1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Raport UKA: 800 stron o antycyganizmie w Niemczech

Gilda-Nancy Horvath
9 lipca 2021

Powołana przez rząd Niezależna Komisja ds. Antycyganizmu (UKA) informuje w raporcie o utrzymującej się dyskryminacji społeczności Sinti i Romów w Niemczech.

https://p.dw.com/p/3wEcc
Antycyganizm w Niemczech
Berlin: monument ku czci zamordowanych Sinti i RomaZdjęcie: picture-alliance/dpa/J. Raible

W roku 2019 rząd RFN zlecił Niezależnej Komisji ds. Antycyganizmu przeanalizowanie sytuacji Sinti i Roma w Niemczech. Przedstawiony przez nią Bundestagowi raport pod tytułem „Zmiana spojrzenia – Nadrobiona sprawiedliwość – Partycypacja” dowodzi utrzymującej się dyskryminacji tych dwóch mniejszości etnicznych. Jednocześnie wskazuje sposoby zwalczania antycyganizmu.

To, co UKA ma konkretnie na myśli, zawarto wyraźnie już w przedmowie do raportu: „Potrzebna jest zasadnicza zmiana spojrzenia, która uwzględnia znaczenie zjawiska antycyganizmu, a przez to krytycznie ocenia związany z nim strukturalny i instytucjonalny układ sił oraz przyczynia się do jego przezwyciężenia”. Oznacza to potrzebę prowadzenia polityki „nadrobionej sprawiedliwości”, która wyrówna krzywdy wyrządzone w Niemczech także po II wojnie światowej przedstawicielom społeczności Sinti i Roma oraz ich potomkom – podkreślają autorzy raportu.

Zalecenia UKA

UKA zaleca powołanie pełnomocnika rządu ds. antycyganizmu i niezależnego grona ekspertów, jak również utworzenie stałej komisji władz federalnych i landowych w tej sprawie oraz powszechnego uznania prześladowań Sinti i Roma przez nazistów za akt ludobójstwa. Niezależnie od tego w Niemczech powinna, jej zdaniem, działać także komisja ds. oceny niesprawiedliwości i krzywd wyrządzonych Sinti i Romom w powojennej Republice Federalnej. Zawarte w raporcie wyniki analizy opierają się na trzech dużych i wielu mniejszych badaniach potrzeb, żądań i wyzwań obejmujących niemiecką społeczność Sinti i Roma oraz ich organizacji działających w Niemczech.

Isidora Randjelovic jest pedagogiem społecznym i pracownikiem socjalnym. Była współautorką opracowania „Doświadczenia rasizmu Sinti i Roma”, w którym zawarła przykłady ciągnącej się przez całe życie traumy pytanych przez nią osób, które doznały rasizmu i prześladowań.

Antycyganizm w Niemczech
"Roma Lives Matter" - plakat do kampanii przeciwko antyganizmowiZdjęcie: ERIAC

Oto jeden z nich: „Pewna kobieta urodzona w obozie koncentracyjnym, której udało się przeżyć, później w młodym wieku opiekowała się swoimi chorymi rodzicami, ciężko doświadczonymi podczas niewoli u nazistów. Ich cierpienia nie zakończyły się po wojnie. Zostali wyrzuceni z mieszkania, które im odebrano i nie otrzymali za to żadnego odszkodowania. Mieszkali w baraku przydzielonym im po wojnie przez władze miejskie, byli stale kontrolowani przez pracowników socjalnych i funkcjonariuszy policji. W latach 80. ona i jej rodzina zostali ostrzelani podczas urlopu na placu kempingowym przez członków uzbrojonej bandy. Przybyła na miejsce zdarzenia policja zamiast zapytać zszokowaną rodzinę o przebieg incydentu, zadała jej pytanie, co w ogóle tutaj robi? Po roku 2000 ta sama kobieta podczas spaceru w parku padłą ofiara rasistowskiego aktu przemocy, została ciężko pobita przez nieznajomego mężczyznę. Pomna wcześniejszych doświadczeń nie szukała opieki lekarskiej. W rezultacie doznała zawału nerki i ją utraciła”.

Hajdi Barz była w szkole policealnej Mittweida w Saksonii koordynatorką opracowania dotyczącego możliwości i sposobów wzmocnienia struktur oraz wpływów organizacji Sinti i Roma w Niemczech. Na podstawie uzyskanych wyników badań twierdzi, że „dużą rolę odgrywa tu wola polityczna, traktowana jako kapitał własny w walce z opartymi na dowodach nieprawidłowościami popełnionymi wobec Sinti i Roma przez struktury niemieckiego państwa. W praktyce oznacza to jednak, że organizacje Sinti i Roma walczą nie tylko z rasizmem wobec nich, ale także z rasizmem we własnych szeregach. Poza tym nasze badania wykazały, że Sinti i Roma nadal nie są należycie chronieni przed dostrzeganiem w nich zarówno ofiar, jak i sprawców przestępstw, mową nienawiści i aktami przemocy fizycznej”.

Nic o nas bez nas

Tym ważniejsze jest – mówi Hajdi Barz – jak najszersze włączenie Sinti i Roma w procesy decyzyjne, które ich dotyczą, żeby możliwie najlepiej ocenić ich potrzeby i oczekiwania. – Nasze opracowanie powstało przy współudziale członków tych dwóch społeczności i z tego względu wnosi ważny wkład w szersze włączenie się ich w życie niemieckiego społeczeństwa, co jest postulatem wysuwanym przez większość organizacji Sinti i Roma w Niemczech. Jest to bardzo istotne, ponieważ często się o nich mówi i decyduje, bez pytania ich o zdanie i włączenia w te sprawy – podkreśla Hajdi Barz.

W ten sposób traci się wiele wiedzy i doświadczeń, gdyż – jak dowodzą badania przeprowadzone w Mittweida – organizacje te wykazują się dużą różnorodnością tematyczną i wysokim poziomem kompetencji transkulturowych. Konieczne szersze włączenie się organizacji Sinti i Roma w życie społeczne w Niemczech jest jednak utrudnione i zagrożone przez ich niedostateczne i często chaotyczne dofinansowywanie. Utrudnia to poważnie zbudowanie stabilnych struktur organizacyjnych i uzyskanie trwałych rezultatów pracy. Ponad 90 procent najrozmaitszych organizacji, stowarzyszeń, inicjatyw i fundacji Sinti i Roma w Niemczech, działających w różny sposób i na różnych szczeblach, domaga się zwiększonej pomocy państwa i innych władz dla ich pracy.

Antycyganizm w Niemczech
Berlin: protest przeciwko antyganizmowiZdjęcie: picture-alliance/dpa/F. Schuh

Raport Niezależnej Komisji ds. Antycyganizmu porusza także rolę mediów. Zdaniem Isidory Randjelovic przyczyniają się one często do umacniania stereotypów i uprzedzeń wobec Sinti i Roma. – Jedną z przyczyn tego zjawiska jest brak należytej wiedzy na temat Sinti i Roma, co sprzyja rozpowszechnianiu przez nie fałszywych poglądów, stereotypów i uprzedzeń, jak również przeinaczaniu wiadomości ich dotyczących i podawaniu ich w bardziej emocjonalny sposób niż innych – twierdzi Randjelovic.

„To sprawa nas wszystkich”

W czwartek 24 czerwca 2021 raport UKA był przedmiotem dyskusji i oceny w Bundestagu. Wielu posłów do niemieckiego parlamentu podkreśliło szczególną odpowiedzialność Niemiec za sukcesy w walce z antycyganizmem. Helge Lindh z SPD zwrócił uwagę na fakt, że antycyganizm nie jest wyłącznie problemem dotyczącym ugrupowań skrajnie prawicowych. Jak powiedział: „Antycyganizm nie jest sprawą dotyczącą innych i narodowych socjalistów, tylko sprawą dotyczącą nas wszystkich. Także nas demokratów. Jeśli tego nie zrozumiemy, Sinti i Romowie w Niemczech nigdy nie doczekają się sprawiedliwości”.

Centralna Rada Sinti i Romów w Niemczech z zadowoleniem oceniła wyniki debaty w Bundestagu. Sam fakt, że rząd federalny i parlament zajął się raportem Niezależnej Komisji ds. Antycyganizmu jest, zdaniem Rady, „ważnym krokiem dla tych mniejszości, jak również demokratycznego umocowania naszego społeczeństwa”. 

Czy zalecenia UKA zostaną wcielone w życie, okaże się jednak dopiero w następnej kadencji Bundestagu po wrześniowych wyborach parlamentarnych.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>