1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Prawo i wymiar sprawiedliwościNiemcy

Raport: Przemoc w niemieckiej policji. „Szczególna praktyka”

16 maja 2023

Frankfurccy kryminolodzy zbadali stosowanie przemocy przez policjantów w Niemczech. Są poważne problemy przy rozpatrywaniu skarg, jak wynika z raportu.

https://p.dw.com/p/4RSEX
To archiwalne zdjęcie przedstawia ćwiczenia policji federalnej, podczas których funkcjonariusze trenują aresztowanie kibica
To archiwalne zdjęcie przedstawia ćwiczenia policji federalnej, podczas których funkcjonariusze trenują aresztowanie kibicaZdjęcie: Philipp Schulze/picture alliance/dpa

W Niemczech bezprawne użycie przemocy przez policję rzadko jest karane. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Uniwersytet Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem. Zespół badawczy przeprowadził wywiady z ponad 3300 ofiarami, a także funkcjonariuszami policji, sędziami i pracownikami ośrodków doradztwa dla ofiar. Ankietowani zgłaszali nadmierną przemoc ze strony służb, zwłaszcza w trakcie wielkich wydarzeń, takich jak demonstracje i mecze piłki nożnej. Często wspominano również o sytuacjach konfliktowych czy kontrolach osobistych.

Przemocy ze strony policji najczęściej doświadczali młodzi mężczyźni. Poważne obrażenia fizyczne zgłosiło według raportu 19 procent poszkodowanych. Pewną rolę odegrał również stres psychologiczny. Ankietowani mówili w tym kontekście o złości, strachu przed policją, unikaniu pewnych sytuacji lub miejsc, jak też o utracie zaufania do rządów prawa.

Stres, nadmierne wymagania, dyskryminacja

Badanie wykazało, że pewien wpływ na stosowanie siły przez policję mają zarówno „czynniki indywidualne, jak i sytuacyjne, i organizacyjne”. Dodatkowo przyczyniają się do tego niedostatki w komunikacji, stres, nadmierne wymagania, ale także dyskryminujące zachowania ze strony funkcjonariuszy.

Kryminolog Singelnstein: – Większość podejrzeń nie zostaje rozstrzygnięta (zdjęcie symboliczne)
Kryminolog Singelnstein: – Większość podejrzeń nie zostaje rozstrzygnięta (zdjęcie symboliczne)Zdjęcie: Marius Bulling/Ostalb Network/picture alliance

Ponadto z badania wynika, że sprzeczne z prawem stosowanie przemocy przez funkcjonariuszy rzadko jest zgłaszane. Powodami podawanymi przez ofiary są trudności z identyfikacją policjantów, brak obiektywnych dowodów i strach przed represjami. Ponadto wielu prawników przyznaje, że często odradzają wnoszenie oskarżeń. Co więcej, zarówno ofiary, jak i policjanci informowali, że składane na komisariatach zawiadomienia o popełnieniu przez funkcjonariuszy policji przestępstwa „niekiedy są odrzucane”.

– Większość podejrzeń bezprawnego użycia siły przez policję nie zostaje rozstrzygnięta – wyjaśnia autor studium, profesor kryminologii Tobias Singelnstein. Według badania, tylko 14 procent ankietowanych potwierdziło, że w ich sprawie toczyło się postępowanie karne.

„Szczególna praktyka prowadzenia spraw”

Poza tym prokuratury umarzają ponad 90 procent postępowań karnych dotyczących podejrzeń o bezprawne stosowanie przemocy przez policję, a oskarżenia wnoszą tylko w przypadku około dwóch procent spraw. Autorzy studium określają to mianem „szczególnej praktyki prowadzenia spraw”. Strukturalną specyfiką tych postępowań jest między innymi i to, że obciążanie kolegów jest dla funkcjonariuszy policji wielkim wyzwaniem.

Studium wskazuje też, że ze względu na codzienną, ścisłą współpracę z policją, bezstronne podejście w wypadku takich postępowań dla zajmujących się nimi prokuratorów okazuje się trudne. Co więcej, postępowania w tych sprawach często charakteryzuje trudna sytuacja dowodowa. Nierzadko zeznania osób poszkodowanych są sprzeczne z zeznaniami funkcjonariuszy policji, a innych dowodów brak.

Szczególna władza policji 

Zdaniem badaczy w spornych przypadkach, narracja policji ma „szczególną siłę przebicia”. Singelnstein ubolewa, że przepisy nie określają wyraźnie, jakiej „zwyczajnej siły fizycznej” mogą używać funkcjonariusze. – Obecnie toczy się bardzo intensywna dyskusja na temat chwytów obezwładniajcych (Schmerzgriffe) – podkreśla. Można zauważyć, że policja w różnych landach ma w tej kwestii rozbieżne wytyczne. – Niektórzy mówią, że w ogóle tych chwytów nie używają, inni zaś wręcz przeciwnie, szeroko je stosują – dodaje kryminolog.

Luki statystyczne

Podczas gdy w niektórych państwach istnieje przejrzysta rejestracja tego, jak często i w jakiej formie policja stosuje przemoc lub jak często ludzie giną w ramach operacji policyjnych, w niemieckich statystykach są luki. Solidna baza danych byłaby według Singelnsteina „ważnym pierwszym krokiem”.

Przemoc policji wobec uchodźców

Autorzy wskazują, że ich próba losowa nie jest reprezentatywna, a zatem wyników nie można przenosić na całą populację. Biorąc jednak pod uwagę liczbę respondentów i zakres opisanych przypadków, możliwe było uzyskanie „fundamentalnego wglądu”. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>