UE oferuje Ukrainie 11 miliardów euro

Komisja Europejska wystąpiła z ofertą pomocy dla zagrożonej bankructwem Ukrainy: 11 mld. euro rozłożone na kilka lat. O miliardowym pakiecie pomocowym poinformował szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso przed planowanym na czwartek nadzwyczajnym szczytem UE ws. kryzysu na Ukrainie.

Poruszony cały Zachód

Planowane są subwencje i kredyty w powiązaniu z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Europa jest także gotowa do wcześniejszej implementacji ulg handlowych i dostaw gazu.

Barroso zaznaczył, że oczekuje od Ukrainy podpisania umowy z MFW, który jest przesłanką dla udzielenia pomocy przez UE.

W Europie prowadzone są zabiegi dyplomatyczne na rzecz pokojowego załagodzenia konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Szef dyplomacji amerykańskiej John Kerry, minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, szef MSZ w Berlinie Frank-Walter Steinmeier i przedstawiciele innych państw UE spotykają się w Paryżu w kuluarach spotkania grupy kontaktowej ws. Libanu. Istnieje bowiem zamysł sformowania podobnej grupy ws. Ukrainy.

W środę (5.03) wieczorem w Brukseli zbierze się Rada NATO-Rosja, by debatować także nad konfliktem na Krymie.

Jeżeli grupa to nie sankcje

Jeżeli faktycznie dojdzie do utworzenia grupy kontaktowej ws. rozwiązania konfliktu na Krymie, rząd Niemiec jest za tym, by nie ogłaszać wtedy sankcji. Rzecznik rządu RFN Steffen Seibert powiedział w Berlinie, że kanclerz Angela Merkel i szef dyplomacji niemieckiej Steinmeier zabiegają o polityczne wyjście z niebezpiecznej sytuacji na Ukrainie. Jeżeli uda się wdrożyć proces dyplomatyczny, należy unikać wszelkich działań, które mogłyby je destabilizować.

Jeżeli nie udałoby się powołać grupy kontaktowej, kwestia sankcji znajdzie się na agendzie czwartkowego spotkania na szczycie w Brukseli.

W obliczu wydarzeń na Krymie niemiecka armia dokonuje weryfikacji swojej współpracy z rosyjską armią. Kooperacja Bundeswehry z wojskami Rosji ogranicza się w tej chwili do pobytu szkoleniowego w Niemczech trzech rosyjskich oficerów. Nie planuje się dalszej kooperacji. Stany Zjednoczone, pod wpływem kryzysu na Krymie wstrzymały swoją współpracę militarną z Rosją.

OBWE wysyła obserwatorów

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie chce w środę wysłać obserwatorów na Ukrainę. 15 państw wysyła swych obserwatorów, w tym dwóch niemieckich żołnierzy. Nie jest jeszcze pewne, czy nieuzbrojeni obserwatorzy uzyskają z Odessy dostęp do Półwyspu Krymskiego nad Morzem Czarnym. Misja obserwatorów została powołana na prośbę Ukrainy. W skład OBWE oprócz Stanów Zjednoczonych i Rosji wchodzą wszystkie europejskie państwa. Na miejscu na Krymie jest już specjalny wysłannik ONZ Robert Serry. Holenderski dyplomata jest specjalnym wysłannikiem Sekretarza Generalnego Ban Ki Moona do spraw procesów pokojowych na Bliskim Wschodzie. Uchodzi jednak za "strażaka" gaszącego niebezpieczne polityczne pożary.

tagesschau.de / Małgorzata Matzke

red.odp.: