1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Strajk na kolei groziłby milionowymi stratami

Małgorzata Matzke2 listopada 2007

Nawet jeżeli nie doszłoby do strajku w kolejowym transporcie towarowym Deutsche Bahn już teraz ponosi straty.

https://p.dw.com/p/C0S0
Czerwona lokomotywa na szynach
Ponowny strajk maszynistów może sparaliżować gospodarkę w Niemczech.Zdjęcie: AP

Zrzeszenie branży kolejowej VDB obawia się, że strajki maszynistów w transporcie towarowym i dalekobieżnym przyniosłyby „drastyczne straty” niemieckiej gospodarce. Jeżeli stanąłby cały transport towarowy na szynach – oznaczałoby to także dodatkowe obciążenie środowiska, ponieważ cały transport przerzuciłby się na autostrady.

Bilans strat objąłby także tak niewymierne wielkości jak zaufanie, jakim cieszy się kolej jako dotychczas niezawodny transporter. Znaczenie towarowego transportu kolejowego rosło w ubiegłych latach - w samym tylko pierwszym półroczu bieżącego roku o 10,5 %. "Nie wolno narażać na szwank tak znakomitej pozycji w Europie"– stwierdził szef zrzeszenia VDB Ronald Poerner.

Przygotowania na ewentualność strajku

Jeszcze przed orzeczeniem sądu w Chemnitz niemiecka gospodarka przygotowywała się na ewentualność strajku w transporcie towarowym i dalekobieżnym ruchu pasażerskim. Sztaby kryzysowe opracowywały już od tygodni logistyczne rozwiązania awaryjne, które pozwoliłyby zminimalizować straty. Szacowana wysokość strat mogłaby wynieść nawet 50 milionów euro dziennie - jak obliczyli specjaliści z Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych, DIW.

"Strajk sparaliżowałby całe gałęzie gospodarki"– ostrzegała Claudia Kemfert z DIW. Przy realizowanym w Niemczech modelu produkcji „just-in-time”- czyli precyzyjnego w czasie dostarczania materiałów do produkcji - niemożliwe jest powetowanie strat przez inne segmenty. Strajk szczególnie dotknąłby branżę budowy pojazdów, przemysł stalowy i zaopatrzenie w kopalne surowce energetyczne.

wagony towarowe
Surowce dla przemysłu transportowane są w przeważającej części koleją.Zdjęcie: AP

Dramatyczne skutki strajk miałby dla przemysłu stalowego ponieważ połowa przewożonych rokrocznie 80 milionów ton surowców i gotowych produktów transportowana jest koleją –zaznaczył Hans-Joachim Welsch, przewodniczący komisji transportowej Zrzeszenia Stalowniczego.

Także dla fabryk Opla transport kolejowy ma żywotne znaczenie. W samych tylko zakładach Eisenach w Turyngii ponad połowa transportu odbywa się koleją. Wiele części modelu Corsa przychodzi z hiszpańskiej Saragossy - jeżeli kolej zawiedzie, trzeba będzie przerzucić transport na TIR-y, co spowoduje jednak większe koszty i obciążenie dróg.

Stanąć mogą przeładunki w portach

Dzwigi portu w Hamburgu
Strajk kolei może unieruchomić przeładunek w portach.Zdjęcie: AP

Podobnych trudności spodziewa się Centralne Zrzeszenie Niemieckich Portów Morskich : „Co trzecia tona, którą przeładowujemy jest transportowana koleją, na dłuższych trasach- nawet 70 %. W wypadku strajku zamarłby przeładunek.” - informowano w zrzeszeniu. Zagrożone byłoby zaopatrzenie także krajów sąsiedzkich jak na przykład Polski.

Kolej Niemiecka Deutsche Bahn wyjaśniła, że już sama tylko groźba strajku w transporcie towarowym doprowadziła do strat rzędu kilkudziesięciu milionów – ponieważ "niepewni klienci anulowali zlecenia” - jak zaznaczyła rzeczniczka kolei. Deutsche Bahn szukając rozwiązania z trudnej sytuacji chce ewentualnie zlecić przejazdy maszynistom z kooperujących przedsiębiorstw w kraju i za granicą. Na własne przedsiębiorstwo transportowe Deutsche Bahn, Railion kolej nie może w pełni liczyć, bo z zatrudnionych tam 5400 maszynistów tylko 3400 jest do jej dyspozycji - reszta jest w związkach, które chcą ogłosić strajk.