1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Reporterzy bez Granic; raport 2006

Hubert Wohlan24 października 2006

Międzynarodowa organizacja pozarządowa „Reporterzy bez Granic” opublikowała w Paryżu raport na temat wolności mediów na świecie. Ranking obejmuje 166 państw i zasadza się na opiniach i ocenach dziennikarzy, prawników zaangażowanych w obronę praw człowieka oraz niezależnych organizacji wysyłających swe spostrzeżenia do siedziby organizacji w Paryżu.

https://p.dw.com/p/BIe3
Logo organizacji, której walka o swobodę mediów zyskuje coraz większe poparcie w świecie.
Logo organizacji, której walka o swobodę mediów zyskuje coraz większe poparcie w świecie.

Najlepiej ze swobodą mediów jest w Finlandii – zajmuje pierwsze miejsce w rankingu, dzieląc je z Irlandią , Holandią oraz Islandią. Na końcu tabeli Korea Północna. Niemcy są dopiero na 23 miejscu, przed dwoma laty były na 18-tym. Skąd ów spadek ? Zdaniem Elke Schäfter, z niemieckiej sekcji „Reporterów bez granic” przyczyn jest wiele:

Należy do nich śledzenie dziennikarzy przez tajne służby, w tym przypadku przez wywiad niemiecki, który inwigilował dziennikarzy do jesieni ubiegłego roku. Przyczyna leży także w ustawie o swobodzie dostępu do informacji. Ustawa została wprawdzie uchwalona, ale nie ma takiego zastosowania, jakiego byśmy sobie życzyli. W tej sferze jest wiele skarg.

Sami dziennikarze podchodzą do statystyki z pewną rezerwą. Okazuje się bowiem, że według niej większą swobodę mają dziennikarze w Bośni Hercegowinie, niż w Niemczech. Sytuacja na Bałkanach rzeczywiście poprawia się z roku na rok, ale o miejscu w rankingu decyduje głównie ilość meldunków z danego kraju świadczących o naruszeniach swobody mediów. Jednym słowem, jeśli meldunki nie napływają, to obraz kraju jest lepszy. A to nie zawsze odpowiada rzeczywistości.

Polska sklasyfikowana została na liście organizacji „Reporterzy bez granic” na miejscu 60, za Botswaną i Hong Kongiem, ale przed Rumunią i północnym Cyprem.