1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Polacy na Targach Rzemieślniczych w Monachium

14 marca 2007

W Monachium zakończyły się Międzynarodowe Targi Rzemieślnicze– jedna z najważniejszych imprez targowych dla małych i średnich przedsiębiorstw w Europie. Obecność polskich firm była w tym roku jedynie śladowa.

https://p.dw.com/p/BITA
Pawilon Targowy w Monachium
Pawilon Targowy w MonachiumZdjęcie: Messe

Spośród 1800 firm wystawców z 50 krajów, zaledwie 5 przyjechało do Monachium z Polski. Były to głównie firmy produkujące rękodzieło artystyczne i sztukę użytkową. Organizatorzy zakładają, że niski udział Polaków w tym roku związany jest z poprzedzającą te targi imprezą, która skierowana była jedynie do złotników i producentów biżuterii. Tam prezentowało się 26 polskich firm. Ale to nie jedyny powód. Tomasz Zmiejko, szef monachijskiego wydziału ekonomicznego przy Ambasadzie Polskiej tłumaczy, dlaczego zainteresowanie targami jest w tym roku tak niewielkie:

- „Targi rzemiosła mają charakter targów małych i średnich przedsiębiorstw. Tzn. Że mają szeroką gamę produktów, które już są bardziej technicznie zaawansowane. Na otwarciu minister gospodarki Glos podkreślił, że rzemiosło musi się otworzyć na rynki zagraniczne i nie może dalej być postrzegane jedynie jako branża regionalna. „

Eksperci uważają, że choć polskie rzemiosło jest wysoko cenione, to jednak zbyt powoli się rozwija. Podczas, gdy w Niemczech zakłady rzemieślnicze to często kilkudziesięcioosobowe przedsiębiorstwa, w Polsce wciąż przeważa struktura jedno lub kilkoosobowa. Zdaniem kierownika wydziału ekonomicznego w Monachium polskie firmy muszą więcej środków przeznaczyć na modernizację oraz technologizację produkcji. W innym przypadku polskie rzemiosło przegra w globalnej konkurencji:

- „Na pewno byłoby to korzystne dla polskiej gospodarki, ale żeby zabłysnąć w produktach hightech, to trzeba wiele lat inwestycji w naukę i badania naukowe, a do tej pory Polska ma mały nakład na ten cel.”

Obroty polsko-niemieckiego handlu wyniosły w ostatnim roku ponad 40 miliardów euro. Z tego zaledwie niewielki ułamek, bo około pół miliony euro, przypada na produkty rzemiosła. Polska eksportuje więcej, niż importuje, jednak zdaniem ekspertów potencjał jest o wiele większy, niż obecnie osiągany poziom.

Tomasz Zmiejko: - „Na pewno targi rzemiosła należą do targów najbardziej prestiżowych jeżeli chodzi o imprezy targowo-wystawiennicze w Europie. Odwiedzających jest 250 tysięcy. Niestety nasz udział w tym roku nie jest zbyt duży, na pewno na tym polu, na tej płaszczyźnie wymaga jeszcze polepszenia. Ja jestem zdania, że wystawca, który chce się pokazać na rynku zagranicznym musi próbować swojego szczęścia.“

Wystawcy, którzy prezentują się na targach zagranicznych mogą uzyskać 50-cioprocentowy zwrot kosztów związanych z wyjazdem.