Magdeburg. Coraz bliżej odpowiedzi na pytanie o motyw
23 grudnia 2024Coraz więcej przesłanek wskazuje na poważną chorobę psychiczną podejrzanego sprawcy zamachu w Magdeburgu – dowiedziała się niemiecka agencja prasowa DPA z kręgów bezpieczeństwa. To sprawia, że jest mało prawdopodobne, że federalny prokurator generalny w Karlsruhe będzie kontynuował śledztwo w sprawie zamachu. Federalny prokurator generalny jest odpowiedzialny za postępowania w obszarze bezpieczeństwa państwa, czyli przestępstwa motywowane politycznie.
W piątek, 20 grudnia, Taleb A. wjechał samochodem w ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Zginęło pięć osób, a około 200 zostało rannych, w tym wiele osób ciężko.
Groził atakiem
Wiadomo też, że już w 2015 roku Taleb A. był znany władzom federalnym jako potencjalny podejrzany. Jak poinformowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Schwerinie, przedstawiciele kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie we Wspólnym Centrum Antyterrorystycznym informowały 6 lutego 2015 roku Federalny Urząd Kryminalny (BKA) o możliwych zamiarach ataku ze strony Saudyjczyka.
Powodem zgłoszenia były jego groźby z kwietnia 2013 roku pod adresem Izby Lekarskiej Meklemburgii-Pomorza Przedniego, a rok później również wobec władz lokalnych w Stralsundzie. Miał mówić o działaniach, które „przyciągną międzynarodową uwagę”.
Minister spraw wewnętrznych Meklemburgii-Pomorza Przedniego Christian Pegel poinformował, że Taleb A. mieszkał od 2011 do początku 2016 roku w Meklemburgii-Pomorzu Przednim i ukończył część swojego specjalistycznego wykształcenia lekarskiego w Stralsundzie. Konflikt z izbą lekarską dotyczył uznania egzaminów. Z kolei wobec opieki społecznej w Stralsundzie Saudyjczyk próbował użyć gróźb, aby wyegzekwować przyznanie mu pomocy na pokrycie kosztów utrzymania.
Oficjalnie nie zagrażał bezpieczeństwu
Jak poinformował minister Pegel, sąd rejonowy w Rostocku skazał Taleba A. na karę grzywny za groźby pod adresem izby lekarskiej, podczas dochodzenia nie znaleziono jednak żadnych dowodów na rzeczywiste przygotowania do ataku ani dowodów świadczących o związkach z islamistami.
Po incydencie w Stralsundzie mężczyzna został poinformowany przez policję o konsekwencjach. Powiedziano mu, że policja będzie mu się znacznie dokładniej przyglądać. Nie został jednak sklasyfikowany jako osoba zagrażająca bezpieczeństwu.
Ostatnio Taleb A. pracował jako lekarz w Bernburgu niedaleko Magdeburga. Mieszkał w Niemczech od 2006 roku, a w 2016 roku otrzymał azyl jako osoba prześladowana politycznie. Obecnie przebywa w areszcie.
(DPA/dom)
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>