1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

SZ: Lewandowski nie do zastąpienia

Monika Skarżyńska12 kwietnia 2014

Sobotnie wydanie dziennika „Süddeutsche Zeitung” rozważa potencjalnych następców niezastąpionego Lewandowskiego w Borussii Dortmund.

https://p.dw.com/p/1Bgpv
Fußball DFB-Pokal Viertelfinale Eintracht Frankfurt - Borussia Dortmund
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

>Czy Lewandowski zagra dziś (12.04) w Monachium po raz ostatni w barwach Borussii Dortmund czy też trener Jürgen Klopp oszczędzi go przed wtorkowym (15.04) meczem półfinałowym o Puchar Niemiec – zastanawia się monachijski dziennik „Süddeutsche Zeitung” (SZ) i dodaje, że odpowiedź poznamy przed gwizdkiem rozpoczynającym dzisiejsze spotkanie. Jednak – jak podkreśla gazeta – to pytanie pozostaje w cieniu innej, znacznie ważniejszej kwestii, nie dającej spokoju Dortmundowi od początku sezonu, tj. „Jak można zastąpić takiego (piłkarza – przyp. red.) jak Lewandowski, który w swoim ostatnim sezonie w BVB stacza pojedynki, jakby właśnie podpisał z Dortmundem nowy, dziewięcioletni kontrakt?” – pyta SZ.

Szef skautingu Sven Mislintat twierdzi, że Lewy jest jedyny w swoim rodzaju i nie da się go zastąpić. Takie i inne podobne opinie – zdaniem dziennika – są ciągle wypowiadane w Dortmundzie, czy to przez szefa zarządu, dyrektora sportowego, trenera, czy też przez współzawodników. Gazeta cytuje słowa Marco Reusa, który po przegranym meczu (0:3) Borussii z Realem Madryt powiedział, że „Robert jest po prostu nie do zastąpienia”. Jego zdanie podziela inny piłkarz Mats Hummels: „Robert jest jednym z trzech najlepszych napastników świata”.

„Najlepszy napastnik na świecie”

SZ przypomina o transferze Polaka do Bayernu i wygaśnięciu jego kontraktu z Borussią w lecie br. Dortmund ma, co prawda, środki na następcę, „ale nie aż tyle, ile trzeba byłoby ewentualnie przeznaczyć na ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów”. Niedawno BVB zapowiedział zatrudnienie Kolumbijczyka Adriana Ramosa, grającego dotychczas w berlińskiej Hercie BSC, który w klasyfikacji strzelców Bundesligi, „wraz ze swymi 16 golami, idzie łeb w łeb z Lewandowskim” – podkreśla dziennik i niedowierza: „Ale Ramos w roli następcy? Nie, tego dortmundczycy nie chcą słyszeć”. Ramosa widzi się raczej jako „backup i opcję bezpieczeństwa, ponieważ – tak czy owak – po żadnym napastniku nie można się spodziewać nieustannej gry przez cały sezon tak, jak po Lewandowskim – donosi SZ. Gazeta cytuje Mislintata, który w ten oto sposób opisuje polskiego piłkarza: „W dośrodkowaniu piłki tyłem do bramki jest on najlepszym napastnikiem na świecie”. I, czytamy dalej, potrafi utrzymać piłkę. Zdaniem niektórych – podaje dziennik – tylko czołg mógłby go z nią rozdzielić.

W dalszej części artykułu dziennik podaje dość długą listę potencjalnych następców Lewandowskiego w Borussii Dortmund.

SZ / Monika Skarżyńska

red. odp.: Iwona D. Metzner