1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Po spotkaniu Merkel - Tusk

28 lutego 2009

W przemówieniach na spotkaniu w Hamburgu kanclerz Angela Merkel oraz premier Polski Donald Tusk zapewniali o polsko-niemieckiej przyjaźni i koncentrowali się na sprawach europejskich. O pani Steinbach nie rozmawiano.

https://p.dw.com/p/H34N
Goście honorowi uczty św. Macieja w ratuszu hamburskim: Angela Merkel i Donald Tusk
Goście honorowi uczty św. Macieja w ratuszu hamburskim: Angela Merkel i Donald TuskZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Gesty przyjaźni wyglądały, jakby obydwoje, Merkel i Tusk, chcieli demonstracyjnie pokazać dobrą atmosferę spotkania i poprawność bilateralnych stosunków. Tusk podziękował Niemcom za solidarność, jaką demonstrowali z wolnymi polskimi związkami zawodowymi w Gdańsku przed 30-tu laty. Merkel przypomniała natomiast w głównej części swojego przemówienia o 70. rocznicy napadu Niemiec na Polskę. Kanclerz podkreliła też konieczność współpracy polsko-niemieckiej „w duchu pojednania i przyjaźni” oraz szanse, jakie ta współpraca przynosi obydwu krajom.

Dominował temat kryzysu gospodarczego

Hamburga ( premier rządu ) wręcza gościom Angeli Merkel i Donaldowi Tuskowi prezenty
Ole von Beust, burmistrz Hamburga (premier rządu) wręcza gościom Angeli Merkel i Donaldowi Tuskowi prezentyZdjęcie: AP

Na spotkaniu politycy rozmawiali przede wszystkim o sprawach gospodarczych oraz kwestiach związanych z niedzielnym szczytem Unii Europejskiej, którego głównym tematem ma być walka z kryzysem. Zdaniem Donalda Tuska Polska i Niemcy powinny wziąć na siebie w czasie całej recesji „mądrą współodpowiedzialność za jednolite działania w skali całej UE”.

Wbrew oczekiwaniom w Hamburgu politycy nie rozmawiali o drażliwej kwestii nominacji Eriki Steinbach do rady przyszłej fundacji poświęconej powojennym wysiedleniom Niemców. Obserwatorzy w Polsce i Niemczech przyznają, że grozi ponowna eskalacja tego tematu w bilateralnych stosunkach, jednak podczas bezpośrednich kontaktów szefowie rządów milczą na ten temat ograniczając się do sugestii i ogólników.

W przededniu wczorajszego spotkania kanclerz poinformowała na spotkaniu z zagranicznymi korespondentami w Berlinie, że zamierza poczekać z decyzją o powołaniu fundacji na "odpowiedni moment" oraz chce „polubownie rozwiązać tę kwestię”. We wczorajszym przemówieniu w Hamburgu, Merkel powiedziała, że polsko-niemieckiej stosunki „leżą jej na sercu” i również „krytyczne kwestie, które musimy rozwiązać” nic w tym nie zmienią.


Cień Eriki Steinbach

O przewodniczącej Związku Wypędzonych w Hamburgu nie rozmawiano. Była obecna duchem
O przewodniczącej Związku Wypędzonych w Hamburgu nie rozmawiano. Była obecna duchemZdjęcie: AP

Premier Polski zwracał się natomiast do niemieckiej kanclerz po imieniu („kochana Angelo”) i podreślał w swoim wystąpieniu, że ważne jest, by między Polską i Niemcami doszło do „wzajemnego rozwiązania”. Tusk kilkakrotnie zaznaczył, że bilateralne stosunki „muszą być budowane na prawdzie”.
Kwestia nominacji Eriki Steinbach do fundacji „Ucieczka, wypędzenie, pojednanie” dzieli niemiecką klasę polityczną. Politycy CDU stają w obronie Steinbach ryzykując pogorszenie stosunków Polską. SPD jest natomiast przeciwna nominacji przewodniczącej BDV i zapowiada jej zablokowanie na poziomie gabinetu rządu. Dotychczas ustalona procedura przewiduje bowiem, że wszystkie nominacje do gremium nadzorczego fundacji „Ucieczka, wypędzenie, pojednanie”, jaka będzie odpowiedzialna za placowkę poświęconą powojennym wysiedleniom Niemców, wymagają zatwierdzenia przez gabinet. Socjaldemokraci zapowiedzieli, że zawetują przyznanie Steinbach miejsca w gremium.

Obserwatorom trudno odczytać, dlaczego Merkel odkłada decyzję w tej sprawie na póżniej. Jedni uzasadniają to faktem, że w tym roku w Niemczech odbywają się wybory do Bundestagu i dlatego chadecja nie chce stracić w kręgach wypędzonych tradycyjnych wyborców. Inni twierdzą, że taka strategia nie zmieni nic na korzyść pani Steinbach, gdyż potencjalny następny partner koalicyjny CDU, a mianowicie liberalna FDP, tak jak socjaldemokracja wypowiada się krytycznie wobec nominacji Steinbach.

Tusk potwierdza sprzeciw

"Rodzinne zdjęcie" kanclerz Angela Merkel z premierem Tuskiem i burmistrzem- szefem rządu von Beustem w hamburskim ratuszu
"Rodzinne zdjęcie" kanclerz Angela Merkel z premierem Tuskiem i burmistrzem- szefem rządu von Beustem w hamburskim ratuszuZdjęcie: AP

Podczas gdy na spotkaniu w Hamburgu politycy nie poruszyli tego tematu, po spotkaniu premier Tusk potwierdził w niemieckiej prasie swój sprzeciw wobec udziału Steinbach w gremium placówki poświęconej wysiedleniom Niemców. Dziennik „Financial Times Deutschland” przytacza oczekiwania polskiego premiera wobec Niemiec, który zakłada, że ten podejmie decyzję „slużącą autentycznej przyjaźni polsko-niemieckiej”. Tusk dodał w wypowiedzi dla niemieckiej gazety FTD: „Przewodnicząca BDV boleśnie rani polską wrażliwość odnośnie prawdy o drugiej wojnie światowej”.

Spotkanie Merkel i Tuska w Hamburgu z okazji tradycyjnej uczty św. Macieja w ratuszu miasta było pełne kurtuazji i gestów zaufania, jednak trudno się pozbyć wrażenia, że obie strony unikają niewygodnych pytań, a atmosfera wobec personalnych decyzji w sprawie placówki tzw. „widocznego znaku” staje się coraz bardziej napięta.(rom)