Światowy szczyt finansowy w Pittsburghu

Oczekiwania są wielkie; prawdopodobieństwo, że zostaną spełnione – raczej minimalne. Na kolejnym szczycie szefowie państw i rządów najważniejszych krajów przemysłowych świata (G20) do jutra (25.09.09) debatują o tym, jak przezwyciężyć obecny kryzys i zapobiec perturbacjom na taką skalę w przyszłości. Od czasu wybuchu kryzysu jesienią ubiegłego roku jest to już trzeci antykryzysowy szczyt G20.

W gronie przywódców 20 państw w ważnych kwestiach panuje zgodność opinii, ale w wielu istotnych detalach rozbieżności są nadal znaczne. Europa opowiada się za regulacją rynków finansowych, Ameryka stawia raczej na politykę fiskalną. W sprawie planowanego umocnienia pozycji międzynarodowych instytucji finansowych Niemcy i Francja reprezentują wspólną linię. Prezydent Nicholas Sarkozy forsuje przy tym temat bardziej efektywnej kontroli ryzykownych funduszy hedżingowych.

Cele kanclerz Merkel w Pittsburghu

Rząd w Berlinie domaga się wprowadzenia klarownych reguł gry na rynkach finansowych. Kanclerz Angela Merkel podkreśliła to raz jeszcze dziś przed południem (24.09.09), bezpośrednio przed odlotem do USA. „Potrzebujemy reguł – i to w odniesieniu do każdego produktu, każdego banku i każdego rynku” – podkreśliła polityk CDU. „Nie możemy dopuścić do tego, by banki rozrastały się do rozmiarów, umożliwiających im szantażowanie całych państw”. Szczyt w Pittsburgu powinien przynieść konkretne decyzje w kwestii zreformowania rynków finansowych – podkreśliła kanclerz.

Jej „wice" i szef resortu finansów Peer Steinbrueck (SPD) domagał się na łamach „Passauer Neue Presse” ujednolicenia warunków konkurencji w branży bankowej. Zaliczył do nich ustalenie odpowiedniego poziomu rezerw kapitału własnego banków oraz unifikację reguł bilansowania aktywów i pasywów.

Minister gospodarki Karl-Theodor zu Guttenberg wypowiedział się w podobnym duchu; sprzeciwił się jednak zbyt szybkiemu forsowaniu rozwiązań w tym zakresie. „Dopiero po przezwyciężeniu obecnego kryzysu będzie na to czas” – powiedział polityk bawarskiej CSU w wywiadzie dla gazety ekonomicznej „Handelsblatt".

Postulaty Banku Federalnego i przemysłu

Prezes Bundesbanku Axel Weber zakłada, że konferencja G20 w Pittsburghu będzie sukcesem. „Na szczyt przygotowano cały pakiet uzgodnionych posunięć, które przyczynią się w sposób trwały do stabilizacji rynków finansowych. Społeczność międzynarodowa pojęła rozmiary problemu” – stwierdził na łamach dziennika „Tagesspiegel”.

Przedstawiciele niemieckiej gospodarki zaapelowali do uczestników szczytu G20, by przyśpieszyli tempo wdrażania reform międzynarodowych rynków finansowych. Podkreślano, że tylko w ten sposób powróci zaufanie - jedna z ważniejszych przesłanek funkcjonowania rynków kapitałowych.

Chodzi nie tylko o kapitalistów …

Przed szczytem w Pittsburghu głos zabrały także organizacje charytatywne. We wspólnym liście skierowanym na ręce kanclerz Merkel stowarzyszenia „Evangelischer Entwicklungsdienst” (EED) i „Brot fuer die Welt” skrytykowały propozycję administracji USA utworzenia przy Banku Światowym jednego, zintegrowanego funduszu, z którego wypłacane byłyby, dotąd różne, środki przeznaczone przez kraje przemysłowe na pomoc dla krajów biednych. Taka zmiana podważa niezbędną reformę struktur Organizacji Wyżywienia i Rolnictwa ONZ (FAO) – podkreślono w liście.

„Pogawędki przy konferencyjnych stołach nie poprawiają sytuacji dzieci w świecie, cierpiących głód lub chorych” – głosi oświadczenie chrześcijańskiego stowarzyszenia pomocy dzieciom "Word Vision" z Friedrichsdorfu. Organizacja zwróciła uwagę, że w krajach rozwijających się umiera - na choroby uleczalne - prawie 9 milionów dzieci w wieku poniżej pięciu lat, a pół miliona matek umiera przy porodzie. "Word Vision" domaga się 10 miliardów euro dodatkowej pomocy, by ocalić życie 6 milionów dzieci i 400 tysięcy kobiet.

(bs/kwie/rtr/dpa/afp/kna)