1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Berlin: spór o renowację kultowej ulicy

17 lutego 2011

Najbardziej znaną ulicą kultowej dzielnicy Berlina Prenzlauer Berg jest Kastanienallee. Swojska, kolorowa, żywa, trochę zaniedbana. To właśnie podoba się mieszkańcom i turystom, ale przeszkadza radcom miejskim.

https://p.dw.com/p/10J0z
Kastanienallee na Prenzlauer Berg jest symbolem stylu życia "młodego" BerlinaZdjęcie: picture alliance / ZB

Właściwie Kasztanowa Aleja jest zupełnie zwyczajną ulicą: szeroka na 22 metry, raptem kilometr długa. Ale ma tyle swoistego uroku i charakteru, że jest ulubionym miejscem spotkań i przechadzek nie tylko mieszkańców Prenzlauer Berg, ale i turystów, którym każdy przewodnik po Berlinie radzi, że tam właśnie poczuć można najlepiej duch nowego Berlina.

Protest Kastanienallee Berlin
Till Harter (l) i Matthias Aberle organizują protestyZdjęcie: Richard Fuchs

Ta dzielnica we wschodniej części miasta przyciągnęła po zjednoczeniu całe rzesze indywidualistów - wszelkich kreatywnych: artystów, aktorów, ludzi reklamy, filmowców, polityków. Wtedy jeszcze w wysokich secesyjnych kamienicach można było znaleźć niedrogie mieszkania, które z reguły wymagały generalnego remontu. Ale właśnie ten brak perfekcji, oryginalny charakter i bliskość ludzi pokrewnych duszą sprawiały, że powstał tu interesujący konglomerat. Kastanienallee z szerokimi chodnikami i lokalami sklepowymi była miejscem, gdzie otwierały się ciekawe kafejki, barki, restauracje, gdzie młodzi designerzy otwierali swoje warsztaty i sklepy.

Protest Kastanienallee Berlin
"Stoppt K21" to parafraza hasła protestów w StuttgarcieZdjęcie: Richard Fuchs

Dziennikarze okrzyknęli to miejsce "Castingallee", bo było to miejsce, gdzie się bywa, żeby zostać zauważonym.

"Ludziom z całego świata tu się podoba: kolorowe sklepiki, lokale, latarnie i szerokie bramy. Czasami coś jest krzywe, albo zaniedbane, ale przez to ma urok" , twierdzi Till Harter, właściciel "Baru 103", który mieszka tu od 20 lat. Przyjechał do Berlina z południa Niemiec.

Ponad głowami ludzi

"Ale właśnie ta dzikość i wolność jest niektórym solą w oku", mówi nawiązując do planów remontu ulicy, i nadania jej "porządniejszego" wyglądu. "Zniknie wtedy ten typowo berliński urok", ubolewa. Dlatego Till wraz u sąsiadem Matthiasem Aberle organizuje opór przeciwko planom radców miejskich.

Protest Kastanienallee Berlin
Radny Jens-Holger Kirchner forsuje plany przebudowy aleiZdjęcie: Richard Fuchs

"Stoppt K21!, "Powstrzymajcie K21" to nazwa obywatelskiej inicjatywy, która od 2 lat walczy ze "zbędnym", jak twierdzą hałasem maszyn budowlanych. Ich protest przypomina masowe manifestacje ludzi w Stuttgarcie protestujących przeciwko także niepotrzebnej, ich zdaniem, przebudowie starego dworca kolejowego.

"Oczywiście, że Kastanieallee jest bez porównania mniejsza, ale także tutaj ludzie mają wrażenie, że decyzje zapadły bez pytania ich o zdanie, i że zmienia się ich otoczenie, czego sobie wcale nie życzą".

Luksusowa debata czy zasadnicza kwestia?

Stanowiska aktywistów broniących dawnej Kastanienallee nie rozumie Jens-Holger Kirchner, radny dzielnicy Prenzlauer Berg, który jak najbardziej popiera "ostrożne plany odnowy miasta" i jest siłą napędową ich realizacji. Nie jest on bynajmniej konserwatywnym politykiem komunalnym, którego już za same przekonania polityczne, z reguły lewicujący mieszkańcy Prenzlauer Berg, mogliby odrzucać. Wywodzi się on z szeregów "Zielonych", która to partia ma w tej dzielnicy 50-procentowe poparcie.

"Kastanieallee nie jest muzeum, nawet jeżeli jest słynna", zaznacza Kirchner.

Mode Berlin Kastanienallee Rock
Sklep i pracownia "Rock n Rot" Louisy Rietdorf przy KastanienalleeZdjęcie: Kerstin Hilt

Uważa, że podłożem protestów jest strach ludzi przed koniecznymi zmianami. "Cieszę się, że tak wielu nowych przybyszy uważa Kastanieallee za swoje rodzime miejsce". On sam też nie pochodzi z Berlina. "Ale są to ludzie, których mieszkania są odrestaurowane do ostatniej klepki dębowego parkietu. Chcieliby jednak, żeby sama ulica była trochę brudnawa, swojska, żeby nie mógł wygodnie wjechać tam wózek inwalidzki - uważam to za bigoterię."

"Full-wypas" czy "light" ?

Plany Kirchnera przewidują renowację brukowanych chodników i dostosowanie ich do potrzeb niepełnosprawnych, budowę bezpiecznych przystanków i poszerzenie ścieżek rowerowych kosztem zmniejszenia liczby miejsc parkingowych dla samochodów. Do roku 2013 Berlin przeznacza na remont niespełna kilometrowej ulicy półtora miliona euro. Obywatelska inicjatywa jest zdania, że wystarczyłby remont samych chodników, co byłoby niewspółmiernie tańsze.

Protest Kastanienallee Berlin
Sebastian Mücke ma tu sklep z odzieżą młodych designerówZdjęcie: Richard Fuchs

Mieszkańcy Prenzlauer Berg mieli kilka miesięcy, by wypowiedzieć się na temat projektów remontu, które wyłożone były w ratuszu.

Przychodziły całe klasy szkolne, organizacje, 80 osób uczestniczyło w publicznej dyskusji. Uwzględniono wszystkie krytyczne głosy, twierdzi "Zielony" radny. Oponenci zarzucają mu, że podjął i tak decyzję ponad głowami ludzi. On natomiast twierdzi, że jeden z ojców protestów, Aberle, który chce nakręcić dokument filmowy o Kastanienallee stara się rozreklamować i podtrzymać tylko mit tej ulicy.

Na 14 maja b.r. planowany jest na Prenzlauer Berg "Dzień Gniewu", może trochę na wyrost nazwany tak, aby dopiąć zorganizowania referendum w sprawie tej spornej przebudowy.

Richard Fuchs / Małgorzata Matzke

red.odp.: Bartosz Dudek