Targi "Gamescome": Kolonia stolicą graczy

"Gamescome" to największe targi gier komputerowych w Europie. Gorąco oczekiwane, odbywają się już po raz drugi w Kolonii. 505 firm z 33 krajów świata przedstawiać będzie swoje produkty. Branża gier komputerowych liczy na wzrost.

Mundial odciąga klientów

Za dobre jakościowo gry trzeba zapłacić około 25 euro. W pierwszej połowie tego roku gracze nie kupowali jednak tak dużo gier jak zwykle. Sprzedaż spadła o 4 procent, co trochę dziwi, gdyż w ostatnich latach zaobserwowano wyłącznie wzrost sprzedaży gier komputerowych. Olaf Wolters, przewodniczący niemieckiego Stowarzyszenia Rozrywki Interaktywnej, twierdzi, że przyczyną jest Mundial i gorące lato.

Nowości gorąco oczekiwane

Najbardziej zmniejszyło się zainteresowanie grami przenośnymi, tzw. Handhelds. Stałą popularnością cieszyły się jedynie takie konsole jak Xbox firmy Microsoft i Playstation produkowanej przez Sony. W tej dziedzinie koniecznie potrzebne są innowacje, zauważa Wolters. „Tu zapowiedziano też kilka nowości, ale czy pojawią się one jeszcze w tym roku w sprzedaży, tego jeszcze nie wiemy, musimy odczekać”.

Starsi gracze i coraz mniej kobiet

Okazuje się, że rozwój demograficzny ludności odzwierciedla się w branży gier komputerowych: Przeciętny gracz jest coraz starszy. Co trzecia grająca osoba ma ponad 30 lat. Średni wiek graczy wzrósł już do 25 lat. Nic się natomiast nie zmieniło, jeśli chodzi o kobiety. Od lat gry komputerowe cieszą się tylko niewielką popularnością wśród kobiet. Jak informuje Wolters, branża próbuje to zmienić. Planuje się zatrudnienie większej ilości kobiet przy rozwijaniu gier, tak, żeby były one bardziej atrakcyjne także dla potencjalnych klientek.

Trzeba uzbroić się w cierpliwość

W porównaniu do zeszłorocznych targów "Gamescome", udało się zwiększyć ilość wystawców z zagranicy, podaje szef targów w Kolonii Olivier P. Kuhrt.

Do najnowszych trendów zalicza się efekty trójwymiarowe a także coraz popularniejsze granie online z innymi uczestnikami w sieci.

Kto chce wypróbować przedstawione podczas targów innowacje, musi się jednak uzbroić w cierpliwość. Pomimo zamontowania 10.000 stanowisk do testowania gier, w zeszłym roku czekano w kolejkach nawet do 4 godzin.

Arne Lichtenberg/ Anna Biel-Glomb

Red.odp. Bartosz Dudek