Prezydent Wulff chwali proces reform w Rosji

Wczoraj (13.10) prezydent Wulff spotkał się ze studentami moskiewskiej "Higher School of Economic", czyli Wyższej Szkoły Ekonomicznej. Przemawiając do nich podkreślił, że prezydent Miedwiediew całkiem słusznie "uznał za cel swojej strategii modernizacyjnej nie tylko unowocześnienie gospodarki, lecz także wyszystkich struktur państwowych i społecznych Rosji".

Demokracja warunkiem postępu

Najważniejszą przesłanką powodzenia tych planów - oświadczył z przekonaniem niemiecki gość - jest właściwie funkcjonująca demokracja. W praktyce oznacza to wolność słowa i zgromadzeń, niezależne sądownictwo oraz silną opozycję i wolność prasy, która "powinna piętnować nadużycia i wskazywać rozwiązania alternatywne".

Demokracja - podkreślił w konkluzji prezydent Wulff - nie oznacza bynajmniej "bałaganu ani chaosu, tylko jest sposobem wypracowania możliwie najlepszych dróg w drodze rzeczowej polemiki na argumenty". Przed spotkaniem ze studentami, Christian Wulff rozmawiał z patriarchą Moskwy i Wszechrusi Cyrylem, jak również rosyjskimi obrońcami praw człowieka i dziennikarzami.

Trudne partnerstwo

Prezydent Miedwiediew zwrócił uwagę na duże znaczenie wizyty Christiana Wulffa, którą uznał za "szczególnie ważną". Zabierając głos podczas konferencji prasowej po spotkaniu z nim w Pałacu Kremlowskim, Dmitrij Miedwiediew dał wyraz swemu głębokiemu zadowoleniu, że niemiecki gość za jeden z pierwszych celów podróży zagranicznych wybrał właśnie Rosję.

Oba kraje zamierzają rozszerzyć unijny program "Partnerstwa dla modernizacji", ale w Moskwie wciąż, inaczej niż w Berlinie, postrzega się jego główne punkty. Niemcy, podobnie jak inne kraje unijne, są zdania, że unowocześnienie kraju Rosja powinna rozpocząć od konsekwentnej rozbudowy państwa prawa i rozszerzania swobód demokratycznych, podczas gdy na Kremlu główny nacisk stawia się na dostęp do zachodnich technologii, które ułatwiłyby Rosji dopasowywanie jej gospodarki do unijnych standardów.

Na ten aspekt szczególny nacisk położył premier Władimir Putin, podkreślając szybkie tempo rozwoju gospodarki rosyjskiej, z czego korzyść odnoszą także Niemcy. "Niemal wszystkie, wielkie firmy niemieckie są obecne na rynku rosyjskim" - powiedział Putin podczas spotkania z Wulffem, a prezydent Miedwiediew podkreślił ze swej strony, że "Niemcy są dla Rosji kluczowym partnerem w Europie".

Magia liczb

To prawda. W pierwszym półroczu dwustronna wymiana towarowa wyniosła ponad 40 miliardów dolarów. Niezależnie od tego, Niemcy zainwestowały w gospodarkę rosyjską ponad 20 miliardów dolarów. Oba państwa z powodzeniem współpracują w sektorze energetycznym i w przemyśle motoryzacyjnym oraz realizują liczne projekty dotyczące unowocześniania rosyjskiej infrastruktury.

Niemiecki gość ani przez chwilę nie podważał znaczenia tych faktów, ale też nie dał się uwieść magii liczb, podkreślając na każdym kroku, że w Rosji nie można dziś mówić na serio o modernizacji, bez zaprowadzenia w niej wcześniej prawdziwej demokracji. To ona jest warunkiem rozwiązania nadal występujących problemów, w tym także kwestii wizowej.

Naima El Moussaoui / Andrzej Pawlak

red.odp.: Małgorzata Matzke