1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pistorius o podsłuchu: „Błąd uczestnika telekonferencji”

Dagmara Jakubczak opracowanie
5 marca 2024

Minister obrony, odnosząc się do afery podsłuchowej, podkreślił, że systemy łączności Bundeswehry są bezpieczne. Rosjanie zaś przechwycili rozmowę, ponieważ uczestnik konferencji połączył się z niezabezpieczoną linią.

https://p.dw.com/p/4dB20
Minister obrony Boris Pistorius
Minister obrony Boris PistoriusZdjęcie: Matthias Schrader/AP/picture alliance

Według wstępnych ustaleń przyczyną wycieku danych była nieostrożność jednego z uczestników. „Indywidualny błąd aplikacji” miał być przyczyną przechwycenia przez Rosję rozmów wysokich rangą oficerów Bundeswehry na temat systemu uzbrojenia Taurus. Takie oświadczenie wygłosił w Berlinie minister obrony Boris Pistorius (SPD).

Według raportu dane wyciekły w Singapurze, ponieważ uczestnik połączenia nie zastosował się do wytycznych dotyczących bezpiecznego wybierania numerów. Połączył się za pośrednictwem „niezabezpieczonego przekazu danych”, czyli telefonu komórkowego lub sieci WLAN.

Boris Pistorius wykluczył podejrzenia, że rosyjski szpieg wziął udział w rozmowie niezauważony. Minister obrony poinformował, że wszczęto wstępne dochodzenia dyscyplinarne przeciwko wszystkim osobom zaangażowanym w rozmowę. Na ich podstawie zostanie następnie podjęta decyzja, czy „postępowanie dyscyplinarne zostanie przeprowadzone, czy nie”; na przykład, czy w rozmowie były jakieś punkty, które nie powinny być omawiane za pośrednictwem używanej platformy. Podkreślił jednak, że „w tej chwili nie ma mowy o konsekwencjach osobistych” i „jeśli nic 'gorszego' nie wyniknie ze śledztwa, żaden z moich najlepszych oficerów nie padnie ofiarą gierek Putina”.

Afera szpiegowska. Rosjanie podsłuchali niemieckich dowódców

W czasie rozmowy w Singapurze odbywał się Singapore Airshow. W jego obrębie i w hotelach, z których korzystano, ukierunkowane podsłuchy rosyjskich służb wywiadowczych miały miejsce „w całym zakresie”, jak powiedział Boris Pistorius. Dostęp do rozmów oficerów niemieckich sił zbrojnych był prawdopodobnie „przypadkowym trafieniem w ramach szeroko zakrojonej, rozproszonej akcji”.

W piątek (01.03.2024) Rosja opublikowała 38-minutowe nagranie z telekonferencji wysokich rangą oficerów, w tym szefa sił powietrznych Ingo Gerhartza. Omawiali scenariusze rozmieszczenia niemieckich pocisków manewrujących Taurus, jeśli te miałyby zostać dostarczone Ukrainie.

Kanclerz Olaf Scholz (SPD) dotychczas wykluczał taką możliwość, uzasadniając odmowę tym, że Niemcy mogłyby zostać wciągnięte w wojnę. W poniedziałek potwierdził swoje stanowisko i powiedział: „Jestem kanclerzem i dlatego to obowiązuje”. Pocisk manewrujący Taurus ma zasięg 500 kilometrów, a zatem może również uderzać w cele w Moskwie z terytorium Ukrainy.

(DPA, AFP/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!