Platini grozi Polsce odebraniem EURO 2012
28 czerwca 2008Michael Platini nie szczędził słów uznania gospodarzom kończących się mistrzostw: Austrii i Szwajcarii. Chwalił je za dobrą organizację imprezy, która przebiegła bez większych problemów. Wysoko ocenił też piłkarski poziom turnieju oraz sportową postawę kibiców. W swoich pochwałach nie pominął finalistów: Niemiec i Hiszpanii. Jednocześnie podkreślił, że dochód z tegorocznej imprezy jest o 1,5 procenta większy niż w 2004 roku, w Portugalii. Po hymnach pochwalnych pod adresem Euro 2008 Michael Platini przeszedł jednak do tematu mistrzostw planowanych za cztery lata w Polsce i na Ukrainie.
- Dołożymy wszelkich starań, by i te mistrzostwa odbyły się zgodnie z planem. Nie mamy jak narazie planu awaryjnego. W przypadku, gdy stadiony w Warszawie i Kijowie nie będą na czas gotowe, Euro 2012 nie odbędzie się - zagroził szef UEFY.
Tuż przed inauguracją tegorocznych mistrzostw odbyło się posiedzenie komitetu sterującego UEFY w jej siedzibie w Zurychu. Według nieoficjalnych informacji zastanawiano się nad planem awaryjnym dla Euro 2012 i rozważano możliwość przeprowadzenia tego turnieju w Niemczech.W końcu od ostatniego mundialu kraj ten posiada wręcz pokazową sieć stadionów. Jednak według zapewnień Niemieckiego Związku Piłkarskiego DFB organizacja ta zdystansowała się do propozycji UEFY.
Tymczasem zaraz po zakończeniu mistrzostw w Austrii i Szwajcarii Michael Platini wybiera się wraz z komisją organizacyjną do Polski i na Ukrainę. Od stopnia zaawansowania prac przygotowawczych do kolejnego turnieju 2012 szef UEFY uzależni swoją decyzję o wyznaczeniu nowego gospodarza mistrzostw.