1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Zmiany klimatu. Południe Europy cierpi z powodu suszy

Tim Schauenberg
5 lipca 2022

Z powodu suszy władze niektórych regionów południowej Europy zaczęły wprowadzać ograniczenia w dostępie do wody. Zmiany klimatyczne zaczynają docierać do mieszkańców Europy.

https://p.dw.com/p/4Dhm6
Hiszpania. Susza odsłoniła resztki wioski Aceredo, która zniknęła przed laty pod wodą sztucznego jeziora
Hiszpania. Susza odsłoniła resztki wioski Aceredo, która zniknęła przed laty pod wodą sztucznego jezioraZdjęcie: Brais Lorenzo/EPA-EFE

Zbyt duże zużycie wody, za mało deszczu. Efekt: źródła wody pitnej wysychają. Przyspieszone przez człowieka zmiany klimatyczne sprawiają, że coraz więcej ludzi w Europie odczuwa skutki ekstremalnych fal upałów, dłuższych susz i zbyt dużego zużycia wody. Szczególnie południe Europy cierpi obecnie z powodu upałów i utrzymującej się od miesięcy suszy.

Aby zabezpieczyć dostawy wody dla ludności, politycy wzywają ludzi do ograniczenia zużycia do niezbędnego minimum. W niektórych miejscach to jednak za mało.

- Susze to jedna sprawa. Druga to to, ile wody pobieramy z systemu - tłumaczy dr Nihal Zal, ekspert ds. wody w Europejskiej Agencji Środowiska. Prywatne zużycie wody odpowiada w Europie zaledwie za dziewięć procent poboru. Zdecydowanie więcej, bo około 60 procent, przypada na rolnictwo.

Zbiory ryżu na północy Włoch są poważnie zagrożone
Zbiory ryżu na północy Włoch są poważnie zagrożoneZdjęcie: Mauro Ujetto/NurPhoto/picture alliance

Włochy

Dramatyczna sytuacja panuje obecnie na północy Włoch. Kraj ten cierpi z powodu najgorszej od 70 lat suszy. Ze względu na napiętą sytuację wodną w kilku regionach ogłoszono obecnie stan pogotowia wodnego. Ponad sto miast zostało wezwanych do maksymalnego ograniczenia zużycia wody. Włoski rząd ogłosił też do końca roku stan wyjątkowy dla pięciu regionów. W krótkim czasie chce przekazać 36 mln euro na walkę z kryzysem.

Z powodu wielomiesięcznej suszy, a także niewielkich opadów śniegu zimą, w rzekach Dora Baltea i Pad płynie obecnie tylko jedna ósma wody, w porównaniu z normalnym stanem. Obie rzeki zasilają jeden z najważniejszych regionów rolniczych w całej Europie. 30 procent gruntów uprawnych jest obecnie zagrożonych suszą.

Lokalne władze w regionie wokół rzeki Sesia zarządziły już, że nie wolno więcej podlewać drzew owocowych. Zaoszczędzona w ten sposób woda ma uratować ważne dla gospodarki zbiory ryżu.

W weekend burmistrz Werony ogłosił, że w celu zabezpieczenia dostaw wody pitnej, podlewanie ogrodów i boisk sportowych, mycie samochodów i podwórek oraz napełnianie basenów i kąpielisk będzie zakazane ze skutkiem natychmiastowym do końca sierpnia. Ogrody warzywne mogą być podlewane tylko w nocy. Woda jest racjonowana również w Pizie; woda pitna ma być używana tylko do użytku domowego i higieny osobistej. Za nieprzestrzeganie przepisów grozi grzywna w wysokości do 500 euro. W Mediolanie wyłączono wszystkie fontanny, które służą jedynie jako dekoracja.

Rzeka Sesia w Piemoncie. Prawie suche koryto
Rzeka Sesia w Piemoncie. Prawie suche korytoZdjęcie: Andrea Carrubba/AA/picture alliance

Burmistrz małego miasteczka Castenaso chce rozwiązać problem niekonwencjonalnie. Ze skutkiem natychmiastowym zakazał fryzjerom i barberom dwukrotnego mycia włosów swoich klientów. To powinno zaoszczędzić tysiące litrów wody dziennie. W małym, 16-tysięcznym mieście jest dziesięć zakładów fryzjerskich.

Portugalia

Portugalia już zimą przygotowywała się na wyjątkowo suchy rok 2022. Z powodu braku deszczu poziom wody w zbiornikach retencyjnych już w styczniu był wyjątkowo niski. W lutym rząd nakazał ograniczenie korzystania z elektrowni wodnych do dwóch godzin w tygodniu. Ma to pomóc w zaopatrzeniu w wodę pitną mieszkańców kraju przez co najmniej kolejne dwa lata.

Stowarzyszenie rolników z miast Silves, Lagoa i Portimao na południu kraju uruchomiło już plan awaryjny dla zaopatrzenia około 1800 gospodarstw i zmniejszyło o połowę nawadnianie niektórych upraw.

W portugalskich mediach w ubiegłym tygodniu premier ds. środowiska i klimatu Duarte Cordeiro podkreślił, że mimo obecnych przygotowań kraj będzie musiał w przyszłości żyć z ograniczeniami i wyższymi cenami wody. Polityk wezwał środowisko biznesowe do inwestowania w infrastrukturę.

Nihal Zal z Europejskiej Agencji Środowiska widzi wiele możliwości zwiększenia efektywności lub oszczędności. - Średnio 25 procent słodkiej wody jest tracone na drodze od źródła, na przykład jeziora, do obszaru przemysłowego - mówi. Uczynienie infrastruktury wodnej bardziej wydajną ma ogromny potencjał oszczędności - przekonuje.

Hiszpania. Susza odsłoniła resztki wioski Aceredo, która zniknęła przed laty pod wodą sztucznego jeziora
Hiszpania. Susza odsłoniła resztki wioski Aceredo, która zniknęła przed laty pod wodą sztucznego jezioraZdjęcie: Emilio Morenatti/AP/picture alliance

Hiszpania

Hiszpania też jest wyjątkowo sucha. Tak sucha, że dwie trzecie całego obszaru kraju jest zagrożone pustynnieniem. Żyzne gleby coraz częściej zamieniają się w piasek.

Po drugiej najsuchszej zimie od 1961 roku, jak podają hiszpańskie służby meteorologiczne, niektóre miasta zostały zmuszone do podjęcia drastycznych środków już w lutym.

W miasteczku Campelles w Katalonii gmina pozwalała na bieżącą wodę tylko przez kilka godzin dziennie. Na wypadek sytuacji kryzysowych w pięciu miejscach we wsi gmina codziennie ustawiała napełnione wiadra z wodą.

Wody zabrakło też w małym miasteczku Vacarisses w prowincji Barcelona. Obecnie ludzie mają bieżącą wodę tylko między szóstą a dziesiątą rano i od ósmej wieczorem do północy. Dzięki naprawom wycieków i wprowadzonym ograniczeniom zużycie wody w gminie liczącej 7000 mieszkańców zostało w niektóre dni zmniejszone nawet o 25 procent.