Wyszedł na wolność i zgwałcił dziecko. Niemcy muszą zwolnić kolejnych pedofilów
20 sierpnia 2010Sąd obwodowy w Neubrandenburgu wydał nakaz aresztowania 26-letniego byłego więźnia podejrzanego o molestowanie seksualne dziecka - podał dziś (20.08.) rzecznik prokuratury. Mężczyzna, który w połowie 2008 roku wyszedł z więzienia, w poniedziałek wieczorem (16.08.) zwabił chłopca do swojego mieszkania i tam wykorzystał go seksualnie. Rzecznik poinformował, że przed opuszczeniem zakładu karnego zabroniono mu zbliżać się do dzieci.
Rodzice dziecka złożyli na policji doniesienie o popełnieniu przestępstwa.
Nadzór nie pomógł
Aresztowany, który już jako młodociany został skazany za molestowanie seksualne dzieci, poddany był ścisłemu nadzorowi kuratora sądowego, policji i prokuratury. "Jest to część nowej koncepcji" - oświadczył rzecznik ministerstwa sprawiedliwości kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie. "Od opuszczenia przezeń zakładu karnego, nie było żadnych skarg".
Na pytanie jak często dana osoba musi się zgłaszać, rzecznik odparł, że nowa koncepcja nie zawiera żadnych ogólnych zasad; że trzeba to ustalać indywidualnie.
Prokuratura w Neubrandenburgu odmawia na razie informacji na temat stanu zdrowia ofiary oraz szczegółów dotyczących śledztwa.
Strach pomyśleć
Przypadek ten zapewne zaostrzy toczącą się od tygodni debatę na temat aresztu prewencyjnego. CDU/CSU i FDP w umowie koalicyjnej uzgodniły zreformowanie aresztu prewencyjnego jeszcze w obecnej kadencji.
Z powodu orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka koalicja rządząca znalazła się jednak pod presją czasu, ponieważ wielu niebezpiecznych dewiantów seksualnych powinno znaleźć się niebawem na mocy orzeczenia trybunału na wolności.
dpa / Iwona Metzner
Red. odp.: Bartosz Dudek