1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o Kramp-Karrenbauer: właściwe pytanie o UE

Katarzyna Domagała
11 marca 2019

Poniedziałkowe (11.03.2019) wydania niemieckich dzienników komentują odpowiedź szefowej CDU Annegret Kramp-Karrenbauer na apel Macrona o odnowę UE.

https://p.dw.com/p/3El6c
Szefowa CDU odpowiedziała na apel Macrona ws. Unii Europejskiej
Szefowa CDU odpowiedziała na apel Macrona ws. Unii EuropejskiejZdjęcie: picture-alliance/dpa/A. Heimken

„Die Welt" jest zdania, że szefowa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer stawia właściwe pytanie o UE. „Nie pyta: Jak chcemy się czuć? Tylko: Co chcemy osiągnąć. Odpowiadając mówi, że UE nie jest żadnym projektem pomyślności. Ani żadnym przedsięwzięciem mającym na celu wykluczenie innych, ani miejscem odpoczynku od światowej polityki. Wręcz przeciwnie. UE jest narzędziem, by aktywnie utrzymać się w świecie. Do tego nie potrzebuje nowego egotyzmu, wielkiej europejskiej konferencji, która miałaby wszystko poddać kontroli. Tę propozycję Macrona słusznie odrzuca. AKK (Annegret Kramp-Karrenbauer – red.) chce wzmocnić działania Europy w skali globalnej – ekonomiczne, dyplomatyczne, militarne i kulturalne. Czynić to, co możliwe, ale zdecydowanie. Tymi słowami można streścić obraz Europy w skali globalnej według Kramp-Karrenbauer” – stwierdza dziennik.

„Frankfurter Allgemeine Zeitung" przyznaje rację szefowej CDU za to, że przypomniała, iż to właśnie poszczególne państwa muszą wnieść swój wkład w demokratyczną legitymację i identyfikowanie się z Europą. „Scentralizowany twór, który reguluje też takie rzeczy, które lepiej byłyby załatwiane przez kraje czy regiony i nie uwzględnia obywateli, nie może być na zewnątrz przekonujący. Słynny «european way of life» to w każdym razie bardzo szeroki nurt. Jego granicami są granice prawa. Kto nie potrafi akceptować wspólnych zasad, fundamentów praworządności, nie zrozumiał Unii Europejskiej i musi się liczyć ze sankcjami. Nawiasem mówiąc, na swoim postawi ten, kto będzie przekonujący. Ruch, który niesie tylko europejską flagę, nie wystarczy”.

Według dziennika „Mannheimer Morgen" Kramp-Karrenbauer idzie znacznie dalej niż Merkel. „Otwarcie pokazuje Macronowi, gdzie jest pies pogrzebany. Na przykład żądając, by Parlament Europejski obradował tylko w Brukseli, a nie jeszcze w Strasburgu. Podobnie propozycja europejskiego stałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ (kosztem francuskiego). To wszystko wygląda na ripostę pod adresem prezydenta, któremu zarzuca się zarozumialstwo i teraz grozi zabraniem zabawek. Jednak do wielu mądrych propozycji Macrona, takich jak utworzenie europejskiej agencji ds. demokracji, AKK w ogóle się nie odnosi”.

Z kolei „Suedkurier" z Konstancji pyta: „A gdzie jest Angela Merkel? O urzędującej kanclerz niewiele teraz słychać. Zamiast tego debatuje się na temat jej następstwa. Począwszy od kontrowersyjnego przemówienia karnawałowego, po ostatni apel w sprawie polityki europejskiej, wzrok skierowany jest na Annegret Kramp-Karrenbauer. Najwyraźniej pochodząca z Kraju Saary polityk wykorzystuje sprzyjający moment, by najpierw wytyczyć swojej partii kurs, a potem sięgnąć po Urząd Kanclerski. To wyjaśnia nerwowe reakcje u koalicyjnego partnera – SPD”.