Walka z pandemią: sklep dla ofiar i psycholog przez Whatsapp

W ofercie założonego przez Krystynę Paszko, 17-latkę z Warszawy, fikcyjnego sklepu internetowego „Rumianki i bratki”, oficjalnie są kremy i żele na „podpuchnięcia, potłuczenia, obrzmienia i zasinienia”, nieoficjalnie – wsparcie dla ofiar przemocy domowej. Projekt powstał z myślą o osobach, które w dobie pandemii COVID-19 i obowiązujących lockdownów często skazane są na stałą obecność sprawcy i mogą nawet nie mieć możliwości zadzwonienia na policję czy telefon zaufania. - W takiej sytuacji osoby doświadczające przemocy domowej nie mają żadnej alternatywy, nie mogą opuścić domu, pójść do pracy, sklepu, na spotkanie z przyjaciółmi czy nawet na spacer i nierzadko spędzają dni uwięzione na niewielkiej przestrzeni ze swoim oprawcą – mówi autorka projektu.

Szyfrem o przemocy

Tymczasem za pośrednictwem strony „Rumianków i bratków” na Facebooku pod przykrywką zakupów, ofiary przemocy mogą uzyskać wsparcie i posługując się szyfrem np. „kupując” produkty w tajemnicy nawiązać kontakt z psychologami i policją. Zgodnie z tym kodem pytanie np. na temat „oferowanych” towarów oznacza prośbę o wsparcie, a zamówienie „dostawy do domu” alarmuje zespół o tym, że sprawca jest agresywny i należy wezwać na pomoc służby. Fikcyjny profil sklepu na Facebooku ma już niemal 20 tys. obserwatorów. Jest on pierwszym tego rodzaju projektem w Polsce. 

- Nie mogę sobie wyobrazić życia bez pomagania innym, to coś naturalnego – mówi dzisiaj Krystyna Paszko.

Teraz pomysł nastolatki został wyróżniony także na skalę europejską. W poniedziałek (15.02.21) Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny (EKES) przyznał „Rumiankom i bratkom” Nagrodę za Solidarność Obywatelską w walce z pandemią. Nie tylko im - nagrodę otrzymało także 21 innych projektów z Unii Europejskiej i jeden z Wielkiej Brytani. 

Pomoc przez Whatsapp

Wśród laureatów znalazła się również niemiecka inicjatywa Krisenchat.de oferująca całodobową, bezpłatną pomoc terapeutyczną dla młodzieży i dzieci  za pośrednictwem aplikacji, jak Whatsapp lub SMS-ów. Składająca się z ponad 100 pracowników socjalnych, pedagogów i psychologów sieć powstała w maju ubiegłego roku i przez 24 godziny na dobę i 7 dni w tygodniu udziela wsparcia dzieciom i nastolatkom, którzy w czasie pandemii nie mogą sobie poradzić z poczuciem osamotnienia, lęku, borykają się z myślami samobójczymi i depresją i którzy nierzadko padają ofiarami przemocy. – Kiedy stało się jasne, że pandemia odbije się boleśnie także na zdrowiu psychicznym najmłodszych, w ramach Krisenchat uruchomiliśmy poradnictwo głównie za pośrednictwem komunikatorów internetowych, które w tej grupie wiekowej wyparły telefony i z których chętnie korzystają młodzi – mówią organizatorzy projektu.

Z danych Krisenchat wynika, że najwięcej wiadomości przychodzi w czasie od godz. 20 do godz. 2 nad ranem, czyli wtedy, kiedy nie działają żadne inne instytucje tradycyjnie udzielające wsparcia. Dlatego też pomysłodawcy sieci mają nadzieję, że wkrótce cyfrowa pomoc psychologiczna stanie się częścią systemu opieki zdrowotnej, zwłaszcza w dziedzinie opieki nad dziećmi.

- Naprawdę mamy nadzieję, że takie rozwiązania jak Krisenchat zostaną wprowadzone także w innych krajach poza Niemcami. Chcemy pomóc wszystkim młodym ludziom, którzy ucierpieli przez pandemię, w radzeniu sobie z lękiem, depresją, samotnością i przemocą. Jesteśmy dla nich, kiedy nie ma nikogo innego – mówi Kai Lanz, współzałożyciel Krisenchat.

Kluczowe dla przetrwania pandemii

Wśród pozostałych laureatów znalazło się m.in. belgijskie stowarzyszenie OKRA, trefpunt 55+, które uruchomiło inicjatywę pomagającą osobom starszym w zachowaniu aktywności i kontaktów społecznych, austriacka sieć Kommunikationswerkstatt Talk 27 zwalczająca dezinformację na temat pandemii oraz motywująca obywateli do sprzeciwiania się tego typu manipulacjom czy chorwacka organizacja Hrvatska mreza za beskucnike wspierająca osoby bezdomne w czasie lockdownu.

Wyróżnione projekty zostały wyłonione spośród 250 wniosków złożonych przez organizacje obywatelskie, osoby prywatne i firmy. Większość z nich adresowana była do słabszych grup społecznych lub osób najbardziej dotkniętych kryzysem, jak osoby starsze lub młode, dzieci, kobiety, mniejszości, migranci, bezdomni lub personel medyczny, i dotyczyła takich inicjatyw, jak np. dostawy żywności, sprzętu medycznego czy udzielanie wsparcia psychologicznego. Jak podkreślił EKES, wiele z projektów zorganizowanych przez organizacje obywatelskie lub pojedynczych mieszkańców uzupełniło, a często nawet wyprzedziło, działania krajowych władz na rzecz walki z kryzysem.

- Wielokrotnie podkreślaliśmy, że solidarność i wspólne działania mają kluczowe znaczenie dla przetrwania pandemii. Jedyną skuteczną reakcją na taki kryzys jak pandemia jest szybkie, stanowcze i wspólne działanie. Społeczeństwo obywatelskie stoi na czele wszystkich działań solidarnościowych i bez jego pomocy w terenie, koszty pandemii byłyby znacznie wyższe – powiedział wręczając nagrody wiceprzewodniczący EKES-u Cillian Lohan.

Każdy ze zwycięzców otrzymał 10 tys. euro nagrody.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>