Bolesne embargo
2 września 2011Unia Europejska po raz pierwszy nałożyła na Syrię ostre sankcje gospodarcze. Powodem podjęcia tej decyzji było brutalne obchodzenie się z opozycją. Wiadomość tę podała dziś (2.09) w Brukseli Rada Europejska.
Embargo na import ropy naftowej mocno uderzy w Syrię, ponieważ odbiorcami prawie całego eksportu ropy są państwa Unii Europejskiej. Sama Unia nie będzie miała z tym problemu, ponieważ udział importu ropy z Syrii jest nieznaczny.
Ostrożna Bruksela
Dotychczas Bruksela unikała nakładania ostrych sankcji, ponieważ niektóre państwa obawiały się, że mogłoby to negatywnie odbić się na miejscowych firmach.
Zakaz importu ropy w oparciu o nowe umowy obowiązuje od zaraz, natomiast wstrzymanie dostaw w oparciu o wcześniej zawarte umowy, ma obowiązywać od 15 listopada. Dlaczego tak późno? Włochy domagały się opóźnienia embarga, ponieważ umowa włoskiego koncernu energetycznego ENI z Syrią wygasa dopiero w połowie listopada. Inne państwa UE żądały wejścia w życie sankcji już w połowie października, jednak nie były w stanie tego przeforsować.
"Sankcje mają wejść w życie dopiero w listopadzie. To o wiele za późno" - oświadczył dziś minister spraw zagranicznych Finlandii Erkki Tuomioja. "Jeżeli myślimy o tym poważnie, powinniśmy niezwłocznie zareagować". W podobnym tonie wypowiedzieli się dyplomaci z innych państw UE.
Ograniczenia w podróżowaniu
Obok embarga na ropę Unia uchwaliła rozszerzenie obecnych sankcji na dalsze cztery osoby i trzy instytucje finansowe. W sumie wobec 54 osób i 12 firm, albo organizacji, obowiązują w przyszłości ograniczenia w podróżowaniu po terytorium UE. Poza tym myśli się o zamrożeniu ich europejskich aktywów.
Import z Syrii
W 2010 roku UE importowała z Syrii towary wartości 3,6 mld euro (3,3 mld zapłaciła za produkty naftowe). Import ropy naftowej z Syrii stanowi 0.8 procent całości unijnego importu. Głównym i odbiorcami były Niemcy (32 proc.) i Włochy (31proc.)
Przemoc reżimu Assada
Od początku protestów przeciwko reżimowi Assada (marzec 2011 roku) Syria z niebywałą brutalnością występuje przeciwko demonstrantom. Według ONZ rozruchy w Syrii pochłonęły już 2200 ofiar śmiertelnych.
Następne kroki
Jak poinformowały unijne kręgi dyplomatyczne, embargo na syryjską ropę nie jest ostatnim słowem. Podkreślono, że już planuje się dalsze rozszerzenie sankcji. Tym razem sankcje nie uderzają wyłącznie w osoby i instytucje odpowiedzialne za represje, lecz również w firmy, o których wiadomo, że popierają reżim i czerpią z tego korzyści.
reuters, dapd, dpa / Iwona D. Metzner
red. odp. Alexandra Jarecka
.