1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Osiem mostów" – nowy festiwal w Kolonii

20 maja 2011

W Kolonii znajduje się osiem mostów, przez które można przekraczać Ren. „Osiem mostów. Muzyka dla Kolonii" (Acht Brücken. Musik für Köln) to tytuł nowego festiwalu, który ma na celu zniesienie granic.

https://p.dw.com/p/11KMP
Saal der Kölner Philharmonie 2009/2010 ++++Im Rahmen der Konzert-PR des Festival Achtbrücken honorarfrei /Agenturbild ++++ Archivnummer: KM7608 Titel: Saal der Kölner Philharmonie 2009/2010 Beschreibung: Saal der Kölner Philharmonie mit Wendeltreppe Copyright/Fotonachweis: KölnMusik/Jörg Hejkal Urheber: Jörg Hejkal Nutzungssrechte: Im Rahmen der Konzert-PR honorarfrei /Agenturbild  Copyright gültig bis: Leistung: Web
Sala koncertowa filharmonii w KoloniiZdjęcie: KölnMusik/Jörg Hejkal

W oszczędny w gestach, elegancki i zdecydowany sposób 86-letni kompozytor i dyrygent Pierre Boulez otworzył – stojąc za pulpitem w kolońskiej filharmonii – poświęcony mu i jego krajowi festiwal. Zadyrygował dziełami Strawińskiego, Ravela i Schönberga, które zagrała Mahler Chamber Orchestra (MCO). Wspomniani kompozytorzy to prekursorzy modernizmu w muzyce. Podczas koncertu można było usłyszeć między innymi wyjątkowo trudny koncert skrzypcowy Schönberga wykonany przez młodego wirtuoza Michaela Barenboima.

Jego znany w środowisku muzycznym ojciec, przyjaciel Bouleza, Daniel Barenboim przysłuchiwał się grze syna z wyraźną fascynacją. Swoją obecnością zaszczycił uroczyste otwarcie imprezy (08.05), przydając jej splendoru. Ze względu na to, że Kolonia ma bardzo bogate życie muzyczne, koncentrujące się m.in. wokół jednej z najlepszych niemieckich filharmonii, nowe wydarzenie kulturalne musi wyrobić sobie dopiero markę.

Ostatni z "Boy Group"

Portrait Pierre Boulez Bild: Harald Hoffmann/DG/Deutsche Grammophon
Maestro Pierre BoulezZdjęcie: Harald Hoffmann/DG

Zdaniem szefa filharmonii i dyrektora artystycznego imprezy Louwrensa Langevoorta festiwale odgrywają ważną rolę w życiu kulturalnym miasta: „W ten sposób można zaprezentować publiczności wyczerpująco określony temat". Przedmiotem tegorocznego festiwalu była twórczość Pierre'a Bouleza. Francuski muzyk jest ostatnim żyjącym z "Boy Group", ruchu awangardy powojennej, do którego należeli również m.in. Karlheinz Stockhausen i Luigi Nono.

Festiwal obejmował wiele różnorodnych wydarzeń, takich jak pokazy filmowe czy panele dyskusyjne, które ukazały „fenomen Bouleza" w szerszym kontekście francuskiej i europejskiej muzyki i podkreśliły jego rolę w kolejnych generacjach. „Boulez – jak nikt inny – jest reprezentantem nowych idei. Zdobył sławę nie tylko dzięki kompozycjom i dyrygowaniu. Wzbudza ogromne zainteresowanie i bez wątpienia zasługuje na szacunek".

Mniej to czasem więcej

Louwrens Langevoort (Opernintendant der Hamburgischen Staatsoper, 04/2004) bei der Spielzeit-Pressekonferenz der Hamburgischen Staatsoper im Parkettfoyer / Porträt, Portrait, Personen, Hamburg, Hamburger Staatsoper
Dyrektor artystyczny festiwalu Louwrens LangevoortZdjęcie: picture-alliance/dpa

„Osiem mostów" jest kontynuacją Muzycznego Triennale (Kölner MusikTriennale) i nie chce popełnić błędu swego poprzednika, polegającego na ograniczeniu się do wąskiego programu. Na uczestników nowego festiwalu czekały liczne muzyczne „kąski" – i to nie tylko miłośników muzyki klasycznej. W nowo zagospodarowanych przez organizatorów miejscach, niekiedy niezwykłych pod względem akustycznym (jak np. magazyn zabezpieczeń przeciwpowodziowych przy moście w Rodenkirchen), zabrzmiały też dźwięki muzyki elektronicznej.

Z Boulezem przez Kolonię

Czas międy koncertami można było przeznaczyć na „muzyczne spacery" przez centrum miasta. Interesujący audioguide (do zainstalowania w telefonie komórkowym) prowadził przez historię awangardy muzycznej w Kolonii, z którą związany był Boulez. Przed budynkiem opery słyszało się muzyczny apel przed „godziną zero" o treści: „Najdroższym rozwiązaneim byłoby wysadzenie opery w powietrze. Nie uważa pan(i) jednak, że byłoby to również najbardziej eleganckie rozwiązanie?".

Boulez macha ręką, gdy przypomina mu się te słowa pochodzące z czasów "Burzy i Naporu". To on jest autorem zdania: „Kto się zawsze gniewa, 'zafałszowuje' swoje oddziaływanie". W każdym razie tego nie można powiedzieć o samym kompozytorze. Festiwal w Kolonii dostarczył wiele dowodów świadczących o wielkiej sile Bouleza.

Anastassia Boutsko / Monika Skarżyńska

red. odp.: Małgorzata Matzke