1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Strajki lekarzy

Iwona Metzner2 sierpnia 2005

Lekarze niemieckich klinik uniwersyteckich - głównie młodzi stażyści - domagają się poprawy warunków pracy. Strajki ostrzegawcze obejmują coraz to nowe landy.

https://p.dw.com/p/BGRf
Podczas gdy lekarze dysponujący własnymi gabinetami należą do najlepiej zarabiających grup zawodowych w RFN, ich młodzi koledzy w szpitalach zarabiają niewiele.
Podczas gdy lekarze dysponujący własnymi gabinetami należą do najlepiej zarabiających grup zawodowych w RFN, ich młodzi koledzy w szpitalach zarabiają niewiele.Zdjęcie: dpa

Na znak protestu przeciw zbyt niskim uposażeniom od poniedziałku setki lekarzy w Badenii-Wirtembergii i Hesji przystąpiło do strajków ostrzegawczych.Akcje te są zapowiedzią zakrojonego na cały kraj tygodniowego protestu. Na przykład na piątek zaplanowano centralny wiec protestacyjny w Berlinie, na który zjadą lekarze z całych Niemiec.

W Stuttgarcie rozpoczęcie demonstracji za pięć dwunasta miało znaczenie symboliczne.Przeciwko nieludzkim warunkom pracy na stuttgarckiej starówce demonstrowało około tysiąca pięciuset lekarek i lekarzy.Również we Frankfurcie nad Menem i w Marburgu lekarze opuścili szpitale i przychodnie i wyszli na ulicę.

Dłuższy czas pracy przy coraz niższym wynagrodzeniu, coraz więcej papierkowej roboty i coraz mniej czasu dla pacjentów to główne przyczyny protestu. W ostatnich latach sytuacja w niemieckich szpitalach dramatycznie się zaostrzyła.

Warunki pracy lekarzy w Niemczech są od dawna przedmiotem krytyki – twierdzi profesor Joerg Dietrich Hoppe, prezes Federalnej Izby Lekarskiej. Dotychczas - mówi – łamanie prawa pracy przyjmowano w milczeniu.

O jakość opieki medycznej w Niemczech martwi się również Stowarzyszenie Lekarzy Szpitali Klinicznych „Marburger Bund”, który wezwał medyków do akcji protestycyjnych.Dotyczą one przede wszystkim klinik uniwersyteckich, których pracodawcą są landy.Podczas, gdy federacja i gminy już porozumiały się co do nowej struktury układów zbiorowych, rokowania landów i związków zawodowych w tej sprawie wstrzymano.

Poza tym przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu na wznowienie rozmów i tak nie ma co liczyć.