także swoich przeciwników”. 

Autor komentarza zastrzega, że w tej chwili trudno przewidzieć, czy ten wynik sprawi, iż PiS będzie bardziej umiarkowany, czy też wpłynie raczej na zaostrzenie kursu w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Teoretycznie - jak pisze - PiS nadal może przeprowadzać to, czego życzy sobie kierownictwo partii „skupione wokół przewodniczącego i rzeczywistego przywódcy Polski Jarosława Kaczyńskiego”, ale już nie w dotychczasowym stylu. „PiS musi nastawić się na debatę. To powoduje, że kontynuacja przebudowy polskiego państwa w kierunku autorytaryzmu będzie trudniejsza i bardziej ryzykowna. Albowiem ten fragment polityki PiS jest dużo mniej popularny niż polityka socjalna” - ocenia autor komentarza.

Trudniejsza przebudowa państwa

W jego opinii PiS musi zmobilizować wyborców również przed wyborami prezydenckimi w przyszłym roku. „Porażka obecnego prezydenta Andrzeja Dudy mogłaby oznaczać szybki koniec PiS. Już teraz w obozie rządowym da się zauważyć napięcia wynikające z osobistej próżności, intryg i różnic ideologicznych, które są trzymane w ryzach tylko dzięki autorytetowi Kaczyńskiego i wspólnemu sprawowaniu władzy. Porażka (w wyborach prezydenckich) prawdopodobnie wyzwoliłaby te konflikty” - ocenia „FAZ”.

„Przede wszystkim jednak, ze względu na nieumiarkowaną retorykę Kaczyńskiego i jego popleczników wobec przeciwników politycznych praktycznie nie da się wyobrazić kohabitacji rządu PiS z prezydentem z innego politycznego obozu - pisze dziennik. „Zwycięstwo kandydata opozycji w wyborach prezydenckich prawie na pewno doprowadziłoby do wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Dlatego w Polsce od momentu ogłoszenia wyników niedzielnego głosowania mówi się, że teraz zaczęła się «walka o wszystko», która potrwa do maja”.

Żądania reparacji mogą powrócić

W ocenie komentatora gazety z taktycznego punktu widzenia wiele argumentów przemawia za tym, że PiS powinien zachować umiar, aby nie wystraszyć centrowych wyborców. „Ale podzielenie świata na dobry i zły, obywateli na «patriotów» i «Polaków gorszego sortu» , podsycanie nienawiści do wszelkiego rodzaju mniejszości i mobilizacja przeciw zewnętrznym wrogom (przede wszystkim Niemcom) tak bardzo należy do istoty polskiej prawicy, że wątpliwe jest, czy w ogóle jest zdolna do umiaru” - ocenia „FAZ.

Zdaniem komentatora dziennika można się spodziewać, że PiS na wszystkie sposoby będzie próbował pozbawić opozycji rzeczywistego wpływu w Senacie.
„A ponieważ w przeszłości PiS często podporządkowywał politykę zagraniczną wymogom polityki wewnętrznej, może to tez oznaczać, że niebawem końca dobiegnie faza względnego odprężenia w stosunkach z Berlinem i spokojnej oraz konstruktywnej współpracy w UE. Negocjacje nad budżetem UE mogą być dla PiS doskonałym polem bitwy, do którego wiele można dorzucić - nawet żądania reparacji od Niemiec” - konkluduje „FAZ”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>