1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Stoltenberg nie chce kolejnej kadencji jako szef NATO

19 czerwca 2023

Sekretarz generalny NATO powiedział w Berlinie, że nie zamierza ubiegać się o kolejną kadencję. Spekuluje się, że członkowie Sojuszu poproszą go, by pozostał na stanowisku.

https://p.dw.com/p/4SlbP
Jens Stoltenberg i Olaf Scholz w Berlinie
Jens Stoltenberg i Olaf Scholz w Berlinie Zdjęcie: TOBIAS SCHWARZ/AFP/Getty Images

Jens Stoltenberg nie chce kolejnej kadencji jako sekretarz generalny NATO. – Nie mam w tej sprawie nic nowego do powiedzenia – oświadczył w Berlinie pytany o doniesienia, że kraje Sojuszu mogły poprosić go o pozostanie na stanowisku.

– Nie mam zamiaru ubiegać się o przedłużenie mojego mandatu – stwierdził podczas konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Jens Stoltenberg dodał, że zamierza skupić się na swojej pracy jako sekretarz generalny i wypełniać swoje obowiązki „do końca mojej kadencji jesienią”.

Kraje członkowskie NATO nie porozumiały się jeszcze co do następcy Stoltenberga, dlatego pod uwagę brana jest możliwość, że poproszą Norwega o pozostanie na stanowisku. Stoltenberg, którego kadencja została już raz przedłużona, chce jednak zostać szefem norweskiego banku centralnego.

Bez zaproszenia dla Kijowa

W Berlinie Stoltenberg studził też nadzieję na szybkie przyjęcie Ukrainy do Sojuszu. Jak powiedział, na zbliżającym się szczycie NATO w Wilnie nie zostanie wydane oficjalne zaproszenie Ukrainy do Paktu. – W przypadku szczytu w Wilnie i przygotowań do niego, nie mówimy o formalnym zaproszeniu – wyjaśnił.

Podczas spotkania w litewskiej stolicy, 11 i 12 lipca, członkowie NATO mają jednak rozmawiać o tym, jak przybliżyć Ukrainę do Sojuszu. Stoltenberg dodał, że „wszyscy chcemy, aby ta wojna się skończyła, ale uczciwy pokój nie może być zamrożonym konfliktem” – dodał.

Stoltenberg chwali Niemcy

Po rozmowach z Olafem Scholzem sekretarz generalny NATO pochwalił nowy podejście Niemiec do polityki obronnej. Jak powiedział, niedawno ogłoszona Narodowa Strategia Bezpieczeństwa jest wyraźnym opowiedzeniem się Niemiec za „naszą kolektywną obroną, transatlantyckim przywiązaniem do NATO i za koniecznością większych inwestycji w obronność”.

W ubiegłym tygodniu, po długich wewnętrznych dyskusjach, rząd w Berlinie po raz pierwszy przyjął Narodową Strategię Bezpieczeństwa dla Niemiec. Strategia koncentruje się między innymi na wzmocnieniu Bundeswehry poprzez trwałe zwiększenie wydatków na obronność; Niemcy chcą osiągnąć dwuprocentowy cel NATO już w przyszłym roku.

Zgodnie z tym celem, każde z państw członkowskich NATO powinno przeznaczać na obronność dwa procent swojej produkcji gospodarczej. Jens Stoltenberg z zadowoleniem przyjął plan niemieckiego rządu, by osiągnąć ten cel w nadchodzącym roku. Jednocześnie jednak powtórzył swoje żądanie, by dwuprocentowy pułap był traktowany jako dolna granica. Aby wzmocnić kolektywną obronę zgodnie z ustaleniami, wiele krajów "faktycznie potrzebowałoby więcej niż dwa procent".

(RTR, AFP/szym)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>

Air Defender 23: wielkie manewry NATO