1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zmierzch reklamówek?

24 maja 2011

Dla unijnego komisarza ds. środowiska Janeza Potocnika reklamówki są problemem gardłowym. Zgodnie z podanymi przez niego informacjami każdy Europejczyk zużywa średnio 500 torebek plastikowych rocznie. Wprowadzić zakaz?

https://p.dw.com/p/11MIG
In this Jan. 28, 2011 photo, plastic bags filled with groceries sit in a cart at the Fred Meyer store in Grants Pass, Ore. The Oregon Legislature is considering a statewide ban on plastic check-out bags at retail stores statewide. (AP Photo/Jeff Barnard)
Co mogłoby zastąpić reklamówkę?Zdjęcie: AP

W sprawie plastikowych reklamówek Potocnik wyraził się jasno: "Rozważamy wszystkie możliwości, także zakaz ich stosowania w całej Unii Europejskiej". Większość 500 torebek plastikowych, które każdy obywatel UE zużywa w ciągu roku, to jednorazówki, co nie pozostaje bez wpływu na środowisko.

"Więcej plastiku niż planktonu"

Porträt von Dr. Heribert Wefers, Referent Technischer Umweltschutz beim BUND Bild: BUND
Dr Heribert Wefers, referent BUND-uZdjęcie: BUND

Reklamówki stwarzają zagrożenie dla środowiska. Zostawione swobodnie na powietrzu są często przenoszone z wiatrem we wszystkich kierunkach. Są one szczególnie niebezpieczne dla wód morskich. Obok wielkich dywanów śmieci z odpadów z plastiku znajdują się w nich ogromne ilości małych części plastikowych. Według komisarza ds. środowiska w wodach morskich przemieszcza się ok. 250 miliardów cząstek tworzywa sztucznego ważących w sumie 500 ton. Ich rozkład trwa nawet kilkaset lat.

Przed owymi cząstkami ostrzega dr Heribert Wefers, referent ds. technicznej ochrony środowiska w Niemieckim Związku na rzecz Środowiska i Ochrony Przyrody (BUND): "Martwią nas przede wszystkim małe przedmioty, także małe cząstki z plastiku, ponieważ w ten sposób w oceanach jest ich więcej niż w naturalny sposób pływającego planktonu. Plastikowe pożywienie dostaje się do żołądków ryb, które zaczynają zawierać coraz więcej plastiku zamiast planktonu".

Plastik jest również szkodliwy dla ptaków morskich, które mogą zaplątać się w siatkę, a potem udusić. Plastik dostaje się automatycznie do wnętrza ich organizmów wraz ze zjadanymi rybami, których żołądki wypełnione są plastikiem.

Zdaniem Stephana Gabriela Haufego, zastępcy rzecznika Federalnego Urzędu Ochrony Przyrody, torebki nie tylko zaśmiecają środowisko naturalne (ziemię i wody morskie): "Reklamówki produkowane są z ropy naftowej, tzn. z surowca naturalnego. Kiedy zatem rezygnujemy ze stosowania torebek, chronimy również te naturalne źródła".

Międzynarodowa walka przeciwko reklamówkom

Plastic shopping bags litter the beach on Dublin Bay Monday, March 4, 2002. The Irish Government have put a 15 Cent levy on plastic shopping bags from Monday, March 4, with the revenue raised going back into environmental projects. (AP photo/John Cogill)
Torebki plastikowe poniewierające się na plażyZdjęcie: AP

Temat torebek plastikowych dotyczy wielu krajów. Według danych BUND-u ok. 25 procent państw sprzeciwia się plastikowym siatkom. Australia, Indie i kilka krajów afrykańskich wprowadziło np. zakaz ich stosowania. Niektóre stany USA, Belgia i Irlandia podniosły cenę reklamówek przez nałożenie na nie podatku, tym samym zniechęcając do nich nabywców. W Chinach nie wolno np. dawać plastikowych opakowań za darmo. "To doprowadziło do tego, że o dwie trzecie mniej torebek ląduje w środowisku naturalnym. Można zatem powiedzieć, że środki zmierzające do ograniczenia reklamówek i wprowadzenie zakazów ich stosowania okazały się skuteczne" - informuje Heribert Wefers.

Niedawno Włochy wprowadziły zakaz sprzedaży plastikowych reklamówek. Zastąpiono je degradowalnymi i bezpiecznymi dla otoczenia torebkami wielokrotnego użytku. Czy taką drogą mogłyby pójść również Niemcy? Zarówno Niemiecki Związek na rzecz Środowiska i Ochrony Przyrody, jak i Federalny Urząd Ochrony Przyrody, uważają torebki degradowalne za oszukiwanie konsumenta. Z jednej strony takie działanie ma służyć środowisku. Z drugiej zaś rzeczywistość wygląda jednak inaczej. Wiele kompostowni nie może rozpoznać, czy chodzi o rozkładalną, czy też o tradycyjną reklamówkę. Poza tym siatki ulegające biodegradacji wcale się tak szybko nie rozkładają, jak byśmy sobie tego życzyli. Kto zatem chce wycofać zwykłą torebkę, powinien wcześniej znaleźć odpowiednią alternatywę.

Niemieccy konsumenci i ich stosunek do reklamówek

Plastiktüten und Einkaufstaschen Bilder: Marco Müller/dw Einstellungsdatum: 22.05.2011
Zamiast plastikowych reklamówek być może warto używać np. toreb bawełnianychZdjęcie: DW

Część niemieckiego społeczeństwa niemieckiego uważa je za praktyczne: kosztują niewiele albo są dostępne za darmo, a także mogą służyć jako ochrona przeciwdeszczowa. Z kolei inni przestawili się już jakiś czas temu na torebki papierowe, worki i kosze.

Zdaniem Heriberta Wefersa z BUND-u wcale nie trzeba wprowadzać zakazu używania plastikowych torebek: "Zapewne są inne rzeczy, które lepiej wpływają na świadomość konsumentów. Musimy odejść od tzw. kultury wyrzucania. Przecież można by opodatkować siatki na zakupy". Trzeba jednak pamiętać o konsekwencji działania: skoro podnosi się ceny torebek plastikowych, to to samo należałoby uczynić z torebkami papierowymi czy wykonanymi z innych tworzyw. Gabriel Haufe widzi rozwiązanie w zastąpieniu plastiku bawełną lub jutą. Są to materiały biologiczne, których można używać wielokrotnie.

Marco Müller / Monika Skarżyńska

red. odp.: Bartosz Dudek