1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szefowa Greenpeace w MSZ: ekspertka, ale i lobbystka

10 lutego 2022

Niewątpliwie ekspertka, choć sposób nominacji Jennifer Morgan może budzić wątpliwości – czytamy w niemieckich gazetach.

https://p.dw.com/p/46m0t
Jennifer Morgan Greenpeace
Szefowa Greenpeace Jennifer Morgan przechodzi do niemieckiego MSZZdjęcie: Political-Moments/imago images

Dziennik „Badische Zeitung” ocenia, że „najnowsza decyzja personalna zielonej minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock to nie lada wyczyn. Zrobiła ona z szefowej organizacji Greenpeace International, Jennifer Morgan, swoją specjalną pełnomocniczkę do spraw międzynarodowej polityki klimatycznej. Ruch klimatyczny świętuje. Nie ma żadnych wątpliwości co do fachowych kompetencji Morgan. Powoływanie lobbystów na stanowiska państwowe zawsze jest jednak delikatną sprawą. Nie można ich jednak z góry uznać za niedopuszczalne. Osoby te muszą same pokazać, że zmieniają nie tylko pracodawcę, ale też rolę, którą odgrywają.

Komentator dziennika „Reutlinger General-Anzeiger” ostrzega przed przedwczesną krytyką nominacji w MSZ. „O tym, że Baerbock faktycznie udała się ta nominacja świadczy to, że konserwatywne głosy, od gazety 'Bild' po polityków CDU/CSU, podnoszą larum i mówią o 'lobbingu', bo obrończyni klimatu ma się teraz zająć obroną klimatu. Jest jednak różnica, czy przedstawiciele grup interesu działają we własnym interesie, czy też ktoś angażuje się na rzecz ideału. Politykom chadecji przydałoby się trochę pokory, zwłaszcza w obliczu niedawanych biznesów z maskami ochronnymi w szeregach ich działaczy”.

Gazeta „Rhein-Zeitung” uważa, że pozostaje pewien niesmak, gdy aktywistka o tak wyraźnym profilu, a zarazem lobbystka nagle zmienia strony. „Ale dla całości obrazu trzeba powiedzieć, że socjaldemokraci, liberałowie oraz oczywiście także chadecy od dekad mają kontakty z różnymi grupami interesów i organizacjami lobbystycznymi, włącznie z transferami personalnymi. Dlatego opozycja powinna się wstrzymać z wymachiwaniem moralną maczugą. Zwłaszcza, że nawet organizacje antykorupcyjne nie zgłaszają zastrzeżeń do kolejnego i najpoważniejszego etapu kariery Jennifer Morgan. Ministerstwa zawsze powinny mieć możliwość pozyskiwania uznanych ekspertów z zewnątrz, tak długo, jak ci chcą działać na rzecz dobra wspólnego. Szum wokół Jennifer Morgan ucichnie jednak dopiero wtedy, gdy uda się jej przekonać do siebie na polu merytorycznym”.

O wiele bardziej krytycznie odnosi się do sprawy „Darmstaeder Echo”. „Sprawa Morgan jest symbolem bezwstydu i totalnego ignorowania granic między rządem a zewnętrznymi grupami interesów, gdy chodzi o właściwe interesy. Nie każdy jednak podpisze się pod twierdzeniem, że Greenpeace zawsze i wszędzie stoi po właściwej stronie. Ryzykowne czy wręcz przestępcze akcję odbiły się na jego reputacji. Niezapomniana pozostaje zagrażająca życiu akcja z motolotniarzem na stadionie w Monachium. Zuchwały sposób zatrudnienia Morgan, włącznie z szybciutkim przyznaniem jej niemieckiego obywatelstwa, kompromituje dwa dobre w zasadzie pomysły. Aby polityką klimatyczną, jako zadaniem globalnym, zajmowało się ministerstwo spraw zagranicznych i aby powierzać je w ręce fachowców bez względu na partyjną przynależność. W fachową wiedzę Morgan nie wątpią nawet jej krytycy. Wątpliwości dotyczą tego, że (przy sposobie nominacji) puściły wszelkie hamulce, rozjeżdżając nawet wynikający z przyzwoitości okres karencji”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>