1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Birkenstock debiutuje na giełdzie w Nowym Jorku

Anna Widzyk opracowanie
11 października 2023

Niemiecki producent sandałów i klapek Birkenstock wszedł na nowojorską giełdę. Debiut okazał się klapą.

https://p.dw.com/p/4XPMk
Klapki Birkenstock. Kiedyś antyteza mody, dziś modny dodatek
Klapki Birkenstock. Kiedyś antyteza mody, dziś modny dodatekZdjęcie: Carl-Olof Zimmerman/TT/picture alliance

Birkenstock zadebiutował w środę (11.10) na giełdzie w Nowym Jorku. Jednak pierwsza cena akcji w środę wyniosła 41 dolarów, ponad dziesięć procent poniżej ceny emisyjnej, która została ustalona ostrożnie na poziomie 46 dolarów. Odpowiadało to łącznej wycenie firmy na poziomie 8,6 miliarda dolarów (około 8,1 miliarda euro), podał w środę koncern. Wcześniej firma określiła przedział cenowy pomiędzy 44 a 49 dolarów za akcję.

Jak podaje DPA, to raczej niespotykane, by cena akcji spadła poniżej ceny emisyjnej zamiast wzrosnąć. Zazwyczaj oznacza to, że spółka i jej akcjonariusze źle ocenili popyt na akcje.

Wcześniej szacowano, że z emisji 31,2 mln akcji Birkenstock mógł pozyskać około 1,48 mld dolarów. Główny właściciel L Catterton, który jest związany z luksusową grupą LVMH i jej szefem miliarderem Bernardem Arnault, zachowa kontrolę nad firmą po wejściu na giełdę.

Pracownicy koncernu Birkenstock na Wall Street przed debiutem giełdowym firmy
Pracownicy koncernu Birkenstock na Wall Street przed debiutem giełdowym firmyZdjęcie: Richard Drew/AP/dpa/picture alliance

Mocno na plusie

Debiutem na amerykańskim rynku papierów wartościowych koncern włącza się w falę ożywienia na parkiecie po ponad roku stagnacji. W minionych tygodniach na giełdę weszły m.in. projektant czipów Arm i firma kurierska Instacart. Każdy z nich ustalił cenę emisyjną na górnym krańcu przedziału cenowego. Papiery te nie były jednak w stanie utrzymać początkowych wzrostów cen. Akcje Arm były ostatnio notowane znacznie poniżej tymczasowych maksimów, a cena akcji Instacart spadła poniżej ceny emisyjnej.

Rodzinna firma z Linz nad Renem na zachodzie Niemiec złożyła niezbędne dokumenty w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w połowie września. Zgodnie z dokumentacją, Birkenstock osiągnął obroty w wysokości 1,24 mld euro i zysk netto w wysokości 187 mln euro w roku obrotowym trwającym do końca września 2022 roku. W bieżącym roku obrotowym może to być znacznie więcej.

Stanowisko marki Birkenstock podczas berlińskich targów mody
Stanowisko marki Birkenstock podczas berlińskich targów modyZdjęcie: Soeren Stache/picture alliance/dpa

Odejście od wizerunku topornych klapek

Początki firmy Birkenstock sięgają 1774 roku. Prawie 250 lat temu szewc Johannes Birkenstock położył podwaliny pod „dynastię producentów obuwia”. Firma mieni się „wynalazcą wkładki do butów”. Ekologiczne sandały, początkowo wyśmiewane jako antyteza modnych butów, już dawno straciły ten wizerunek. W ostatnich latach coraz częściej stają się modnym dodatkiem, również dzięki współpracy z markami z wyższej półki, takimi jak Dior i Manolo Blahnik. W tym roku pojawiły się w bijącym rekordy kasowe filmie „Barbie”.

DPA, RTR/ widz

Kultowe klapki debiutują na nowojorskiej giełdzie