Ukonstytuował się nowy Bundestag
27 października 2009
Na Norberta Lammmerta głosowało 522 posłów, 66 było przeciwko, 29 wstrzymało się od głosu. W swoim wystąpieniu po wyborze polityk CDU podniósł znaczenie parlamentu w procesie podejmowania decyzji politycznych. „Nie rząd kieruje parlamentem, lecz parlament wybiera i kontroluje rząd” – podkreślił Lammert. Wskazując na wysoką rangę opozycji w ustroju demokratycznym, chadecki polityk skrytykował trend w kierunku przenoszenia kompetencji na „kancelarie adwokackie, biura konsultingowe i rzeczoznawców".
Do nowo wybranego prezydium Bundestagu weszli – w randze wiceprzewodniczących parlamentu: Wolfgang Thierse (SPD), Gerda Hasselfeldt (CSU), Hermann Otto Solms (FDP), Kathrin Goering-Eckardt (Zieloni) i Petra Pau (Partia Lewicy). Ci sami politycy pełnili te funkcje już w minionej kadencji.
Więcej posłów niż w poprzedniej kadencji
W skład nowego Bundestagu wchodzi 622 deputowanych, to jest ośmiu więcej niż w minionej kadencji. Chrześcijańscy demokraci (CDU/CSU i liberałowie (FDP), którzy chcą przez następne cztery lata wspólnie sprawować rządy, posiadają łącznie 332 mandaty. Chadecko-liberalnym gabinetem kierować będzie kanclerz Angela Merkel (CDU). Jej ponowny wybór oraz zaprzysiężenie nowych ministrów odbędzie się w środę (28.10.09).
„Wzrost gospodarczy – oświata – integracja”
W poniedziałek wieczorem (26.10.09) czołowi przedstawiciele klubów poselskich CDU, CSU i FDP podpisali oficjalnie umowę koalicyjną. Liczący 124 strony dokument nosi tytuł „Wzrost gospodarczy – oświata – społeczna integracja”. Angela Merkel stwierdziła, że wynegocjowanie umowy koalicyjnej w przeciągu zaledwie czterech tygodni jest „dobrym sygnałem”. „Jako koalicja politycznego centrum mamy odwagę i jesteśmy zdecydowani posunąć naprzód proces modernizacji kraju” – podkreśliła ustępująca i przyszła kanclerz.
Guido Westerwellle raz jeszcze powiedział, że chadecja jest wymarzonym partnerem liberałów. „Jest to sojusz opierający się na wspólnych wartościach i wspólnych celach” – podkreślił szef FDP. Przewodniczący bawarskiej CSU Horst Seehofer zwrócił uwagę, że gremia partyjne obu stron przyjęły jednomyślnie umowę koalicyjną: „Nowy rząd będzie stabilny” – wyraził przekonanie.
(bs/sta/dpa/ap/rtr/afp)