Lekarstwo bez choroby?
20 kwietnia 2011Jako ochronę przed dumpingiem płacowym przede wszystkim ze strony tanich pracowników z zagranicy niemiecki ustawodawca zachował sobie możliwość ustalenia płac minimalnych dla wszystkich pracowników danej branży. Jest ona realizowana w Niemczech przy udziale stron układu zbiorowego. W tym celu pracodawcy i związki zawodowe muszą dojść do porozumienia w sprawie wysokości płacy minimalnej i określić jej miejscowy i rzeczowy zakres obowiązywania. Wówczas minister gospodarki może objąć tą regulacją całą branżę.
Model płac minimalnych
Aktualnie w drodze regulacji ustawowej płace minimalne wprowadzono w następujących branżach: utylizacji odpadów, budowlanej, dekarskiej, zatrudniającej elektryków, sprzątaczy budynków, malarzy i lakierników, pielęgniarzy i pracowników pralni przemysłowych. Z początkiem czerwca regulacja ta obejmie ochroniarzy, w dalszej kolejności branżę doskonalenia zawodowego. Dla pracowników leasingowych i na czas natomiast obowiązują już one ustawowo. W zależności od branży oraz (nadal) podziału na Niemcy zachodnie i wschodnie płace minimalne wynoszą od 6,53 euro na godzinę dla ochroniarzy do 11 euro dla pomocników budowlanych.
Polacy nie palą się do pracy
Mimo, iż Niemcy liczą do to, że z Polski przyjadą do pracy liczni fachowcy, ekspert z centrum migracji UW, Paweł Kaczmarczyk, stwierdził wobec agencji dpa, że liczba Polaków, pracujących w Niemczech, raczej się już nie zmieni (wynosi ona od 350 – 400 tysięcy). Są to przeważnie starsi, nisko wykwalifikowani pracownicy, głównie ze Śląska lub innych regionów zachodnich. Dobrze wykształceni Polacy preferują – jeśli muszą szukać pracy zagranicą – tradycyjnie Wielką Brytanię i USA, stwierdził Kaczmarczyk na konferencji, zorganizowanej przez SGH w Warszawie i fundację Konrada Adenauera.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Bartosz Dudek