W poszukiwaniu szybkiej gotówki, czyli jak opłacić wakacje?
30 lipca 2012Rodzina Stüpp z Solingen ma prawdziwy dylemat. Chcą wyjechać na urlop do Chorwacji z trójką dzieci: Kirą (14 lat), Luisą (12 lat) i Silasem (5 lat). Jednak opłacenie dwóch wycieczek klasowych i wydatki związane z bierzmowaniem, doprowadziły do znacznego odpływu gotówki z wakacyjnej skarbonki.
Rodzice nie poddają się jednak. Chcą spróbować uzupełnić braki w budżecie przez podjęcie dodatkowej pracy.
Etap pierwszy: bilans wydatków
Wszystkie wydatki związane z wyjazdem zostały skrupulatnie obliczone: trzy tygodnie na kempingu będą kosztować ok. 2 tys. euro. W rodzinnej kasie znajduje się jednak jedynie 800. Brakuje więc jeszcze 1200 euro. A ponieważ do planowanego wyjazdu zostały 3 miesiące, rodzina musi zarobić przynajmniej 400 euro miesięcznie.
Etap drugi: rozeznanie na rynku pracy
Kolejnym ważnym punktem jest zdobycie informacji o możliwościach zarobku. Ile można zarobić za godzinę pracy dodatkowej? To zależy oczywiście od posady.
Opiekunka do dziecka dostaje ok. 5 euro za godzinę, kasjer na stacji benzynowej ok. 7 euro, a kelnerka: między 7 a 10 euro, plus napiwki. Całkiem dobrze płatna jest praca kuriera (10-15 euro za godzinę) i maszynistki w biurze (10 – 15 euro). W przypadku zatrudnienia w firmie sprzątającej budynki, można zarobić od 8 do 15 euro, w zależności od regionu.
Katinka może rozważać jednak wyłącznie oferty dotyczące pracy chałupniczej, ponieważ jej głównym zajęciem jest całodzienna opieka nad dziećmi i troszczenie się o dom. Joachim w ciągu dnia pracuje jako wychowawca. Potrzebuje więc pracy, którą mógłby wykonywać wieczorami.
Luisa i Silas są jeszcze za mali, żeby pracować, ale Kira ma już 14 lat i chciałaby pomóc w sfinansowaniu rodzinnego urlopu.
Etap trzeci: w poszukiwaniu pracy
Pierwszym miejscem, jakie należy odwiedzić poszukując dodatkowej posady, jest giełda pracy na stronie internetowej Urzędu Pracy.
Pojawiają się tam liczne oferty, które są stale sprawdzane przez pracowników urzędu. Dzięki dodatkowym narzędziom wyszukiwania, można ograniczyć pojawiające się propozycje do jednej z wybranych branż. Obsługa serwisu jest więc bardzo prosta.
Brak dostępu do internetu także nie jest problemem. Wystarczy bowiem udać się do najbliższego Urzędu Pracy i bezpłatnie skorzystać z jednego z dostępnych tam stanowisk komputerowych.
Kolejne oferty pracy można łatwo znaleźć na licznych stronach internetowych. A w poszukiwaniu lokalnych ofert, warto zajrzeć do miejscowych gazet i dzienników.
Innym cennym źródłem informacji są firmy pośredniczące. Coraz częściej oferują one bowiem nie tylko stałe posady, ale także prace dorywcze. Wystarczy więc zawrzeć umowę z pośrednikiem, a problem wakacyjnego budżetu zostanie rozwiązany.
Stefan Manke / Martyna Ziemba
red. odp.: Andrzej Pawlak