1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zmierzch gigantów

3 stycznia 2010

Arcandor, Quelle, Rosenthal i Märklin. Te i inne, równie znane, niemieckie firmy ogłosiły w tym roku upadłość. W przyszłym roku może być jeszcze gorzej...

https://p.dw.com/p/LHCr
Nigdy przedtem z rynku nie zniknęło tyle przedsiębiorstw...
Nigdy przedtem z rynku nie zniknęło tyle przedsiębiorstw...Zdjęcie: DW-MOntage/AP

Arcandor, Quelle, Rosenthal i Märklin. Te i inne, równie znane, niemieckie firmy ogłosiły w tym roku upadłość. Nigdy przedtem z rynku nie zniknęło tak dużo tradycyjnych przedsiębiorstw o ustalonej pozycji w świecie. Arcandor i Quelle to przy tym tylko przysłowiowy czubek góry lodowej. Ich los podzieliła w tym roku cała plejada zasłużonych przedsiębiorstw rodzinnych, znanych na całym świecie. Choć różne są przyczyny ich upadłości, pozostaje żal, że tak to się wszystko skończyło. Szkoda, bo upadek każdej zasłużonej firmy oznacza zubożenie rynku o trudne do zastąpienia wartości: wieloletnią tradycję i znakomitą jakość.


Plajta plajcie nierówna

Stolica Niemiec też jest plajte, ale trwa
Stolica Niemiec też jest plajte, ale trwaZdjęcie: picture-alliance/ ZB

W jednym ze swoich ostatnich wydań w roku 2009 stołeczna "Die Welt" poświęca duży artykuł bankructwom znanych, niemieckich firm. Co prawda do końca roku upadłość ogłosi ponad 35 000 przedsiębiorstw, ale plajta plajcie nierówna. Mało kto wzruszy się zamknięciem zakładu rzemieślniczego, ale wiadomość o zniknięciu z rynku rozentalowskiej porcelany poruszy każdego, kto ceni sobie wyroby najwyższej klasy. Oto parę przykładów szczególnie spektakularnych plajt.

Za duży?

Za plajtę roku należy uznać upadek spółki akcyjnej Arcandor (dawniej KarstadtQuelle AG), największego przedsiębiorstwa handlowego w Europie. Po pięciu latach bezowocnych prób znalezienia pomysłu na uzdrowienie firmy, 9 czerwca szef koncernu Karl-Gerhard Eick oznajmił o rozpoczęciu postępowania upadłościowego. Były to iście hiobowa wiadomość dla ponad 40 000 pracowników.

Syndyk masy upadłościowej Klaus Hubert Görg przez parę miesiący robił, co mógł, ale nie zdołał znaleźć kupca na wchodzący w skład spółki Arcandor, dom sprzedaży wysyłkowej Quelle. Wciąż nie wiadomo, co będzie z domem towarowym Karstadt. Część sklepów zakupi pewnie firma Metro, ale to się dopiero okaże. Oby tylko nie powtórzyła się historia sieci domów towarowych Hertie, spółki-córki grupy Arcandor AG. Wszystkie 50 sklepów zostało zamknięte. Arcandor okazał się kolosem na glinianych nogach.


Za drogi?

Po 124 latach działalności, 4 sierpnia 2009 r. firma z Brunszwiku ogłosiła upadłość
Po 124 latach działalności, 4 sierpnia 2009 r. firma z Brunszwiku ogłosiła upadłośćZdjęcie: picture alliance / dpa

Na luksus zawsze będzie popyt. Zawsze znajdą się ludzie gotowi zapłacić duże pieniądze za dobry towar, a pianina i fortepiany marki Schimmel od 124 lat należały do najlepszych na świecie. Przez ponad sto lat Schimmel konsekwentnie stawiał na jakość i prestiż. Instrumenty tej marki były ozdobą każdego mieszczańskiego salonu, ale światowy kryzys finansowy okazał się silniejszy.

Bogaci Amerykanie przestali się snobować posiadaniem niemieckiego pianina ze złotą koroną, wirtuozi wolą fortepiany Steinwaya, a zwykli miłośnicy muzyki klasycznej kupują tańsze Yamahy. Schimmel przez jakiś czas próbował się ratować przed upadkiem szukając "trzeciej drogi" między luksusem i tandetą, ale nie wytrzymał długo w tym szpagacie i ogłosił upadłość. Pracę straciło 144 specjalistów najwyższej klasy.

Za dobry?

Od chwili powstania w 1879 roku, manufaktura porcelany Rosenthal słynęła z wyrobów, których uroda szła w parze z wyśmienitą jakością, po stosunkowo przystępnych cenach. Nie każdy mógł sobie pozwolić na serwis z Miśni, ale zastawa stołowa Rosenthala była w zasięgu ręki, pod warunkiem, że się trochę zacisnęło pasa. Zdaniem fachowców, właśnie to stalo się przyczyną upadku. Przez długie lata zarząd firmy próbował dogodzić wszystkim gustom i gonił za nowościami po coraz bardziej wyśrubowanych cenach, zatracając po drodze wypracowaną wcześniej tożsamość firmy.

Manufaktura Rosenthal ogłosiła upadłość 9 stycznia 2009 r.
Manufaktura Rosenthal ogłosiła upadłość 9 stycznia 2009 r.Zdjęcie: AP

W styczniu firma ogłosiła postępowanie upadłościowe, ale w lipcu znalazł się chętny do jej przejęcia za skromne 34 miliony euro. Od pierwszego sierpnia właścicielem nowego przedsiębiorstwa pod nazwą Rosenthal GmbH jest włoski producent sztućców i naczyń kuchennych Sambonet Paderno. Rosenthal został uratowany i przetrwa, jeśli zrozumie, że pozornie lepsze zawsze jest wrogiem dobrego.


Za tani?


Od 150 lat wszyscy chłopcy na całym świecie w wieku od 5 do 95 lat marzyli o znalezieniu pod choinką modelu kolejki marki Märklin. Dla większości było to nieziszczalne marzenie, bo na lokomotywy, wagoniki, szyny, semafory i budynki stacyjne Märklina mogli pozwolić sobie tylko naprawdę zamożni ludzie. Z drugiej strony, drogie modele tej marki były przechowywane w rodzinie niczym skarb i zbierane przez kolekcjonerów. Dobrze zachowane egzemplarze sprzed lat osiągają na aukcjach rekordowe ceny.

żegnajcie parowozy...
żegnajcie parowozy...Zdjęcie: AP

W lutym firma z Göppingen ogłosiła niewypłacalność. Przed trzema laty przeszła na własność znanej firmy inwestycyjnej Kingsbridge. Nowy właściciel radykalnie zmienił filozofię produkcji, niemal co tydzień rzucając na rynek coraz więcej nowych modeli pociągów. Były tańsze od poprzednich, ale dużo mniej starannie wykonane, przez co straciły zainteresowanie kolekcjonerów traktujących je także jako lokatę kapitału. Raz jeszcze okazało się, że nie warto inwestować w tanie wyroby kiepskiej jakości i sprzedaż spadała. Märklin jest do nabycia za 70 milionów euro. Komu, komu, bo idę do domu?

Die Welt / Andrzej Pawlak

red. odp.: Elżbieta Stasik