1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szczepić się, czy nie?

5 listopada 2009

Strach przed świńską grypą zmobilizował epidemiologa Michaela Kochena z Kliniki Uniwersyteckiej w Getyndze do opracowania poradnika, który krytycznie naświetla sprawę szczepień. Szczepić się czy nie?

https://p.dw.com/p/KOVm
Lekarka przygotowuje się do akcji szczepień
Lekarka przygotowuje się do akcji szczepieńZdjęcie: AP

Zdaniem Kochena wirus świńskiej grypy, z jakim mamy obecnie do czynienia, jest niezwykle łagodnym zarazkiem w porównaniu z odmianą wirusa grypy sezonowej. W związku z tym apeluje do decydentów, by zachowali zdrowy rozsądek i nie poddawali się panice, którą sieją media. Śmierć jednej, stosunkowo zdrowej, kobiety wywołała szok, a przecież na normalną grypą umiera rokrocznie od 5 do 11 tys. osób. Według niego o tym się zapomina.

Focetria lepsza od Pandemrixu

Świńską grypę najczęściej wywołuje wirus A H1N1
Świńską grypę najczęściej wywołuje wirus A H1N1

Rodzice niepokoją się o swoje dzieci, bo jak twierdzą eksperci, świńska grypa atakuje głównie młodszych i najmłodszych. Niezależnie od tego epidemiolog z Getyngi odradza szczepiebua dzieci oraz kobiet w ciąży szczepionką z adjuwantami (to chemiczne substancje dodawane do szczepionek w celu pobudzenia reakcji immunologicznej organizmu - przyp. red.) Zamiast Pandemrixu Kochen poleca raczej Focetrię firmy Novartis. Co prawda też zawiera adjuwanty, ale sprawdziła się już ponad 40 milionów razy. Mimo, że sam jest rzecznikiem szczepień, Pandemrixem nie zaszczepi się ani on, ani jego pracownicy, ani jego rodzina - powiedział.

Strach przed świńską grypą po przypadkach zachorowań w japońskiej szkole w Duesseldorfie 2009
Strach przed świńską grypą po przypadkach zachorowań w japońskiej szkole w Duesseldorfie 2009Zdjęcie: picture alliance / dpa

Dopiero po zmasowanej krytyce szczepionek z adjuwantami, niemiecki rząd zaczyna za pośrednictwem Europejskiej Agencji Leków dopuszczać szczepionki bez wzmacniaczy - mówi Kochen. W tym kontekście wymienia znaną od dawna szczepionkę firmy Sanofi-Pasteur.

Zaopatrzenie się w inne szczepionki przeciwko świńskiej grypie jest w Niemczech niemożliwe, nawet za pośrednictwem międzynarodowych aptek, ponieważ we wszystkich krajach europejskich "te inne" zamawiano wyłącznie kanałami rządowymi. Kochen twierdzi, że jedynie w Holandii i we Włoszech byłaby szansa je zdobyć.

Reakcje lekarzy

Lekarze, którzy stykają się z różnymi informacjami na temat świńskiej grypy, nie wiedzą co radzić pacjentom. Jak dotąd niewielu ludzi chce się szczepić. W przekonaniu Kochena zmieni się to wówczas, gdy media znów zaczną koncentrować swą uwagę na kolejnych śmiertelnych ofiarach wirusa H1N1.

Tymczasem wielu lekarzy pierwszego kontaktu w ogóle nie szczepi. Profesor Kochen też nie. Osoby pragnące się zaszczepić odsyła do gabinetów, które przeprowadzają akcje szczepień. W Getyndze nie szczepi nawet miejscowy Urząd Zdrowia. Lista lekarzy, którzy aplikują szczepionkę do niedawna była wręcz niedostępna.

Szczepić się czy nie szczepić?
Szczepić się czy nie szczepić?Zdjęcie: Bilderbox

Czekanie na świńską grypę

Instytut Roberta Kocha liczy się z drugą niebezpieczną falą grypy, która może opanować Niemcy. Eksperci uważają, że liczba zachorowań na pewno wzrośnie. Pomimo hiobowych wieści epidemiolog z Getyngi apeluje, by nie popadać w panikę. Mówi, że w żadnym kraju świata nie ma na razie oznak tego, że wirus przybiera bardziej niebezpieczną i agresywną formę. Światowej Organizacji Zdrowia WHO radzi, by zadbała o większą niezależność.

źródło: Die Welt / Iwona Metzner

red. odp. Agata Kwiecińska