1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polscy studenci na niemieckich uczelniach

Aleksandra Jarecka 30 października 2008

Polscy studenci chętnie studiują na niemieckich uczelniach. Przemawia za tym nie tylko bezpośrednie sąsiedztwo, lecz również wysoki poziom szkół wyższych oraz bogaty program stypendialny.

https://p.dw.com/p/Fk2i
Budynek Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej DAAD w Bonn
Budynek Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej DAAD w BonnZdjęcie: Alexandra Jarecka

Polacy są po Chińczykach najliczniejszą grupą zagranicznych studentów w Niemczech. W roku akademickim 2006-2007 na niemieckich uczelniach studiowało około 7 tysięcy osób z Polski. Według badań Federalnego Urzędu Statystycznego z Wiesbaden najwięcej, bo 751 polskich studentów i doktorantów kształciło się na europejskim uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. Na drugim miejscu znalazły się Wolny Uniwersytet w Berlinie, następnie uniwersytety w Hamburgu i Monachium. Zdaniem Hansa Golombka, szefa referatu Europy Środkowej i Wschodniej Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej (DAAD) za studiowaniem w Niemczech przemawia wiele argumentów.

- "Na pierwszym miejscu są bliskość i koszty studiowania. Są one znacznie niższe, niż na przykład w Wielkiej Brytanii. W Saksonii i Brandenburgii nie ma opłat semestralnych i dlatego Polacy chętnie tu studiują. Drugi powód to poziom uczelni niemieckich oraz możliwość uzyskania stypendiów" - wyjaśnia.

Wybieram Niemcy

Studenci w czytelni
Wspólne studiowanie zbliża Polaków i NiemcówZdjęcie: dpa+

Polscy studenci mogą korzystać m.in. ze stypendium DAAD. Ta organizacja oferuje na pobyty studyjne i badawcze ponad 100 programów stypendialnych. Stypendia te wynoszą od 615 do 1000 euro miesięcznie. Stanisław Tosza jest beneficjentem takiego stypendium i pisze pracę doktorską z gospodarczego prawa karnego w Instytucie Maksa Plancka we Freiburgu. Zdecydował się na Niemcy ponieważ - jak twierdzi - kraj ten ma wybitnych prawników, więc jest odpowiednim miejscem do kontynuacji kierunków prawniczych.

Dla Marty Niedźwieckiej o kontynuacji studiów podyplomowych w Lipsku przesądziły zajęcia z wybitnym niemieckim wykładowcą. Dlatego zdecydowała się studiować klawesyn w lipskiej Hochschule fuer Theater und Musik.


Stypendia DAAD dla najlepszych

Stypendyści DAAD zanim otrzymają finansową pomoc przechodzą przez sito rozmów kwalifikacyjnych. Nie każdemu się to udaje. Oczekiwania w stosunku do potencjalnych stypendystów są wysokie.

Polscy stypendyści przed budynkiem DAAD w Bonn
Polscy stypendyści przed budynkiem DAAD w BonnZdjęcie: Alexandra Jarecka

- "Nasze stypendia przeznaczone są dla najlepszych i konkurencja wśród ubiegających się o nie jest ogromna. My oferujemy w porównaniu z innymi programami stypendialnymi dobre warunki finansowe. Ale to jest zamierzone, ponieważ chcemy, by nasi stypendyści mogli w stu procentach skoncentrować się na studiach lub badaniach, a nie troszczyli się dodatkowo o własne utrzymanie" - podkreśla Randolf Oberschmidt z polskiego przedstawicielstwa DAAD w Warszawie.

Erazmus na całe życie

Alternatywą dla stypendiów DAAD jest od końca lat dziewięćdziesiątych europejski program stypendialny Erazmus. Do ubiegłego roku był on częścią wspólnotowego programu Socrates. Aktualnie wchodzi w skład programu „Uczenie się przez całe życie”. Zdaniem Beaty Skibińskiej z Biura Programów Europejskich w Warszawie program ten jak żaden inny pomógł polskiemu szkolnictwu wyższemu umiędzynarodowić szkoły wyższe - pozwolił na wyjazdy studentów, wymianę nauczycieli akademickich i dał możliwość wspólnej pracy nad programami studiów. - "W mojej ocenie to jest program, który ma zdecydowanie największą, najbogatszą ofertę i dlatego jego znaczenie jest tak istotne" - uważa Beata Skibińska.

Mimo że średnie stypendium Erazmusa wynosi tylko 192 euro miesięcznie i nie wystarcza na pełne pokrycie kosztów zagranicą w ubiegłym roku skorzystało z niego w Niemczech około 2400 polskich studentów.