1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PolitykaWłochy

Silvio Berlusconi: „Rycerz” w wersji zabawnej

Kersten Knipp
12 czerwca 2023

Silvio Berlusconi podzielił włoską i międzynarodową opinię publiczną jak żaden inny polityk. Z perspektywy czasu polityk zwany „Il Cavaliere” czyli „Rycerzem” jest uważany za jednego z pionierów politycznego populizmu.

https://p.dw.com/p/4SSod
Italien Ex-Ministerpräsident Silvio Berlusconi
Silvio Berluscon (1936-2023)Zdjęcie: Fabrizio Corradetti/ipa-agency/Live Media/picture alliance

Zostanie zapamiętany przede wszystkim ze swoich wybryków. Na przykład, gdy w 2002 r. wystawił dwa palce ponad głowę hiszpańskiego ministra spraw zagranicznych Josepa Piqué – gest, który we Włoszech  oznacza zdradzonego męża. Albo gdy podczas konferencji prasowej w Paryżu w 2008 r. położył ręce na szyi ówczesnego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, jakby chciał go zaatakować. Czy też, gdy latem 2004 r. przyjął brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira z chustką zawiązaną na głowie.

Taki był, ten duży włoski chłopiec: żartowniś i łobuziak, w głębi duszy budzący sympatię wielu Włochów. Polityk, który nie był tak sztywny jak inni, ale potrafił być spontaniczny. Przynajmniej takie sprawiał wrażenie. W rzeczywistości jednak było inaczej – pisze włoski dziennikarz Giuseppe „Beppe” Severgnini, który poświęcił fenomenowi Berlusconiego całą książkę.

Severgnini jest przekonany, że gesty Berlusconiego  były wykalkulowane, podobnie jak jego drobne przewinienia. Wielu Włochów było nimi zażenowanych – tylko on sam i jego zwolennicy nie. „Berlusconi rozumie, że krytyka z zagranicy i zażenowanie niektórych jego rodaków tylko zwiększają jego popularność wśród niższych klas – wśród tych, którzy kiedyś głosowali na lewicę, a teraz głosują na niego” – uważa Severgnini.

Italien | Treffen Silvio Berlusconi Wladimir Putin im Jahr 2019
Berlusconi kultywował wieloletnią przyjaźń z prezydentem Rosji Władimirem PutinemZdjęcie: Alexey Druzhinin/AFP/Getty Images

Umiejętność budowania marzeń

Jego rodacy masowo na niego głosowali. W 1994 roku, kiedy po raz pierwszy ubiegał się o stanowisko premiera, z miejsca zdobył prawie 43 procent głosów. Pytanie, dlaczego tak wielu Włochów na niego głosowało, prowadzi prosto do tych obszarów, w których polityka przestaje być racjonalna – o ile kiedykolwiek była. W tym samym roku dziennikarz Ernesto Galli della Loggia napisał w gazecie „Corriere della Sera”, że Berlusconi nie ma solidnego programu politycznego: „Polityk Berlusconi emanuje fałszywym smakiem plastiku. Idee, które przedstawia, to nic innego jak zwykłe frazesy”. I dodał: „Polityka ma związek z sercem i wyobraźnią. Z nadzieją, z tym materiałem, z którego tworzone są marzenia. A tego właśnie tak bardzo brakuje obecnie umiarkowanemu blokowi we Włoszech”.

W połowie lat 90. Włosi desperacko potrzebowali tworzywa do marzeń. Deindustrializacja doprowadziła gospodarkę na skraj recesji; prywatyzacja spowodowała masowe zwolnienia, rynek pracy został rozregulowany. Do tego dochodziła depresja polityczna: wiosną i latem 1992 r. dwóch prokuratorów Giovanni Falcone i Paolo Borsellino zostało zamordowanych przez mafię; związki niektórych polityków z przestępczością zorganizowaną nie budziły wątpliwości, korupcja była zjawiskiem powszechnym. Pojęcie Tangentopoli („miasto korupcji”), początkowo stosowane w odniesieniu do Mediolanu, stało się symbolem ogólnej sytuacji Włoch tamtych lat.

Berlusconi był czterokrotnie premierem Włoch
Berlusconi był czterokrotnie premierem Włoch, a także przejściowo ministrem spraw zagranicznych, gospodarki i zdrowiaZdjęcie: Alessandro Bremec/LaPresse/ZUMA Press/dpa/picture alliance

Wielkie oczekiwania

I wtedy pojawił się Berlusconi: „Il Cavaliere” (Rycerz), jak go wkrótce nazwano; self-made man, który obiecał przywrócić porządek w kraju z pomocą swojej partii Forza Italia (Naprzód Włochy). Potężny przedsiębiorca i miliarder zapowiedział, że powtórzy własne sukcesy gospodarcze na poziomie krajowym. Wyborcy mu uwierzyli – prawdopodobnie przede wszystkim dlatego, że za wszelką cenę chcieli mu uwierzyć. Liczyli na cud zwany Berlusconim. Wybaczyli mu nawet, że wiele pytań dotyczących pochodzenia jego fortuny, a także konfliktów, które wynikały z jego urzędów politycznych i interesów gospodarczych, pozostało bez odpowiedzi.

„Silvio Berlusconi wszedł do polityki, aby bronić swoich firm” – wyznał jego asystent Marcello Dell'Utri już w grudniu 1994 roku. Ale jego wyborców niewiele to obchodziło – oni mieli poczucie, że są przez niego reprezentowani. Berlusconi, jak pisze Giuseppe Severgnini, jest aktualną autobiografią Włochów: „autobiografią pełną pominięć i pobłażania sobie”.

Italien Flash-Galerie Silvio Berlusconi auf Sardinien mit Tony Blair 2004
Silvio Berlusconi na Sardynii z Tonym Blairem w 2004 r.Zdjęcie: AP

Powrót w roli Europejczyka

Nawet 30 spraw sądowych wytoczonych przeciwko niemu nie zrobiło na Włochach wrażenia, podobnie jak jego arogancja: „Mówię z całą szczerością, że wierzę, iż jestem i byłem zdecydowanie najlepszym prezydentem, jakiego Republika Włoska miała w swojej 150-letniej historii” – oświadczył Berlusconi w 2009 r. po swojej czwartej kadencji. Jego romanse z bardzo młodymi kobietami nie irytowały wielu wyborców; wręcz przeciwnie, termin „bunga nunga”, ironiczny skrót od seks-imprez, o które oskarżano premiera, stał się modnym słowem w kulturze popularnej.

Latem 2013 r. Berlusconi został skazany za oszustwa podatkowe. Otrzymał zakaz sprawowania urzędu przez sześć lat, ale został on zniesiony w 2018 r. za „dobre zachowanie”. Przedsiębiorca medialny i polityk szybko wystartował ponownie – nie jako szef rządu, ale jako główny kandydat Forza Italia w wyborach europejskich w 2019 r. Berlusconi startował już w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 1994, 1999, 2004 i 2009 roku. Jednak zasiadał tam tylko w latach 1999-2001, pozostałe trzy razy wolał scedować mandat na kolegów partyjnych. Ale w 2019 r. Berlusconi chciał wziąć los UE w swoje ręce i wszedł do Parlamentu Europejskiego jako włoski kandydat z największą liczbą głosów – w wieku 82 lat.

Italien I Politikerin I Giorgia Meloni
Była minister w rządzie Berlusconiego i obecna szefowa rządu Giorgia MeloniZdjęcie: Vincenzo Pinto/AFP/Getty Images

Zaledwie rok później stało się jasne, że nawet „Il Cavaliere” nie jest niezniszczalny. Na początku września 2020 r. Silvio Berlusconi ogłosił, że zachorował na koronawirusa. Wkrótce potem lekarze zdiagnozowali zapalenie płuc.

Polityk wyzdrowiał i wystartował jako główny kandydat swojej „Forza Italia" w wyborach parlamentarnych we Włoszech latem 2022 roku. Partia wcześniej zawarła sojusz z postfaszystami z „Fratelli d'Italia" i prawicową Legą. Jednak konserwatyści Berlusconiego nie byli w stanie powtórzyć swoich wcześniejszych sukcesów – głosowało na nich tylko osiem procent wyborców. Partia nie odgrywała już dominującej roli w negocjacjach koalicyjnych. Berlusconi nie był w stanie przeforsować większości swoich żądań wobec postfaszystowskiej Giorgii Meloni, a role się odwróciły: Meloni zdobyła swoje pierwsze doświadczenie w rządzie jako minister młodzieży pod rządami Berlusconiego. Po wyborach latem 2022 roku pokazała swojemu nauczycielowi to, co przez całe życie uważał za prawie niewyobrażalne: Nowoczesna kobieta pokazała mu, pewnemu siebie Cavaliere, gdzie jest jego miejsce.

Berlusconi zmarł 12 czerwca 2023 roku w wieku 86 lat.