1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: „Rząd musi swoją pracą zminimalizować sukces AfD"

29 lipca 2023

Niemieckie dzienniki komentują zjazd skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD) w Magdeburgu i zauważają, że kierownictwo partii „pękało z pewności siebie”.

https://p.dw.com/p/4UWkM
Deutschland AfD Parteitag 2023 in Magdeburg | Tino Crupalla
Zdjęcie: Frank Hoermann/SVEN SIMON/picture alliance

W opinii „Stuttgarter Zeitung” w obecnej sytuacji demokratyczne partie muszą zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze, jak wymienia gazeta, chodzi o kwestię jasnego rozgraniczenia. „Nie może być żadnej współpracy z AfD, także na szczeblu gminnym. Demokracja nie może walczyć ze swoimi wrogami, pomagając im obejmować urzędy”. Dziennik ze Stuttgartu zaznacza, że rząd Niemiec musi z kolei swoją dobrą pracą przyczynić się chociażby do zminimalizowania sukcesu AfD.

„Nie ma wątpliwości: nawet gdyby SPD, Zieloni i FDP w ostatnim czasie mniej się publicznie kłóciły, notowania AfD w sondażach byłyby solidne. Podobnie byłoby, gdyby rząd od początku mądrze powiązał ustawę grzewczą z planowaniem ogrzewania miejskiego. Istnieje jeden, niestety wcale nie mały, prawicowy ekstremistyczny rdzeń wyborców AfD”. Gazeta podkreśla też, że nie każdego wyborcę, który oddaje głos na daną partię, by zaprotestować przeciwko innym, można odzyskać. Uważa jednak, że polityka, która ukierunkowana jest na rozwiązywanie problemów, może się do tego przyczynić. „Na rzecz demokracji muszą pracować nie tylko politycy, ale także sami obywatele. Zwłaszcza, jeśli chodzi o przeciwdziałanie prawicowemu ekstremizmowi z odwagą cywilną” – podsumowuje „Stuttgarter Zeitung”.

„Volksstimme” zauważa, że kierownictwo AfD wręcz „pękało z pewności siebie”. Dziennik ukazujący się w Magdeburgu, gdzie odbywał się zjazd partii, pisze, że nie ma się czemu dziwić, jeśli spojrzeć na wzrost poparcia w sondażach dla skrajnie prawicowej AfD czy na ostatnie sukcesy wyborcze we wschodnich Niemczech. „AfD już dąży do kanclerstwa. Jako kandydatka Alice Weidel miałaby prawdopodobnie najlepsze karty. Partner koalicyjny nie miałby znaczenia, tylko Zieloni byliby poddani ostracyzmowi” – ocenia dziennik. Jednocześnie zauważa, że inaczej mogłoby być w przypadku lewicy znajdującej się na drugim końcu sceny politycznej. „AfD najwyraźniej ma nadzieję na rozłam na lewicy i liczy na współpracę z ewentualną nową partią Wagenknecht (Sarah Wagenknecht – polityk partii Die Linke –przyp. red.). Jak dotąd są to tylko roszczenia AfD, a nie rzeczywistość”. Dziennik uważa, że koalicja wciąż może jeszcze wszystko zmienić, „ale jeśli SPD, FDP i Zieloni nadal będą arogancko i bezkrytycznie wobec siebie samych ignorować potrzeby i obawy obywateli, system społeczny znajdzie się pod tak dużą presją, jakiej nie doświadczył od zjednoczenia Niemiec”.

Natomiast „Augsburger Allgemeine” jest zdania, że jeśli AfD rzeczywiście jest „gotowa na więcej”, musi powiedzieć, co to politycznie oznacza. Zauważa, że w zastanawiająco cienkiej księdze wniosków na zjeździe partii nie ma żadnego wniosku dotyczącego finansów czy podatków, a słowo „klimat” nie pojawia się wcale. Jedynie dwa wnioski dotyczą natomiast bieżących spraw politycznych. „Inne partie są znacznie bardziej zaangażowane w debaty. Są najwyraźniej znacznie bardziej zainteresowane treścią niż AfD. Przedstawianie tych treści raz po raz i osiągnięcia tego kraju powinny być odpowiedzią na AfD. Nie podlizywanie się”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>