1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rakiety S-300. System z czasów sowieckich

17 listopada 2022

Pocisk, który spadł w Przewodowie, pochodził prawdopodobnie z systemu obronnego S-300. Dlaczego ten system jest zawodny?

https://p.dw.com/p/4Jf0L
System obrony przeciwlotniczej S-300
System obrony przeciwlotniczej S-300 w Rosji. Ukraina też takie systemy posiadaZdjęcie: Sergei Savostyanov/ITAR/TASS/imago

System przeciwlotniczy S-300 został wprowadzony do wyposażenia sowieckich sił zbrojnych pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Był używany w prawie całej Europie Wschodniej, aż do upadku żelaznej kurtyny.

Według analiz Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS) sama Ukraina, tuż przed zaatakowaniem jej przez Rosję 24 lutego br., posiadała w swoich arsenałach ponad 250 takich systemów. Jednak wyliczenia tego międzynarodowego think tanku nie uwzględniają rakiet S-300 z zasobów NATO, które zostały dostarczone Ukrainie w ramach pomocy wojskowej. Wiosną USA zwróciły się do członków tzw. ukraińskiej grupy kontaktowej o przekazanie Kijowowi kolejnych obiektów ze wschodnioeuropejskich arsenałów NATO. W kwietniu Słowacja przekazała Ukrainie system czterech takich mobilnych wyrzutni wraz z radarem. W zamian Niemcy dostarczyły Słowacji systemy przeciwlotnicze Patriot.

S-300 ze Słowacji do Ukrainy

Była to jedna z pierwszych tak zwanych wymian okrężnych, w ramach których zachodni partnerzy udostępnili Ukrainie stary radziecki sprzęt. „S-300 jest systemem łatwym do obsługi przez Ukraińców” – napisał amerykański think tank Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS). Od lat jest bowiem używany przez ukraińskie siły zbrojne. Jednak według CSIS, analizującego zachodnie opcje wsparcia Ukrainy dodatkowymi systemami obrony przeciwlotniczej, pojawiają się trudności w przekazywaniu „innych tego typu systemów”. Od dłuższego już czasu działa w Ukrainie system IRIS-T produkcji niemieckiej – prawdopodobnie najnowocześniejszy lądowy, mobilny system obrony przeciwrakietowej. Zapowiedziano kolejne dostawy tego uzbrojenia. Jednak obrona przeciwlotnicza Ukrainy w wielu miejscach tego kraju nadal opiera się zapewne na starych S-300. Nie jest jednak jasne, ile oryginalnych sowieckich systemów zostało zniszczonych przez rosyjskie ataki rakietowe od rozpoczęcia wojny. Kijów nie udziela informacji na temat strat technicznych.

W marcu USA rozpoczęły rozmieszczanie w Rzeszowie systemu Patriot
W marcu USA rozpoczęły rozmieszczanie w Rzeszowie systemu Patriot Zdjęcie: Agnieszka Majchrowicz/AA/picture alliance

Rosyjski przemysł obronny konkurował w przeszłości na rynku światowym z zachodnimi systemami obrony przeciwlotniczej Patriot. Zaktualizowany system S-400 jest budowany w Rosji od 2004 roku. Obecnie jest najnowocześniejszy  z tej serii, która była wielokrotnie modernizowana od lat siedemdziesiątych.

Rakieta wystrzelona z Ukrainy

Według polskiego rządu pocisk, który zabił dwie osoby w suszarni zbóż w Przewodowie, był „bardzo starą rakietą rosyjskiej produkcji”. Została ona najprawdopodobniej wystrzelona przez Ukrainę – powiedział prezydent Andrzej Duda. Zasięg zainstalowanych na lądzie systemów S-300 waha się od 75 do 195 kilometrów.

Uderzenie rakiety w Przewodowie, niedaleko granicy z Ukrainą
Uderzenie rakiety w Przewodowie, niedaleko granicy z UkrainąZdjęcie: UGC via REUTERS

Zachodnia część Ukrainy była wielokrotnie atakowana przez Rosję, także przed masowym ostrzałem we wtorek, 15 listopada. Celem tego ostrzału rakietowego była głównie infrastruktura energetyczna, w przeszłości atakowano w ten sposób także m.in. bazę wojskową w Jaworowie w Ukrainie – najbardziej wysuniętą na zachód bazę wojskową z czasów sowieckich. Położona jest około 90 kilometrów na południe od miejsca uderzenia rakiety w Przewodowie. Nie jest jasne, czy rakieta została wystrzelona właśnie z tamtej bazy, czy z innego miejsca w zachodniej Ukrainie. Prawdopodobnie została odpalona w celu odparciu rosyjskiego ataku, a następnie zboczyła z kursu.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas konferencji prasowej po wczorajszej (16.11.2022) naradzie ambasadorów NATO ze względu na trwające dochodzenie nie chciał wchodzić w szczegóły tej sprawy. Nie odpowiedział też na pytania, czy obok pocisku wystrzelonego zapewne przez Ukrainę znaleziono odłamki rosyjskiego pocisku szturmowego oraz czy rakieta z Ukrainy została przechwycona przez tarczę ochronną NATO w południowo-wschodniej Polsce.

Po eksplozji w Przewodowie. Obawy przed Rosją