1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wystawa „Günter Grass i Polska” - pomost między Lubeką a Gdańskiem

10 lipca 2010

Jest to pierwsza wystawa ukazująca wielopłaszczyznowość relacji Güntera Grassa z Polską. Dwujęzyczna ekspozycja jest prezentowana w Lubece, a od przyszłego roku można ją będzie obejrzeć w Gdańsku, w Galerii G. Grassa.

https://p.dw.com/p/OFjC
Günter Grass w Domu swego imienia, w Lubece, gdzie odbywa się wystawa o jego związkach z Polską
Günter Grass w Domu swego imienia, w Lubece, gdzie odbywa się wystawa o jego związkach z PolskąZdjęcie: DW
Viktoria Krason - współtwórczyni wystawy przed zdjęciami rodzinnymi Günter Grassa
Viktoria Krason - współtwórczyni wystawy przed zdjęciami rodzinnymi Günter GrassaZdjęcie: DW

Wystawę „Z Gdańska do Lubeki - Günter Grass i Polska” przygotował Dom G. Grassa w Lubece. Ukazuje intensywne stosunki pisarza na płaszczyźnie literackiej, artystycznej i politycznej z Polską, a przede wszystkim z rodzinnym Gdańskiem. Historia życia Grassa nakłada się chronologicznie na kluczowy rozdział współczesnych dziejów stosunków polsko-niemieckich, które pisarz współtworzył.

Günter Grass niejednokrotnie podkreślał, że jego polsko-niemieckie pochodzenie i doświadczenie współżycia Niemców i Polaków w Gdańsku, było istotnym źródłem inspiracji dla jego artystycznego rozwoju. Choć źródłem inspiracji były też nieustanne kontakty pisarza z Polską, przede wszystkim Gdańskiem po wojnie. Wielopłaszczyznowość tych relacji jest zaskakująca nawet dla znawców twórczości autora. Ale jest przede wszystkim mało znana wśród odbiorców w Polsce i Niemczech - zaznacza Viktoria Krason, współautorka wystawy, pracownik naukowy Domu G. Grassa w Lubece, która też ma polsko-niemieckie korzenie.

1927-1945

Franciszek Krause, polski przodek G. Grassa, obrońca Poczty Polskiej
Franciszek Krause, polski przodek G. Grassa, obrońca Poczty PolskiejZdjęcie: DW

Pierwsza część wystawy ukazuje życie autora, urodzonego w 1927 roku, w Wolnym Mieście Gdańsku. „Gdańskiem zajmujemy się na wystawie bardzo intensywnie, ponieważ tam rozgrywają się akcje jego tzw. „Trylogii Gdańskiej’ ( Blaszany Bębenek, Kot i mysz oraz Psie lata) – wyjaśnia Viktoria Krason. Trzy powieści wchodzące w skład Trylogii tworzą złożony obraz Gdańska, w którym obecne są ślady historii i kultury niemieckiej, polskiej, a przede wszystkim kaszubskiej. Danzig i polski Gdańsk są jakby sceną dla Trylogii i dla pobocznych wątków kilku innych późniejszych powieści (Turbota, Wróżb kumaka, Miejscowego znieczulenia, Z dziennika ślimaka, Idąc rakiem) i opowiadań Grassa ze zbiorów Moje stulecie, Zamki na piasku, czy Gdańsk oraz niektórych prac plastycznych.

Pisarz ma niemieckie, ale i polskie korzenie. Ukochany kuzyn matki Güntera Grassa, Franciszek Krause, należący do mniejszości polskiej, był pracownikiem Poczty Polskiej. Brał udział w jej obronie i został rozstrzelany. „To jeden z ważnych wątków życia pisarza i jeden z wątków „Blaszanego bębenka”, który zajmuje aż trzy rozdziały powieści” – zaznacza Viktoria Krason.

1946 – 1970

"Z Gdańska do Lubeki - Günter Grass i Polska” - wystawa w Domu G. Grassa w Lubece
"Z Gdańska do Lubeki - Günter Grass i Polska” - wystawa w Domu G. Grassa w LubeceZdjęcie: DW

W 1946 roku Günter Grass wraz z rodziną jest zmuszony do opuszczenia domu rodzinnego i Gdańska. Stało się to traumą, którą naznaczone zostało życie wielu osób. Ale dla Güntera Grassa ta trauma stała się też inspiracją, dzięki której powstawały jego dzieła literackie i artystyczne. Pisarz powiedział w rozmowie zamieszczonej w dwujęzycznym katalogu wystawy: „Sam dość szybko zrozumiałem, że strata jest bolesna, ale należy spojrzeć na sytuację realistycznie”.

Guenter Grass z Willy Brandtem
Guenter Grass z Willy BrandtemZdjęcie: picture-alliance/akg

„Ta część wystawy przedstawia zaangażowanie Güntera Grassa, który kategorycznie sprzeciwiał się zgłaszanym w Niemczech po wojnie roszczeniom do terenów, które po 1945 roku przypadły Polsce” - wyjaśnia Viktoria Krason. Pisarz już w 1961 roku domagał się publicznie uznania granicy na Odrze i Nysie.

1970 - 1989

W tym okresie Günter Grass bardzo mocno popierał nową politykę wschodnią Willi Brandta. W 1970 roku, kiedy podpisywano układ PRL – NRF, pisarz wszedł w skład oficjalnej delegacji i był świadkiem uklęknięcia Brandta przed pomnikiem Ofiar Getta. „To Günter Grass wymyślił, żeby pojechać do Warszawy z Siegfriedem Lenzem, żeby reprezentować niemieckie społeczeństwo”, opowiada Viktoria Karson.

Günter Grass przed archiwalnymi zdjęciami z tamtych czasów
Günter Grass przed archiwalnymi zdjęciami z tamtych czasówZdjęcie: DW

W tej części wystawy prezentowane są m.in. eksponaty związane z powieściami Turbot i Szczurzyca, których akcja dzieje się w Polsce. W Turbocie na przykład, 9. rozdział autor poświęca tragicznej śmierci jednego z robotników gdańskich, uczestniczącego w protestach grudniowych w 1970 roku.

2000 – 2010

Zdjęcia archiwalne ze spotkań pisarza z przyjaciółmi w Gdańsku
Zdjęcia archiwalne ze spotkań pisarza z przyjaciółmi w GdańskuZdjęcie: DW

Od 2000 roku związki Güntera Grassa z Polską zacieśniają się jeszcze bardziej. Po przełomie 1989 roku dzieła pisarza doczekały się publikacji w oficjalnym obiegu. Przez to stały się bardziej znane. Zniknęły bariery wizowe i przyjazd do Polski był łatwiejszy. "Z tamtych czasów datują się też początki przyjaźni Güntera Grassa z polskimi twórcami, którzy pisali o Gdańsku; z Stefanem Chwinem i Pawłem Huelle. Wtedy pisarz spotkał Wisławę Szymborską oraz Czesława Miłosza i dyskutował z nimi o utracie ojczyzny” – wyjaśnia Viktoria Krason.

Wystawa o związkach pisarza zrealizowana przez Dom Güntera Grassa w Lubece ma charakter multimedialny. Na iPodach można przez słuchawki wysłuchać lub obejrzeć archiwalne wywiady z pisarzem oraz nagrania ze spotkań literackich z autorem. Wśród grafik, rzeźb, rękopisów oraz zdjęć archiwalnych, znajduje się m.in. korespondencja Güntera Grassa z polskim poetą Bolesławem Facem. Viktoria Krason mówi, że „to jedna z przyjaźni Grassa, która przetrwała wiele lat, a zaczęła się w latach 60-tych. Fac był dla pisarza źródłem trudno dostępnych informacji o Polsce lat 70-tych” i twórczo wpływał na jego sposób widzenia Gdańska.

Polen Günter Grass Gdansk Vertreibung Flash-Galerie
Zdjęcie: DW

Eksponaty z Polski

Na wystawie prezentowany jest m.in. notes pisarza z 1958 roku, kiedy pierwszy raz przyjechał do Gdańska. Zapisywał tam informacje, które zbierał do Blaszanego bębenka na temat obrony Poczty Polskiej. Z Instytutu Pamięci Narodowej udostępniono na wystawę m.in. kopię raportu generała SS Jürgena Stroppa ze stłumienia powstania i likwidacji getta warszawskiego. Dzięki Günterowi Grassowi, który przekazał raport do druku swemu wydawnictwu Luchterhand, niemiecka opinia publiczna mogła zapoznać się z treścią tego dokumentu.

Jörg-Philipp Thomsa, dyrektor Domu G. Grassa z NIcole Werner przed witryną, w której wystawione są katalogi wystawy
Jörg-Philipp Thomsa, dyrektor Domu G. Grassa z NIcole Werner przed witryną, w której wystawione są katalogi wystawyZdjęcie: DW

Z eksponatów przekazanych na wystawę z Polski są również zdjęcia obrońców Poczty Polskiej, a wśród nich Franciszka Krause, krewnego Güntera Grassa oraz film archiwalny dokumentujący walki o Pocztę. Na samym końcu wystawy można się zapoznać z dokumentacją oraz nagraniami rozmów pisarza z mieszkańcami Gdańska na temat jego przynależności do Waffen-SS, co dopiero niedawno ujawnił.

Wystawie „Z Gdańska do Lubeki - Günter Grass i Polska” towarzyszy dwujęzyczny, polsko-niemiecki katalog pod tym samym tytułem, przygotowany wspólnie przez Dom Güntera Grassa w Lubece oraz Galerię Güntera Grassa w Gdańsku.

Wystawa, która w przyszłym roku zostanie zaprezentowana również w Gdańsku stanowi „ podobnie jak życie i twórczość Güntera Grassa - swoisty pomost między dwoma miastami hanzeatyckimi” - powiedziała prezydent miasta Lubeki, Gabriele Schopenhauer.

Barbara Cöllen

Red.odp.: Iwona Metzner