1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Uczyć się z historii

Rozalia Romaniec25 lutego 2008

Ruszyły prace nad polsko-niemieckiem podręcznikiem do historii. Niemiecki minister spraw zagranicznych, Frank Walter Steinmeier potwierdził, że Niemcy przygotowują ekspertyzę konieczną do realizacji projektu.

https://p.dw.com/p/DD6a
Minister spraw zagranicznych Niemiec, Frank-Walter Steinmeier
Minister spraw zagranicznych Niemiec, Frank-Walter SteinmeierZdjęcie: picture-alliance/ dpa
Niemcy przygotowują ekspertyzę, natomiast polski rząd wyznaczył własnego koordynatora prac. - Klimat jest bardzo sprzyjający. Obie strony chcą, by ten podręcznik powstał - mówi Robert Traba, współprzewodniczący Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej. Myślę, że w najbliższych dniach zostanie uruchomiony wspólny projekt o nazwie "Polsko-niemiecki podręcznik do historii". Oficjalne rozpoczęcie projektu nastąpi wkrótce, jednak zarówno Niemcy jak i Polacy podjęli już pierwsze kroki w celu realizacji. Polska wyznaczyła Roberta Trabę, który jest również dyrektorem Polskiego Centrum Badań Historycznych w Berlinie, na stanowisko koordynatora ds. podręcznika. Natomiast Niemcy zlecili przygotowanie ekspertyzy w tej sprawie. - Z naszej strony jest gotowość do zrealizowania takiego projektu. Właśnie poleciliśmy wykonanie ekspertyzy, która ma wykazać, w jakiej formie oraz w jakim zakresie taki podręcznik do historii mógłby powstać. Jestem przekonany, że uda nam się wspólnie ten projekt zrealizować. Rozmawiałem już na ten temat z polskim ministrem spraw zagranicznych, Radkiem Sikorskim, i mam nadzieję, że uda mu się również przekonać swój rząd do tego projektu - wyjaśnia pomysłodawca podręcznika, minister spraw zagranicznych, Frank Walter Steinmeier. Ekspertyza ma wykazać jaki rozdział historii powinien zawierać podręcznik oraz dla jakich klas i szkół będzie przeznaczony. - Musimy najpierw stwierdzić, w którym segmencie szkoły nakładają się programy, zarówno polski jak i niemiecki. Idealnym projektem byłby podręcznik pasujący do polskiego i niemieckiego programu szkoły. To jest plan maksimum. Natomiast gdyby się to okazało niemożliwe, to musimy szukać innych rozwiązań. Nie zdecydowaliśmy jeszcze ani jaką obejmie epokę, ani jaki segment programu szkolnego - tłumaczy Robert Traba.
Pierwszy niemiecko-francuski podręcznik do historii "Histoire/Geschichte - Europa und die Welt seit 1945"
Pierwszy niemiecko-francuski podręcznik do historii "Histoire/Geschichte - Europa und die Welt seit 1945"Zdjęcie: klett
Ekspertyzę ma przygotować Niemiecki Instytut Podręcznikowy w Brunszwiku. Ważną rolę powinna odgrywać również Polsko-Niemiecka Komisja Podręcznikowa, działająca już od ponad 30 lat. - Polsko-Niemiecka Komisja Podręcznika jest gotowa podjąć się tego zadania. Stoi za tym tradycja i dorobek, czyli 35 lat działalności komisji. Wydaje mi się, że komisja jest najlepszym instrumentem wykonawczym tego projektu, mamy grono zaprzyjaźnionych ekspertów, historyków i dydaktyków - dodaje Robert Traba. Zdaniem historyków to nie historia, lecz właśnie dydaktyka będzie największym wyzwaniem tego projektu. W polskim programie nauczania historii jest bowiem dużo więcej informacji dotyczących historii narodowej, podczas gdy niemieccy uczniowie uczą się zdecydowanie więcej na temat historii różnych regionów świata i Europy. Nie oczekuje się natomiast większych sporów, jeżeli chodzi o fakty historyczne. Różnice w interpretacji wydarzeń historycznych nie powinny stanowić problemu, gdyż wskazanie na nie umożliwi poszerzenie wiedzy i perspektyw. - Uważam, że jest wiele innych interpretacji - mówi Robert Traba - ale to jest rozumiane w historii jako dialog. To można rozwinąć w specjalnych protokołach rozbieżności i w poszczególnych rozdziałach historii. Co do faktów nie ma najwięszych problemów. Współpraca polskich i niemieckich historyków w Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej jest na to najlepszym dowodem. Istnieje kwestia dydaktyzacji i interpretacji tych faktów, ale to jest wyzwanie dla tych, którzy będą autorami tego podręcznika. Obserwatorzy są zdania, że taki podręcznik może cieszyć się powodzeniem przede wszystkim w landach położonych niedaleko polsko-niemieckiej granicy. Podobnie jak podręcznik niemiecko-francuski, który jest wprowadzany głównie w szkołach na zachodniej granicy Niemiec. - Jeżeli naukowcy, pedagodzy i historycy z obydwu krajów zaczną konkretnie pracować nad podręcznikiem, to sam proces może się okazać bardzo owocny - uważa pomysłodawca projektu Frank Walter Steinmeier. To ożywi polsko-niemiecki dialog historyczny. Dlatego wiążę z tym projektem duże nadzieje, że pomoże on we wzajemnym zbliżeniu. Celem pomysłodawców jest wydanie podręcznika w jednakowej wersji dla polskich i niemieckich uczniów, zarówno po polsku, jak i po niemiecku. Eksperci są zdania, że jeżeli w obydwu krajach utrzyma się obecna wola polityczna to projekt może zostać zrealizowany w ciągu najbliższych kilku lat.