1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pożegnanie z atomem

19 czerwca 2011

Jak utrzymuje tygodnik "Spiegel", koncerny energetyczne zaskarżą do Trybunału Konstytucyjnego sprzeczną ich zdaniem z ustawą zasadniczą zmianę kursu rządu w polityce wobec elektrowni atomowych.

https://p.dw.com/p/11f8d
Das AKW Biblis in der südhessischen Gemeinde Biblis, aufgenommen in der Dämmerung am Abend des 01.04.2008. Biblis ist durch sein Atomkraftwerk bundesweit bekannt. Das 1974 in Betrieb genommene Kernkraftwerk Biblis A ist Deutschlands ältester Atommeiler. Laut Atomkonsens ist die Zeit für das von RWE betriebene KKW abgelaufen, der Druckwasserreaktor soll 2009 vom Netz gehen. Foto: Wolfram Steinberg +++(c) dpa - Report+++
Bildgalerie Atomkraft in Deutschland BiblisZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Ale koncernom energetycznym zależy nie tylko na obaleniu przygotowanej z wielkim pośpiechem ustawy, utrzymuje "Spiegel". Chodzi także o dochodzenie wysokich roszczeń odszkodowawczych. Właściciele elektrowni atomowych zaangażowali znane kancelarie adwokackie i zlecili przygotowanie ekspertyz prawnych. I tak ekspert z zakresu prawa administracyjnego, Christoph Moench i były minister obrony, Rupert Scholz , utrzymują w opinii sporządzonej na zlecenie koncernu E.ON w Düsseldorfie, że planowana przez rząd Niemiec rezygnacja z energetyki atomowej ewidentnie narusza konstytucję RFN, utrzymuje w wydaniu elektronicznym magazyn informacyjny "Spiegel".

Wyłączyć? Płacić!

Johannes Teyssen, Vorstandsvorsitzender des Energieunternehmens E.ON
E.ON idzie do TrybunałuZdjęcie: AP

Uzasadnienie jest następujące: przyznane elektrowniom atomowym w roku 2000 wielkości produkcyjne stanowią własność koncernów, chronioną konstytucyjnie jako własność prywatna, zwraca uwagę ekspertyza prawna kancelarii Gliess Lutz. Tymczasem owo prawo własności staje się obiektem poważnej interwencji ze strony państwa w drodze planowanej ustawy o rezygnacji z energetyki atomowej, do tego bez koniecznych przyczyn, przeczytać można w opinii prawnej. Tym samym koncern energetyczny ma prawo do odszkodowania, a to roszczenie ma wartość – jak szacują koncerny – idącą w dziesiątki miliardów euro.

Vattenfall grozi arbitrażem

Dossierbild 2 von 3 zum Thema Protest in Deutschland Beschreibung: Aktivisten halten am Montag (25.10.10) vor dem Reichstag in Berlin bei einer Demonstration gegen Atomkraft Schilder und Fahnen in den Haenden. In Berlin haben am Montag mehrere Hundert Menschen mit einem nachgebauten Castor-Transporter gegen Atomkraft demonstriert. Rund 300 Demonstranten zogen nach Veranstalterangaben von der Zentrale des Energiekonzerns Vattenfall in Richtung Bundestag. Die Organisation Campact organisierte einen symbolischen Castor-Transport vom Atomendlager Gorleben nach Berlin und entlud Faesser mit dem Atomsymbol vor dem Reichstag. (zu dapd-Text) Foto: Steffi Loos/dapd
Rząd ustąpił lobby antyatomowemu

"Spiegel" w elektronicznym wydaniu utrzymuje nadto, że nie tylko niemieccy właściciele elektrowni atomowych zamierzają wystawić państwu rachunek za niefrasobliwość ustawową: także szwedzki koncern energetyczny, Vattenfall, planuje wejście na drogę sądową z uwagi na zamknięcie należącej do niego elektrowni atomowej w Krümmel, grożąc też skierowaniem sprawy do międzynarodowego arbitrażu, o ile nie dojdzie do ugody z Berlinem. Także wprowadzony przez rząd Niemiec podatek od paliwa jądrowego nie ma, zdaniem koncernów, podstawy prawnej. Już w przyszłym tygodniu, jak podaje "Spiegel", RWE wystąpi z pierwszymi odwołaniami we właściwych urzędach skarbowych.

ag / Andrzej Paprzyca

red. odp.: Barbara Cöllen