"Nowe Muzeum" na Wyspie
10 marca 2009Berlińską Wyspę Muzeów rokrocznie odwiedzają 3 miliony zwiedzających. Jest to bez wątpienia jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych Berlina - i skarbiec unikalnych dóbr kultury. Obecnie do użytku oddano ostatnią, 5. placówkę na wyspie Muzeów: Nowe Muzeum.
Przed 12 laty słynny brytyjski architekt David Chipperfield otrzymał zlecenie odbudowy Nowego Muzeum. Dysponując budżetem 233 milionów euro chciał on dokonać nie lada wyczynu: odbudować obiekt zachowując ślady wojennych zniszczeń i włączyć do niego nowe elementy. Zanim w Nowym Muzeum jesienią 2009 pomieszczą się eksponaty, obecnie zorganizowano "dni otwartych drzwi", aby budynek pokazać publiczności.
David Chopperfield nie krył swego zadowolenia, że to jemu właśnie przypadło to zadanie:" Bez wątpienia był to najbardziej wyjątkowy projekt w całej mojej karierze. Takie okazje zdarzają się tylko raz."
Nowatorskie muzeum ze starożytnymi zbiorami
Nowe Muzeum już w momencie powstania w 1855 roku było wyjątkową placówką. Polichromie ekspozycyjnych sal miały przygotowywać ludzi na to, co zobaczą we wnętrzu. Zgromadzono tam zbiory sztuki egipskiej i zbiory etnologiczne czasów prehistorycznych i starożytnych. Architekt Friedrich August Stueler używał najnowocześniejszych materiałów i technik konstrukcyjnych. W czasie II wojny światowej placówka ta uległa zniszczeniu w 70 procentach.
David Chipperfield odrestaurował fragmenty, które tego wymagały, pozostawiając jednak część zniszczeń. Swą koncepcję określił mianem "historycznej uczciwości", co jednak nie wszystkim się podobało. Powstała nawet inicjatywa społeczna domagająca się pełnej rekonstrukcji budynku i zatarcia wszystkich śladów wojny. Ale architekt przeforsował swoją wizję.
"Ta koncepcja nie była czymś unikalnym. Jest to często stosowany chwyt restauratorski i słuszny zabieg. Niektórzy ludzie nie lubią, kiedy przypomina się im o stratach. Chcieliby, żeby wszystko było nowe i świeże."- mówi.
Subtelne przejścia
Zupełnie nowe w gmachu muzeum są schody. Z dawnych schodów Stuelera nic się nie ostało - zdecydowano się więc na rozwiązanie w myśl nowoczesnej architektury.
Hermann Parzinger z Fundacji Pruskiego Dziedzictwa Kulturowego, zarządzającego muzeami, wie, że nie wszystkim będzie się ono podobać: "Nowoczesne rozwiązania są zupełnie inne niż dawne, ludzie będą musieli się z nimi oswoić. Ale jestem pewien, że się z nimi pogodzą, bo ta konceppcja jest przekonywująca."
Elementy nowe i dawne w muzeum subtelnie się uzupełniają. Ta subtelność pasuje też do zbiorów, jakie znajdą tu swoją przystań. Wprowadzi się tu na przypład "najpiękniejsza Berlinianka", jak nazywa się słynne popiersie Nefretete.
"Kiedy oddamy to muzeum publiczności oznaczać będzie to prawdziwe zamknięcie wojennej przeszłości Wyspy Muzeów. Ostateczną formę będzie miało wszystkie 5 muzeów z kompletnymi zbiorami: kultury i sztuki od starożytności po XIX wiek. Jest to dla nas bardzo doniosły moment." przyznał Hermann Parzinger.
Lecz budowlane prace zakończą się dopiero w 2013 roku. Wtedy oddany zostanie centralny gmach wejściowy do wszystkich 5 muzeów - także projektu Davida Chipperfielda.