Ukraina i separatyści uzgodnili kolejny rozejm dla Ługańska
2 grudnia 2014Obydwie strony „w zasadzie“ uzgodniły zawieszenie broni na całej linii frontu w regionie obwodu ługańskiego, poinformowała Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Od piątku (5.12.2014) mają zostać zaprzestane walki, od soboty planowane jest rozpoczęcie wycofywania z linii frontu ciężkiej broni. Lider samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Igor Plotnicki uzupełnił informację OBWE wskazówką, że ciężki sprzęt wojskowy zostanie wycofany na odległość 15 do 20 km od linii walk.
Przy udziale OBWE zawieszenie broni zostało już uzgodnione 5 września 2014 w Mińsku, niemal codziennie było jednak naruszane. Od początku oficjalnego zawieszenia broni we wrześniu, w walkach zginęło ponad tysiąc osób.
Rokowania także w sprawie Doniecka
We wtorek (2.12) po południu mają się rozpocząć rozmowy w sprawie zawieszenia broni w także objętym walkami obwodzie donieckim. W poniedziałek (1.12) wieczorem przerwane zostały ciężkie starcia wokół ruin lotniska w Doniecku. Rząd w Kijowie poinformował, że jest to efekt negocjacji między generałami Wołodymyrem Askarowem ze strony Ukrainy i Ołeksandrem Lencowem ze strony Rosji.
Przedtem, jak powiedział rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrej Łysenko, w ciągu 24 godzin zginęło trzech ukraińskich żołnierzy, 14 zostało rannych. Według informacji administracji Doniecka wskutek ostrzału artyleryjskiego rannych zostało 14 osób cywilnych. Dziennikarze agencji AFP donosili o poważnym uszkodzeniu budynków mieszkalnych.
W konflikcie ukraińskim od połowy kwietnia zginęło według danych ONZ ponad 4300 osób. 930 tys. ludzi musiało opuścić swoje domy, dobrowolnie lub pod przymusem.
NATO domaga się wycofania rosyjskich wojsk
NATO wezwało tymczasem Rosję, by przestała wspierać separatystów na wschodzie Ukrainy. Jest „bardzo ważne”, by Moskwa wstrzymała zaopatrywanie separatystów sprzętem wojskowym, przestrzegała uzgodnionego zawieszenia broni i wycofała „swoje oddziały z Ukrainy”, powiedział przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. Postępowanie Moskwy uniemożliwiło wprowadzenie w życie uzgodnionej misji obserwacyjnej na granicach Ukrainy.
W spotkaniu w kwaterze głównej NATO w Brukseli rozmawiano też o nowej szpicy NATO uzgodnionej na wrześniowym szczycie w Walii. Na swojej pierwszej dużej konferencji prasowej od chwili objęcia funkcji sekretarza generalnego NATO Stoltenberg powiedział, że liczy się z tym, iż szpica będzie gotowa do działania z początkiem 2016 roku. - W międzyczasie oczekuję od aliantów, że na początku nadchodzącego roku postawią do dyspozycji tymczasowe siły szybkiego odziaływania – podkreślił Stoltenberg. Dotychczasowe takie siły potrzebują kilku tygodni na przygotowanie się do akcji. Nowa szpica ma osiągnąć zdolność operacyjną w ciągu dwóch do pięciu dni. Jej pierwsze oddziały, także z udziałem żołnierzy Bundeswehry, mają być testowane na początku 2015 roku.
(afp, dpa, ape) / Elżbieta Stasik