1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Raport BVS

1 lipca 2011

Według Raportu Urzędu Ochrony Konstytucji za 2010 rok skrajna prawica stała się w Niemczech mniej widoczna, lecz bardziej agresywna. Skrajna lewica popełniła rekordową liczbę przestępstw, a islamistów coraz więcej.

https://p.dw.com/p/11nRv
Bundesinnenminister Hans-Peter Friedrich (CSU, r.) zeigt am Freitag (01.07.11) in Berlin in der Bundespressekonferenz neben dem Prasesidenten des Bundesamtes fuer Verfassungsschutz, Heinz Fromm, den Verfassungsschutzbericht 2010. Die Zahl der Mitglieder und Anhaenger der 29 in Deutschland aktiven islamistischen Organisationen habe im vergangenen Jahr noch einmal deutlich zugenommen, berichtete der Bundesinnenminister bei der Vorstellung des Verfassungsschutzberichtes 2010. Sie sei 2010 um 1.100 auf 37.370 Mitglieder gestiegen. Gestuetzt auf das Internet, missbrauchten vor allem Salafisten die Begeisterungsfaehigkeit von Jugendlichen fuer ihr Ziel, die Bundesrepublik im Sinne der Scharia, des religioesen Gesetzes des Islam, umzugestalten. (zu dapd-Text) Foto: Michael Gottschalk/dapd
Zatroskani: szefowie Urzędu Ochrony Konstytucji i MSW, Heinz Fromm i Hans-Peter FriedrichZdjęcie: dapd

Środowisko skrajnej prawicy w Niemczech ulega przeobrażeniom. "Czarne skórzane kurtki i wojskowe buty typu Springstiefel nie są już na czasie. Teraz nosi się tam aktualną modę młodzieżową. Klasyczny styl 'a la skinhead' uważa się za przestarzały" - podkreśla się w raporcie za 2010 rok, który przedstawili dziś (01.07) w Berlinie minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich (CSU) i Heinz Fromm, przewodniczący Niemieckiego Urzędu Ochrony Konstytucji.

Autorzy raportu dodają, że niektórzy skrajni prawicowcy jedynie na spotkaniach wewnętrznych pojawiają się jeszcze w dotychczasowych strojach. Za to publicznie pokazują się przeważnie w markowych ubraniach.

Eine Journalisten greift am Freitag (01.07.11) in Berlin in der Bundespressekonferenz nach einem Exemplar des Verfassungsschutzberichts 2010. Die Zahl der Mitglieder und Anhaenger der 29 in Deutschland aktiven islamistischen Organisationen habe im vergangenen Jahr noch einmal deutlich zugenommen, berichtete der Bundesinnenminister bei der Vorstellung des Verfassungsschutzberichtes 2010. Sie sei 2010 um 1.100 auf 37.370 Mitglieder gestiegen. Gestuetzt auf das Internet, missbrauchten vor allem Salafisten die Begeisterungsfaehigkeit von Jugendlichen fuer ihr Ziel, die Bundesrepublik im Sinne der Scharia, des religioesen Gesetzes des Islam, umzugestalten. (zu dapd-Text) Foto: Michael Gottschalk/dapd
Raport Urzędu Ochrony Konstytucji za 2010 rokZdjęcie: dapd

Ta przemiana sprawia, że trudno przyporządkować ich do skrajnie prawicowego ugrupowania. Stali się jakby niewidoczni. W opinii Urzędu Ochrony Konstytucji właśnie o to im chodzi. Niemieckie służby specjalne stwierdziły, że większość skrajnych prawicowców zdecydowała się na taką przemianę, żeby trudniej było ich zidentyfikować przez przeciwników politycznych.

Urząd Ochrony Konstytucji wymienia w raporcie liczbę 25.000 aktywistów skrajnej prawicy.

Rosną wpływy Autonomicznych Nacjonalistów

Podczas gdy skrajnie prawicowa subkultura skinów zanika i spada liczba członków NPD, inna grupa młodych skrajnych prawicowców odnotowuje niezmienny przyrost liczby członków. Według Ochrony Konstytucji liczba "Autonomicznych Nacjonalistów" - szczególnie agresywnej grupy - wzrosła w ciągu roku o dalszych 200 osób i wynosi obecnie blisko tysiąc.

Autonomiczni Nacjonaliści jak lewicowcy ze środowisk autonomicznych

W minionych latach "Autonomiczni Nacjonaliści" nie raz podpadali z powodu agresywnych zachowań podczas demonstracji. Ponieważ ubierają się jak członkowie lewicowych środowisk autonomicznych, trudno ich rozróżnić. Na demonstracjach noszą adidasy, okulary słoneczne i czarne swetry z kapturem.

Liczba przestępstw skrajnej prawicy spadła w Niemczech co prawda o blisko 15 procent, ale kumuluje się we wschodnich krajach związkowych Niemiec, gdzie prawicowy ekstremizm jest nadal bardziej rozpowszechniony niż na zachodzie kraju.

German Interior Minister Hans-Peter Friedrich speaks during the presentation of the annual report of Germany's domestic intelligence service in Berlin, Germany, Friday, July 1, 2011. Germany's top security official says that the terrorist threat to the country hasn't decreased even with the death of Osama bin Laden. (AP Photo/Markus Schreiber)
Hansa-Petera Friedricha niepokoi gwałtowny wzrost przestępstw skrajnej lewicy w 2011 rokuZdjęcie: dapd

Skrajna lewica nie zasypia gruszek w popiele

Troską napawa ministra spraw wewnętrznych Friedricha również skrajna lewica. W tym środowisku liczba czynów karalnych zmalała w 2010 roku o blisko 20 procent, ale już w pierwszych miesiącach bieżącego roku przybrała poważnie na sile, osiągając nową, rekordowo wysoką wartość. Środowisko skrajnej lewicy tworzy - zgodnie z raportem - 32.200 osób.

Islamiści w Niemczech

Urząd Ochrony Konstytucji zaniepokojony jest też wzrostem liczby islamistów w Niemczech. Pod koniec 2010 roku w RFN działało 29 organizacji islamistycznych, zrzeszających prawie 37.470 członków. To na przestrzeni dwóch minionych lat nastąpił wzrost o 2.700 osób.

Image #: 14028705 Salafists hold banners calling for the release of Kamilia Shehata, a Muslim woman who according to them is kept by the Coptic Church, during a protest in front of Al Nour mosque in Abbasiya, Cairo, Egypt, 29 April 2011. According to media sources, thousands of Salafists gathered to protest following the Friday noon prayers calling for the release of Muslim women whom according to the Salafists are kept by the Egyptian Coptic church. APA /Landov
Fundamentalistyczny ruch salafistyczny rekrutuje narybek przez internetZdjęcie: picture alliance/landov

Po śmierci przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena nic się nie zmieniło. Według Heinza Fromma prawie wszyscy islamscy terroryści w Niemczech należeli dotąd do tej grupy albo byli z nią w kontakcie. Z danych Urzędu Ochrony Konstytucji wynika, że ta organizacja rekrutuje młodych zapaleńców głównie przez internet.

KNA, AFP, dapd, dpa / Iwona D. Metzner

Red. odp.: Monika Skarżyńska