1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prezydent Niemiec ostrzega przed odrzucaniem demokracji

Monika Sieradzka opracowanie
24 grudnia 2023

W orędziu z okazji Bożego Narodzenia prezydent Niemiec zaapelował, by nie tracić nadziei na bardziej pokojowy świat.

https://p.dw.com/p/4aXDd
zydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier
Prezydent Niemiec Frank-Walter SteinmeierZdjęcie: Britta Pedersen/dpa-Pol/picture alliance

„Rozumiem, że czasami to po prostu za dużo. Że chce się uciec od rzeczywistości", powiedział prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w swoim orędziu bożonarodzeniowym, odnosząc się do rosyjskiej wojny agresji przeciwko Ukrainie i okrucieństw popełnionych przez Hamas. Sam również tęskni za bardziej pokojowym światem: „I wierzę, że nigdy nie możemy z tego zrezygnować".

Steinmeier ostrzegł Niemców przed odwracaniem się od demokracji. W tradycyjnym świątecznym orędziu powiedział: „Tak, tęsknimy za jasnością. Tak, słuszne jest oczekiwanie, by polityczni przywódcy walczyli o wybór właściwej drogi, ale także, by udzielali odpowiedzi, które pomogą nam jako krajowi.” Obywatelki i obywatele mają prawo oczekiwać, by demokraci współpracowali tam, gdzie chodzi o wspólne dobro. Tymczasem wielu osobom tego brakuje. „Niektórzy się odwracają, inni besztają wszystko i wszystkich”, podkreślił prezydent.

Świat pokazał swoją „ciemną stronę”

Ale kiedy sprawy w demokracji stają się trudne, są „lepsi doradcy niż gniew i pogarda", ostrzegł. „Nawet lepsi niż ci, którzy udają, że zawsze istnieje jedna prosta odpowiedź na pytania dotyczące przyszłości. Do tych dobrych doradców należą odwaga i współpraca", a także uwzględnianie interesów wszystkich ludzi. „Tylko razem będziemy mogli pójść dalej, a nie wtedy, gdy każdy wycofa się do własnego świata", mówił Steinmeier.

Podkreślił, że w tym roku świat pokazał swoją „ciemną stronę", że można było zobaczyć cierpienie i zniszczenie, a także nienawiść i przemoc. Wspomniał o rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie oraz o „okrucieństwach Hamasu i ofiarach wojny na Bliskim Wschodzie. Ten rok pozostawił wiele pytań bez odpowiedzi, niektórzy ludzie patrzą na państwo i na politykę sceptycznie, a niektórzy martwią się o przyszłość – stwierdził niemiecki prezydent w świątecznym przemówieniu.

(DPA,KNA/sier)