1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Pech Claudii Pechstein

26 listopada 2009

Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) odrzucił odwołanie niemieckiej panczenistki Claudii Pechstein od nałożonej na nią kary dwóch lat dyskwalifikacji. Tym samym udaremnił jej dalszą karierę.

https://p.dw.com/p/Kh9Z
Claudia Pechstein
Claudia PechsteinZdjęcie: DPA

"Z wielkim trudem przychodzi mi zaakceptowanie tego wyroku. Chociaż po trwającej tygodniami przepychance nie mogłam spodziewać się niczego innego", stwierdziła Claudia Pechstein. "Muszę się nauczyć, że to właśnie trybunały sportowe nie stosują wymaganej w sporcie zasady: fair play. Mam czyste sumienie, bo nigdy nie brałam środków dopingujących".

Tymczasem w uzasadnieniu wyroku stoi czarno na białym, że poziom hemoglibiny we krwi panczenistki pobranej w lutym tego roku na Mistrzostwach Świata w Hamar był zbyt wysoki, a zawodniczka nie potrafiła w żaden sposób tego wytłumaczyć. Dlatego Międzynarodowa Federacja Łyżwiarska zarzuciła jej stosowanie dopingu.

Pełne wsparcie w walce z dopingiem

Panczenistka Claudia Pechstein zdejmuje buty 9.lipca 2009 w Berlinie. 3. lipca została zdyskwalifikowana
Panczenistka Claudia Pechstein zdejmuje buty 9.lipca 2009 w Berlinie. 3. lipca została zdyskwalifikowanaZdjęcie: AP

Wyrok Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu jest bezprecedensowy i wskazuje kierunek, w jakim powinna iść walka z dopingiem. Claudia Pechstein, najbardziej utytułowana niemiecka sportsmenka, jest pierwszą na świecie osobą, którą zdyskawalifikowano wyłącznie na podstawie poszlak. Przeprowadzone u Pechstein wcześniejsze badania krwi niczego nie wykazały. W ten sposób Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie dał pełne wsparcie kontrolom antydopingowym.

Konsekwencje zawodowe

Flash-Galerie Deutschland Eisschnelllauf Claudia Pechstein Dopingverdacht
Zdjęcie: AP

37-letnia Claudia Pechstein pięciokrotnie startowała w igrzyskach olimpijskich, zdobyła pięć złotych, dwa srebrne i dwa brązowe medale. Planowała też występy na olimpiadzie w Vancouver w lutym 2010 roku. Po decyzji Trybunału Arbitrażowego także zawodowa kariera łyżwiarki stoi pod znakiem zapytania. Pechstein jest policjantką, w tej chwili w jej sprawie toczy się postępowanie dyscyplinarne.

Pomiary na własny koszt

Od lewej :Anni Friesinger, Claudia Pechstein i Daniela Anschuetz na igrzyskach olimpijskich w Turynie w 2006 roku
Od lewej :Anni Friesinger, Claudia Pechstein i Daniela Anschuetz na igrzyskach olimpijskich w Turynie w 2006 rokuZdjęcie: AP

Claudia Pechstein zaskarżając decyzję Międzynarodowej Federacji Łyżwiarskiej o dyskwalifikacji, zaproponowała jednocześnie zrobienie przez Narodową Agencję Antydopingową (NADA) wielokrotnych, rozłożonych w czasie badań krwi. Ta odrzuciła jednak jej propozycję. Panczenistka zleciła więc wykonanie badań krwi jednemu z berlińskich laboratoriów w październiku tego roku na własny koszt. Dobre wyniki są jej zdaniem dowodem niewinności.

Tymczasem Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przesuwał kilkakrotnie termin ogłoszenia wyroku. W ten sposób udaremnił zawodniczce start w rozgrywkach pucharowych.

Niemcy wierzą Pechstein

Według sondaży opinii publicznej sześćdziesiąt procent niemieckich wielbicieli sportów zimowych uważa, że Pechstein jest niewinna. Trzydzieści trzy procent jest przekonana, że sięgnęła po zakazane środki dopingowe.

Autor: Stefan Nestler/ Alexandra Jarecka

red. odp. Agata Kwiecińska